Wiosennie przy Rozewiu II
Przy i w latarni Rozewie I trwał pod konia kwietnia remont - latarnia była zamknięta do odwołania, ale już od 1 maja otwarto dla zwiedzających obie latarnie. Na prezentowanych dziś zdjęciach wiosenne kadry spod tej młodszej blizy. Fotografie wykonano w II połowie kwietnia br. jeszcze przed sezonem turystycznym.
Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / 19 kwietnia 2023
Zdjęcie na niedzielę - 21 maja 2023
Mimo kilku wpisów nawiązujących do tematu remontu latarni Rozewie I nie mogłoby zabraknąć jednego wybranego kadru w cyklu Zdjęcie na niedzielę. Miałam problem z jego wybraniem, ale padło na to piękne ujęcie z konarem drzewa na pierwszym planie. Mam nadzieję, że wkrótce pokaże tutaj wieżę już świeżo odmalowaną.
Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / kwiecień 2023
Przy okazji tego zdjęcia chciałabym dodać o podobnej historii z Rozewia, ale sprzed prawie 100 lat. Na zdjęciach i kartkach pocztowych z roku 1928 widać że wieża latarni Rozewie I też była wtedy jednolitego jasnego (białego?) koloru. Odkryła to przed mną lektury książki Joanny Wzorek Głowackiej "Leon Wzorek strażnik światła z Rozewia". Możemy tam zobaczyć dwie kartki z 1928 ze zbiorów p. A. Łysejko z latarnią z bliska i widok z lotu ptaka (fot. 1 i 3 poniżej) . Dla porównania - kiedy wieża była pomalowana na czerwono - od razu widać to również na starych czarnobiałych fotografiach (fot. 2)
Otwarcie sezonu na Rozewiu
1 maja 2023 o godzinie 10:00 nastąpiło otwarcie sezonu turystycznego na latarniach Rozewie I i Rozewie II. Prezentowana poniżej galeria ukazuje Blizarium na 5 minut przed otwarciem drzwi dla turystów. Frekwencja dopisała. Na przylądek często przybywano całymi rodzinami.
Nowością jest świeżo odmalowana latarnia Rozewie I czy tablica na trawniku na skwerku przed posągiem Żeromskiego informująca o autorze tej rzeźby.
Jak widać aura dopisała. Przepiękne niebo i słońca gwarantowały udaną majówkę na wybrzeżu oraz idealne warunki do obserwowania morza i okolicy z tarasów obu latarni.
Poniżej pierwsze otrzymane ujęcie pomalowanej po remoncie wieży latarni Rozewie I oraz dzień otwarcia obu latarń dla ruchu turystycznego w sezonie 2023.
Fot. Latarnik z Rozewia / 1 maja 2023
Na Rozewiu inaczej!
10 marca br. mogliście na Latarnicy we wpisie "Remonty na Rozewiu i w Porcie Północnym" przeczytać zdanie:
Rozpoczęły się prace remontowe latarni i budynku „starej maszynowni” w Rozewiu.
Remont starszej latarni nadal trwa i obejmuje m.in. świeże malowanie rozewskiej wieży. Ale żeby była ona odświeżona i przykuwała nasz wzrok swą świeżą czerwienią musiała przejść etap czyszczenia i położenia farby podkładowej.
To zupełnie unikalne dni, podczas których na Rozewiu można było zobaczyć niecodzienny widok. Nasza tak dobrze znana i charakterystyczna latarnia miała monochromatyczne barwy i wyglądała niezwykle. Tymczasowa barwa szybko przekonała każdego miłośnika tych obiektów, że najpiękniejsza jest w swych dobrze nam znanych kolorach.
Poniżej fotografie z tych dni, wykonane teraz w kwietniu.
Fot. Latarnik z Rozewia / kwiecień 2023
Z podobnego etapu prac zdjęcia opublikowała również Baza Oznakowania Nawigacyjnego z Gdyni na swoim profilu na Facebooku. Oto one:
Foy. Robert Witkowski / kwiecień 2023
Widoki z podróży [120]
Dziś w cyklu podróżniczym (po Rozewiu I pokazanym w 119 odcinku) druga rozewska latarnia w obiektywie Tomka Smołki. Nareszcie możecie fotografować i pokazywać swoje eskapady do Rozewia II. Prezentuje się pięknie i dla wielu z nas to ogromne przeżycie być tam w środku po raz pierwszy.
