Zdjęcie na niedzielę - 12 kwietnia 2020

Dziś, prawie w połowie kwietnia, wiosenno-zimowe ujęcie z Helu. Wiosenne, bo pochodzi z 31 marca br. więc mamy już porę roku: wiosnę, a zimowe, bo o ile od jesieni do marca nie padał śnieg, to biało i zimowo zrobiło się właśnie w ostatnim dniu marca.

Poniżej Cypel Helski przyprószony śniegiem.

Fot. Grzegorz Elmiś / Hel 2020


Wakacje 2019 [8] - w helskim porcie vol. 2

Dziś druga odsłona wycieczki po porcie w Helu. Miało to miejsce w wakacje AD 2019 w dniu naszej rocznicy ślubu (20 czerwca). Panowało wtedy dziwne urocze światło, bo nad Hel nadciągała potężna burza.

Udało mi się również wypatrzeć portowe koty, co w Helu zdarza mi się rzadko. Tego samego południa miał także miejsce poza na terenie portu wojennego. Po prostu dużo się działo. Nad miastem kłębił się gesty czarny dym.

Fot. Latarnica / 20 czerwca 2019


Widoki z podróży [48]

Dziś w cyklu podróżniczym udamy się daleko, bo aż do północnego Peru. Latarnią spotkaną na wyjeździe Autorki prezentowanych dziś fotografii jest dziś czarno-żółta wieża Punta Tomás Light z prowincji Barranca. Więcej ciekawych zdjęć z całe świata na profilu Pstrykowisko: https://www.facebook.com/Pstrykowisko/

Poniżej kilka faktów nt tego obiektu:
– obiekt całkiem nowy, bowiem z 1995 roku
– latarnia aktywna
– wysokość światła 79 m n.p.m.
– cylindryczna wieża o wysokości 18 m
– charakterystyka światła dwa białe błyski co 10 sekund
– położona na przylądku około 40 km na północ od Huacho
– wieża zamknięta dla turystów

Poniżej fotografie Autorki z podróży po Ameryce Południowej

Poniżej Street View i widok satelitarny z Google Maps

Fot. Marzena Józefczyk - Pstrykowisko


Dawno temu w Helu [5]

Nie przypuszczałam, że wpis z archiwalnymi fotografiami Helu rozciągnie się aż na tyle odcinków. Ale prezentowane fotografie są wspaniałe i trudno byłoby się nimi nie podzielić.

Ciągle jakieś ujęcia mnie zaskakują, pokazują zupełnie nieznane oblicze tego miejsca. Czasami się zastanawiam jak dziś wyglądałby Półwysep Helski i jego miejscowości gdyby nie było na kartach historii II WŚ i komunizmu w Polsce. Trudne do wyobrażenia.

Fot. ze zbiorów Muzeum Helu (poza fot. 10 - z internetu)


Wakacje 2019 [7] - w helskim porcie vol. 1

Każdego roku - jeśli tylko jesteśmy na półwyspie - naszą rocznicę ślubu świętujemy w Helu. Tak było i latem 2019. Podjechaliśmy pociągiem do stacji końcowej i poza uczczeniem naszego święta przy kawie, a potem obiedzie udaliśmy się na spacer po porcie.

Poniżej rocznicowa kawa z przepysznym ciastem w Cafe Classic przy Wiejskiej - naprzeciwko Cpt. Morgana.

O ile do portu szliśmy pomału robiąc fotografie i rozglądając się za ciekawymi kadrami o tyle na obiad w Cpt. Morgan przy ulicy Wiejskiej prawie biegliśmy bo nad Hel nadciągała potężna burza. I tak też się stało. Ulewa z piorunami nie ominęła początku Polski.

Poniżej pierwszy z dwóch zestawów zdjęć portowych.

Fot. Latarnica / 20 czerwca 2020


Zdjęcie na niedzielę - 29 marca 2020

W ostatnią niedzielę marca sięgam po archiwum wakacyjnych helskich fotografii. Ta pochodzi z ostatnich wakacji z 2019 roku. I została wykonana w porcie na krotko przed potężną burzą.

Po lewej tzw. helskie "jajo", a po prawej maszyna portowa popularnie nazywana "konikiem".

Fot. Latarnica / czerwiec 2019


Dawno temu w Helu [4]

Po raz czwarty spotykamy się w tym historycznym cyklu. Uwielbiam stare fotografie z nadmorskich miejscowości naszego wybrzeża. Kontynuujmy spacer po dawnym Helu. Jakże inne było to miejsce w okresie przedwojennym.

