My, miłośnicy latarni, mieszkający na nizinach czy w górach nie mamy prawie nigdy okazji by być na przełomie roku nad morzem. Tym samym umyka nam okazja, aby świętować powitanie nowego roku blisko którejś z rodzimych latarni.

Ratunkiem w takich sytucjach mogą być ci, dla ktorych taka wyprawa nie jest daleką podrożą w nieznaną pogodę. Oczywiśćie czasami wyobrażałam sobie jak musi ta chwila wyglądać np na Półwyspie Helskim, samym cypelku. KIedyś, lata temu, jeden raz byłam w sylwestra w Kuźnicy. Pamiętam picie szmapana w mroźną noc na pomoście w marinie i oglądanie z daleka świateł świętującego Trójmiasta.

Przy samej latarni nigdy w takiej chwili nie byłam. Dzięki Lidii i Tomaszowi możemy dziś zaznać odrobiny tego klimatu końca roku na wybrzeżu. Jako mieszkańcy Gdyni nie mają daleko do którejś z naszych latarni. Stąd tak wyjątkowe i cenne fotografie. Dziękuję za ich podesłanie!

Poniżej latarnia Rozewie I

Poniżej latarnia Rozewie II

Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / 31 grudnia 2023 – 1 stycznia 2024