Na koniec mini bonus fotograficzny, kto dawno nie był na Rozewiu ten nie wie że tuż przy drodze ku jastrzębiej Gorze przy parkingu przy ulicy Leona Wzorka jest teraz park miniatur latarni morskich - ale różni się od innych tego typu placówek tym że Rozewie latarnie są wyrzeźbione z bali drewna i potem pomalowane. Poniżej kilka eksponatów.
Poniżej szersza panorama ekspozycji z miniaturami latarni
Fot. Tomasz Smołka / lipiec 2022
Na koniec kilka słów ode mnie:
Bardzo mnie cieszy, że dzięki staraniom i ogromnej pracy oraz nakładom finansowym TPNMM ten obiekt nawigacyjny wrócił dolar świetności i teraz prezentuje się tak kompletnie z lacerną i repliką ogromnej optyki. pamiętacie jeszcze zapuszczone Rozewie II z tarasem górnym na którym smutnie przysłonięto to co było kiedyś sercem latarni a raczej zastąpiono brak optyki i latarenki zabudowaną kolistą ścianką z płaskim dachem. Trochę ta latarnia straszyła ale dziś nie ma śladu po tych smutnych powojennych latach i wielu dekadach juz w wolnej Polsce, gdy nic się przy niej nie robiło.
Sami popatrzcie - zastawiam tutaj fotografie całkiem nie tak stare bo z 2011 roku oraz z lata 2015 - czyż nie jest teraz przepięknie?
Fot. Latarnica / Rozewie 2011/Rozewie 2015
Morza i rzeki - o historii Rozewia...
Dziś serdecznie zapraszam na dokument filmowy o historii Rozewia i opowieść o świetle na klifie słowami latarnika Władysława Wzorka:
Poniżej kilka archiwalnych przedwojennych ujęć latarni Rozewie I, 3x kartki aukcyjne i fotografia z 1948 roku z archiwum rodzinnego Justyny Wajnikonis-Maciejewskiej
Widoki z podróży [119]
Wiosna dopiero nabiera rozpędu, przyroda po obitych deszczach i przy wyższych temperaturach wreszcie ruszyła i wybucha obfitością barw, form i zapachów. Miło powrócić do pory letniej, a jeszcze milej zajrzeć do upalnego dnia na Rozewiu.
Czytelnik Latarnicy i miłośnik naszych latarni Tomek Smołka odwiedził obie rozewskie blizy w lipcu 2022. Zdjęcia trochę u mnie przeleżały ale najwyższa pora by je pokazać. Dziś na pierwszy ogień - fotorelacja z Rozewia I.
Fot. Tomasz Smołka / lipiec 2022
Zdjęcie na niedzielę - 26 marca 2023
W ostatnią niedzielę marca sięgam do archiwum wakacyjnego a dokładnie zdjęcia z lata 2021 roku. Wtedy to jak co roku - jeśli jestem akurat na Półwyspie - odwiedzam również Rozewie. O tym pobycie będzie jeszcze niejeden wpis ale to zdjęcie to taka zajawka i mało typowe ujęcie latarni Rozewie I.
Jej odbicie uchwyciłam w szybie tzw. stodoły - sali wystawowej naprzeciwko latarni.
Fot. Latarnica / czerwiec 2021
Remonty na Rozewiu i w Porcie Północnym
Z Bazy Oznakowania Nawigacyjnego doszły do nas kolejne informacje o remontach. Pierwszy dotyczy Rozewia. Jak podaje baza na swoim Facebooku we wpisie z 17 lutego br.:
Rozpoczęły się prace remontowe latarni i budynku „starej maszynowni” w Rozewiu.
Maszynownia od 2006 roku udostępniona jest dla turystów. Budynek ten został wybudowany w 1910 r. Był on małą elektrownią, wytwarzającą prąd stały, zasilającą latarnię i budynki techniczne i mieszkalne.