Fot. ze zbiorów Muzeum Helu


Zdjęcie na niedzielę - 22 marca 2020

To jedna z moich ulubionych kocich fotografii wykonana podczas wakacji w Kuźnicy w 2019 roku. Przedstawiony na zdjęciu kot - nazwany przeze mnie Pomykaczem - bo jest szybki i płochliwy - pomyka od człowieka - uwielbia siedzieć na kamieniach nad wodami zatoki. Właśnie tam można go najczęściej spotkać. Ale zdecydowanie daje się przekupić przysmakami i podejdzie bliżej i popozuje, o czym się wkrótce przekonacie.

Fot. Latarnica / czerwiec 2019


Zdjęcie na niedzielę - 15 marca 2020

Na dziś planowałam zupełnie inne zdjęcie. Akurat również było w kociej tematyce, ale wakacyjne, pogodne. Życie jednak lubi zmienić plany.

W piątek 13 marca runął mój świat. Musiałam podjąć tą najtrudniejszą decyzję i zrobić to co jest dobre dla Przyjaciela, a dla nie mnie. Na pewno będzie kiedyś szerszy wpis, ale póki co ból jest tak ogromny, że mogę tylko (co przychodzi z ogromnym trudem) wstawić to zdjęcie.

Do zobaczenia Errorku, kiedyś, gdzieś... Przyjacielu, nauczycielu życia i odpoczywania.

Fot. Latarnica/ marzec 2020


Dawno temu w Helu [3]

Po raz trzeci z ogromną przyjemnością wrzucam do tego cyklu kolejne bardzo interesujące archiwalne fotografie z Helu.

Wiele z nich jest rzadkich i na pewno nie można często trafić na podobne kadry w przestrzeni internetu.

Poniżej kilkanaście fotografii jak to kiedyś było w Helu.

Fot. ze zbiorów Muzeum Helu


Początek marca na Rozewiu

Dziś chciałabym zaprezentować kilkanaście zdjęć z Przylądka Rozewie z 1 marca br. Jak widać pogoda iście wiosenna. Fotografie wykonała pani sołtys Rozewia - Renata Łojek Ostrowska.

Ten zestaw fotografii ukazał się na facebooku 1 marca i został opatrzony przepięknym cytatem:
"Po wizycie na plaży, trudno uwierzyć, że żyjemy w świecie materialnym.” – Pam Shaw.

Fot. Renata Łojek Ostrowska / 1 marca 2020


Zdjęcie na niedzielę - 8 marca 2020

W drugą niedzielę marca zapraszam na przydrożny skwerek na Rozewiu. na nim znajduje się drewniana pomalowana miniatura rozewskiej latarni i kierunkowskazy do wielu miejsc. Gdy się już tam jest znaczy, że rozewskie latarnie są bardzo blisko, bo skwerek jest przy ulicy latarnika Leona Wzorka wiodącej do bliz.

Fot. Kasia Foigt / styczeń 2020


Widoki z podróży [47]

Dziś podobnie jak w ostatnim odcinku cyklu zostajemy poza granicami kraju. I to całkiem daleko, bowiem przenosimy się do Izraela. A konkretnie do portu Jaffa, bo tam tą latarenkę ustrzeliła wspaniała kociara Jaga.

Fotografia trafiła już do mnie podczas jej pobytu w Izraelu, a ja dziś chce się nią z Wami podzielić. Poniżej to zdjęcie, które skłoniło mnie do poszukania informacji o tym obiekcie.

Fot. Jaga Purszke / 2019

Poniżej kilka faktów nt tego obiektu:
– zbudowana w 1936 roku
– wysokość światła i charakterystyka światła nieznane
– budulec stanowi beton
– wysokość wieży 10 m
– pomalowana na czerwono-białe poziome pasy
– została wyłączona w 1966 roku, w 1965 roku zbudowano port w Ashdod, zastępując port w Jaffie - tam trafiła optyka z Jaffy
– świeża farba i panele słoneczne widoczne na aktualnych zdjęciach sprawiają, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że światło zostało ponownie aktywowane
– wieża zamknięta dla turystów
– latarnia pojawiła się na znaczku wydanym w 2009 r. w Izraelu

Poniżej fotografia portu Jaffa z maja 2005, fot. Wikimedia.org/Almog

Widok na port i latarnię w Jaffie (obecnie dzielnica Tel Awiwu)

Poniżej widok na latarnię dzienny i nocny - Street View Google [2x]

Poniżej latarnia w Jafie widok współczesny (fot. Wikimedia.org) i historyczna kartka pocztowa (leuchtturm-welt.net)

Fot. główna wpisu - Wikimedia.org


Latarnia z kalendarza - luty 2020

Miesiąc luty przynosi wizerunek latarni Pigeon Point z Kalifornii. Ponieważ ona już kilkakrotnie była w kalendarzach w innych latach dziś, to aby nie powielać tych samych danych dziś po prostu tylko krótka informacja o latarni.