Wyposażenie budynku z 1910 r. przetrwało do chwili obecnej i składa się na nie:
– dwie lokomobile (obecnie znajduje się tylko jedna, druga, po II wojnie światowej została przekazana do jednego z tworzących się wówczas PGR-ów – Państwowe Gospodarstwo Rolne),
– dwa generatory (prądnice),
– dwa kompresory (sprężarki powietrza),
– rozdzielnica elektryczna.
Ta mała elektrownia na owe czasy była jedną z nielicznych, jeszcze w okresie powojennym stanowiła jedyne źródło energii elektrycznej dla okolicy.
Ze względu na znajdujące się w budynku maszynowni maszyny parowe, obsada placówki składała się z latarnika, który był kierownikiem zmiany, któremu podlegała obsługa maszyny parowej – łącznie 3 osoby.
Maszyna parowa (energia pary wodnej była zamieniana na energię mechaniczną), której koło zamachowe poprzez pasy transmisyjne napędzało:
a) generatory, które, poprzez tory kablowe, w których znajdowały się przewody, ładowały baterię akumulatorów, którą tworzyło około 100 ogniw, połączonych w sekcje. Pojemność baterii akumulatorów to 500 Ah, napięcie 120 V (prąd stały). Głównymi źródłami odbioru zmagazynowanej energii były:
– żarówka latarni (1500/3000 W, 80V) wraz z silnikiem o mocy 1,3 KM napędzającym stół obrotowy latarni,
– pompy wody pitnej (ze względu na posiadanie dwóch ujęć wody były 2 szt. pomp),
– budynki techniczne i mieszkalne.
b) kompresory, które stanowiły źródło sprężonego powietrza dla buczków mgłowych (nautofonów), o charakterystyce „ . – . – – – „, znajdujących się i działających do dnia dzisiejszego w budynku obok – w syrenowni.
By praca latarni morskiej i buczków była niezawodna, w maszynowni były dwie maszyny parowe. Taki układ pozwalał na poprawną ich eksploatację, gdyż każda z nich wymagała okresowych wyłączeń i wówczas dokładnej konserwacji.
Cały układ pracy urządzeń elektrycznych oraz ich kontrola była możliwa dzięki rozdzielnicy elektrycznej znajdującej się również w budynku maszynowni. Punkty pomiarów znajdujące się w prawej części rozdzielnicy kontrolowały prawidłową pracę latarni morskiej poprzez kontrolę napięcia prądu podawanego na żarówkę i stół obrotowy latarni. Druga część (lewa) rozdzielnicy umożliwiała doładowanie poszczególnych sekcji baterii akumulatorów, w przypadku spadku napięcia prądu do wartości 90 V. Taki układ funkcjonował do końca II Wojny Światowej.
Po wojnie w związku z elektryfikacją kraju – doprowadzeniem do Rozewia energii elektrycznej z sieci , nastąpiło wygaszenie maszyn parowych. Ich funkcję przejął zamontowany silnik elektryczny, który do roku 1975 stanowił źródło energii już tylko dla stołu obrotowego latarni, gdyż żarówka poprzez układ transformatorów (zmieniający napięcie prądu z 220V na 110V) była zasilana bezpośrednio z sieci państwowej.
W 1975 r. nastąpiła likwidacja działającej od 1910 r. baterii akumulatorów, która została zastąpiona układem prostownikowym wykonanym przez obsługę latarni. W latach 1975 – 78 żarówka i stół obrotowy latarni były zasilane z sieci państwowej.
Gruntowna modernizacja sprzętu optycznego latarni w Rozewiu nastąpiła w 1978r. , kiedy to Urząd Morski w Gdyni zmuszony był, ze względu na rosnący dookoła latarni las, podwyższyć Rozewską Blizę o 8m. Wówczas wyposażono latarnię w lampę PRB – 21, która wraz ze stołem obrotowym była zasilana energią z sieci. Stara optyka pozostała na swoim miejscu do dnia dzisiejszego.
Można przyjąć, że rok 1978 to koniec maszynowni jako źródła energii elektrycznej. Jednak dzięki staraniom Towarzystwa Przyjaciół Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku i Urzędu Morskiego w Gdyni w 2006r. obiekt ten znalazł inne zastosowanie, a mianowicie jako obiekt muzealny, w którym można naocznie zapoznać się z blisko 100 letnimi urządzeniami wytwarzającymi prąd elektryczny.
Fot. Baza Oznakowania Nawigacyjnego/ 2023
Druga wiadomość dotyczy Portu Północnego. Podobnie jak przy pracach na torze wodnym portu Gdynia tak i w porcie Północnym podjęto prace remontowe. Zielone światło wejściowe do Portu Północnego również poddane jest renowacji.
Fot. Baza Oznakowania Nawigacyjnego/ 2023
Odsłonięcie muralu w Rozewiu
Jutro na Rozewiu, a raczej u podnóża rozewskiej "głowy", będzie miało miejsce ważne wydarzenie. PO intensywnych miesiącach pracy - wykonywanej przez prawnuków latarnika Leona Wzorka z Zamaluj Ładnie Konrada i Daniela.
Jak podaje strona facebookowa Gminy Władysławowo:
Fot. ze strony Gmina Władysławowo z Facebooka
Zdjęcie na niedzielę - 5 luty 2023
Miesiąc luty - i jego pierwszą niedzielę - spędzimy w zimowej szacie rozewskiego przylądka. Tak wyglądała noc 28 stycznia br - zimna i lekko przyprószona na biało. Zamiast jednej fotografii rozewski duet z latarnią jubilatką.
Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / 28 styczeń 2023
Styczniowe Rozewie I
I pomyśleć, że uroczystości jubileuszowe na Rozewiu były już 5 miesięcy temu. Ależ ten czas zleciał! A ONA - strażniczka z numerem 1, miłościwie nam rozświetlająca mroki ciemności, rzucająca ku wodom Bałtyku swe zbawienne często światło - pracuje niewzruszona pełną parą. A wszystko też dzięki temu, że czuwają Latarnicy - bez nich nie ma Rozewia. Nie ma historii tego miejsca.
Poniżej aktualna pogoda i warunki na Rozewiu z 23 stycznia br. Jak widać śniegi stopniały. Skwerek przed latarnią wręcz tonie w zieleni. Spokojnie, cicho. pusto. Jak to zimową porą. Mało kto dociera na wietrzny kraniec Polski.
Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / styczeń 2023
Zdjęcie na niedzielę - 15 stycznia 2023
Jaka była zima na wybrzeżu w listopadzie 2022 roku? O właśnie taka jak na zdjęciu poniżej. Szybko nadciągnęły w końcówce roku śniegi ale potem szybko odpuściły i nadeszło spore ocieplenie, które trzyma do teraz.
Poniżej skwerek przy ulicy Leona Wzorka prowadzącej do latarni Rozewie I od Autostrady Słońca z Władysławowa do Karwii. Rzeźba została wykonana w drewnie, a potem pomalowana.
Fot. Kasia Foigt - Fotografia Nadmorska / listopad 2022
Ze starej prasy [92]
Dziś w cyklu prasowym sięgamy do "Jantarowych szlaków" - pisma oddziału PTTK na Trójmiasto - a konkretnie numer z lutego 1959 roku.
Na okładce pisma znalazł się znany turystom pomnik z Rozewia, który w ostatnich latach został przeniesiony na skwer przy parkingu między dwoma rozewskimi blizami. Kiedyś stał za latarnią Rozewie I na szczycie klifu w otoczeniu krzewów. Pamięta czasy legendarnego latarnika Leona Wzorka i powstał aby upamiętnić ujęcie Pomorza przez wojska polskie w roku 1920.
Poniżej okładka pisma - fot. pomnika Czesław Skonka oraz archiwalne zdjęcie Alfreda Świerkosza z 1934 roku na potrzeby Ilustrowanego Kuriera Codziennego (NAC). Niżej dwie strony (10-11) gdzie w opisie wycieczki pomorskiej mamy wspomniana latarnie Stilo i Rozewie.
Dla uzupełnienia tematu, który nasunęła okładka "Jantarowych Szlaków" poniżej archiwalne karki i zdjęcia z pomnikiem - fot. aukcyjne, kartka z latarnikiem Leonem Wzorkiem i marynarzami ze zbiorów Latarnicy, fotografia pomnika z oddali ze zbiorów NAC.
Poniżej widok na pomnik z lata 2011 roku - jeszcze w starej lokalizacji na krawędzi klifu, fot. Latarnica
Poniżej aktualny widok pomnika (w tle laterna Rozewia II) - fotografia letnia Latarnica, fotografia ze stycznia br Lidia Czuper i Tomasz Bury
Cicha noc, święta noc... - przerwa świąteczna
Kiedy spojrzymy dziś na datę w kalendarzu zobaczymy, że do Bożego Narodzenia zostały dwa dni, a do Wigilii tylko jeden. Nie wiem jak to wyglądało u was w tym roku, ale ja już dawno nie miałam tak intensywnego grudnia. Nawet listopad, który lubi się niemiłosiernie wlec, minął raz dwa. Grudzień zlał mi się w jeden identyczny dzień, bo codziennie było tyle pracy, obowiązków i biegania, że nie było kiedy zatrzymać się na chwilę i przypatrzeć wszystkiemu co dzieje się wokół.
Ale nadszedł TEN piątek, wróciłam z pracy i przede mną świąteczny, ciut przedłużony weekend. To tak inny tryb działania iż trudno to pojąć i dostosować się. Ale nadchodzi taki jeden wieczór, gdy świat zwalnia. Wieczór pachnący choinką, potrawami, z kolędami w tle a jak się uda to i z śniegiem za oknem. Poznań w tym roku wielkie śnieżyce jak dotąd omijały co mnie jako codziennego kierowcę spieszącego na 7 rano do pracy bardzo cieszy. Jedyną ogromną rysą na tegorocznych świętach jest wojna tocząca się na Ukrainie. I często myślę o mieszkańcach Ukrainy, którzy zostali w ojczyźnie jak sobie radzą zimą bo to dodatkowe ogromne utrudnienie.
Lubię ten czas blogowego zatrzymania, to także podarowanie sobie trochę luzu i uwolnienie od rytuału (jakby nie było miłego, ale czasami robionego pod ogromną presją czasu i zmęczenia) przygotowywania postów na kolejne dni. Robię więc i sobie święta. W tym czasie od Wigilii do nowego roku wrzucam tylko to na co mam ochotę i jeśli w ogóle mam ochotę.
Początek roku będzie znowu okresem spojrzenia wstecz na 2022 rok, czasem podsumowań, rozliczeń. No i tradycyjnie dużymi krokami nadciągają kolejne urodziny bloga. Pamiętam jak dziś kiedy robiłam ostatni taki wpis, a już minęło kolejne 365 dni. To coś niebywałego!
Na koniec chcę zostawić was z tym pięknym widokiem Rozewia w śniegu. Był kiedyś dawno temu taki dokument TVP pt. "Wigilia na Rozewiu". W tym czasie zawsze mi się on przypomina. I zapewne do dziś okres świąteczny spędzany w takim miejscu jest jakiś inny i wyjątkowy.
A ponieważ jest kilka wolnych dni przed nami proszę was o to byście zrobili coś w tym czasie także dla siebie, byście poczuli się zrelaksowani, a nie zmuszani czy zabiegani. Spędzajcie ten czas tak jak tego potrzebujecie. Do poczytania w Nowym Roku! A może i szybciej :)
Fot. Rozewia ze strony Jastrzębiej Góry na facebooku autorstwa Marii Kisielewicz - mieszkanki tej miejscowości
Zdjęcie główne wpisu - www.pexels.com
Rozewie - od jesieni do zimy
Czasami wystarczy niecały miesiąc czasu by jedna pora roku (abstrahując od rzeczywistych dat rozpoczęcia pór roku) przeszła w drugą i przyniosła całkowitą zmianę pejzażu. Na Przylądku Rozewie w październiku trafiały się jeszcze całkiem ciepłe dni, momentami temperatura przypominała schyłek lata. Wszyscy mieliśmy nadzieję na długą i złotą jesień.
Wszystko diametralnie zmieniło się w II połowie listopada. Nagle na wybrzeże nadciągnęła biała zima i dosłownie zasypała ziemię pucką. Rozewie, Karwia, Jastrzębia Góra i cały Półwysep Helski przykryła biała pierzyna śniegu. Aż trudno było uwierzyć, że zmiana ta nastąpiła w dwie doby.
Zima jak zwykle nas zaskoczyła i nie wiemy czy z nami już pobędzie czy to taki kilkudniowy wybryk. Ale nie ma wątpliwości, że Rozewie ma swój urok o każdej porze roku.
Poniżej jesienne klimaty na Rozewiu w ostatnie dni października









Fot. Andrzej Sikorra - latarnik z Rozewia
Poniżej nagła zmiana pejzażu po niecałym miesiącu - Rozewie w zimowej szacie na nocnej zmianie - 19 listopada 2022



Fot. Roman Adrian - latarnik z Rozewia
Zdjęcie na niedzielę - 27 listopada 2022
Wprawdzie przed 20 listopada mieliśmy już w Polsce pierwsze znaczne opady śniegu to dziś - w ostatnią niedzielę listopada - chciałabym jeszcze na chwilę zatrzymać jesienny klimat zdjęcia.
Poniżej latarnia Rozewie II w kolorach jesieni uchwycona 31 października br.

Fot. Kasia Foigt / 2022
Zdjęcie na niedzielę - 13 listopada 2022
Dawno nie prezentowałam tu wspaniałych zdjęć Marcina. Dziś takie magiczne ujęcie Przylądka Rozewie. Bardziej działające na wyobraźnię i pokazujące moc światła bijącego z przylądka. Powstało w tym miesiącu, po zmierzchu. Tw dwa światełka (latarnia i maszt) wyglądają niesamowite pośród ciemności panujących na tym odcinku wybrzeża.

Fot. Marcin Pałaszyński / 3 listopada 2022
Po uroczystościach rozewskich...
Pamiętacie zapewne jak mało fotogeniczna była pogoda w dniu obchodów rocznic rozewskich. 10 września na przylądku panowała mgła, przejmujący chłód i blisko było by dzień spływał kroplami deszczu. Na szczęście deszcz został nam oszczędzony co bardzo cieszy, bo całe świętowanie poza wernisażem wystawy starych kartek i zdjęć z latarnią Rozewie w sali wystawowej Stodoła, odbywało się na świeżym powietrzu.
Tego samego wieczoru wracałam już pociągiem do rodzinnego Poznania. Jakie było moje zdumienie, gdy dzień później dostałam od koleżanki te oto zdjęcia z miejsce, które dopiero co odwiedziłam, a aura na nich była tak diametralnie różna. Rozewie skąpane było w słońcu, a oczy cieszył błękit nieba i pojedyncze białe obłoki.
No cóż, czasami tak bywa. A może te mniej sprzyjające warunki miały nam wszystkim uświadomić, że latarnia Rozewie I przez 200 lat służy bezpieczeństwu czy słońce czy deszcz, a praca latarnika - takiego jakim był Leon Wzorek, który 100 lat temu objął posadę właśnie na naszym przylądku - musiała sprawnie i bez zakłóceń odbywać się w każdych warunkach. Nie zawsze sprzyjających.
Poniżej latarnia Rozewie I (historyczne już ujęcia z banerem informujących o 200-latach latarni):






Poniżej latarnia Rozewie II:












Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / wrzesień 2022
Jesienne Rozewie 2022
My, miłośnicy morza i wybrzeża, żyjący w różnych miejscach Polski możemy jesienią czy zimą tylko wyobrażać sobie jak w danej chwili jest na naszych ulubionych odcinkach wybrzeża. W tym roku miałam szczęście być na Rozewiu jesienią, ale normalnie nie udaje mi się o tej porze roku dotrzeć nad morze.
Ale na szczęście mam znajomych mieszkających na Półwyspie Helskim i w okolicy, dzięki którym widzę na fotografiach wrzucanych na media społecznościowe co się w danym dniu czy tygodniu tam dzieje, jak wyglada pogoda i przyroda.
Dziś pochylę się nad tematem jesieni na Rozewiu. Pisząc Rozewie mam na myśli sam przylądek i jego bliską okolicę.
Prezentowane poniżej zdjęcia mam z dwóch źródeł. Pierwsze fotografie powstały w październiku podczas krótkiego wypadu nad morze.













Fot. Krzysztof Maciejewski / październik 2022
Poniższa galeria to jesienne ujęcia Rozewia w obiektywie sołtysa Jastrzębiej Góry.











Fot. Szymon Redlin / październik 2022