Poniżej karta lutowa:

Latarnia morska Pigeon Point stoi na skalistym cyplu na skraju urwiska w Kalifornii. Od dawna służy za punkt orientacyjny dla statków zbliżających się do Zatoki San Francisco z południa. Jej nazwa pochodzi od „Carrier Pigeon”, statku, który rozbił się tutaj w 1853 r. Należy do najwyższych w Stanach Zjednoczonych, a szczególną urodę zawdzięcza potężnemu obiektywowi zbudowanemu z 1008 ręcznie polerowanych soczewek i pryzmatów. Pierwotnie była wyposażona w lampę opalaną rafinowanym smalcem. W 1888 r. zastąpiono go olejem mineralnym (naftą),
a w 1926 r. zamontowano żarówkę o mocy 1000 W napędzaną silnikiem elektrycznym oraz sterowany elektrycznie sygnał mgłowy.

Poniżej fotografia latarni z 2016 roku, fot. wikipedia.org/Frank Schulenburg

Poniżej archiwalne zdjęcia – ze źródeł: HAER (Historic American Engineering Record), HABS (Historic American Buildings Survey)


Wakacje 2019 [4] - Jastarnia vol. 2

Najwyższa pora znowu trochę powspominać ostatnie letnie wakacje. Kontynuuję spacer po uroczej Jastarni. Tylko tam można wypatrzeć takie niebieskie detale.

Poza tym przyjrzyjmy się trochę kościołowi. Jakie ma piękne marynistyczne detale: koniki morsie na drzwiach, ambona w kształcie łodzi na falach spienionych wód wewnątrz, łodzie na murze zewnętrznym i róża wiatrów.

Kościół współczesny został zbudowany w 1932 roku. Inicjatorem tej budowy był ks. Stefański, który tak wspaniale pisał o Jastarni w swoich wspomnieniach wydanych drukiem ("Wspomnienia z Jastarni 1917-1939").

Fot. Latarnica / czerwiec 2019


Widoki z podróży [46]

W ty cyklu nadal pozostajemy zagranicą. Tym razem przenosimy się na Wyspy Kanaryjskie. Tam udał się na wakacje Miłosz Kościński i był czujny w temacie latarni. Od razu podesłał mi te dwa zdjęcia latarni Maspalamos (Gran Canaria).

Fot. Miłosz Kościński [2x]

Poniżej kilka faktów nt tego obiektu:
– zbudowana w 1890 roku
– obiekt aktywny
– wysokość światła 60 m n.p.m.
– wysokość wieży 56 m
– okrągła kamienna wieża przylegająca do domu latarników (pomalowany na biało)
– znajduje się na południowym krańcu wyspy Isla de Gran Canaria i
– jest jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych na wyspie
– okoliczne wydmy są rezerwatem przyrody
– wieża zamknięta dla turystów
– obecnie latarnia automatyczna

Poniżej stara kartka pocztowa z leuchtturm-welt.net

Poniżej widoki satelitarny z Google maps i Street View

Fot. główna wpisu - Wikimedia.org


Latarniane unikaty [2]

W połowie grudnia wrzuciłam we wpisie kilka ciekawych znalezisk latarnianych z różnych źródeł. Dziś chciałabym się podzielić z Wami kolejnymi.

Stara mapa Półwyspu Helskiego (XVIII wiek)

Fragment mapy z 1794 roku (Robert Laurie &James Whittle, 1794 Prussia, Dantzick). Rozewie jako Rese-hoft i latarnia zaznaczona jako Light House, a Hel występuje jako Hello. Ciekawe jest to, ze mapa pokazuje obecny półwysep jako ciąg małych wysp, a w okolicy dzisiejszej Kuźnicy są jeszcze forty Kazimierzowo i Władysławowo.

Rysunek-plan zabudowa kompleksu latarnianego na Przylądku Rozewie

Plan sytuacyjny z zabudowaniami przy latarni morskiej w Rozewiu, rok 1909.

Fotografia rodzinna Flisów pod latarnią w Helu

Na fotografii Hel, 24 maja 1970 r.- rodzina Flisów (Jadwiga, Sławomir i mały Staszek). Z archiwum Rodziny Flisów - fot. z facebooka ze strony Fundacji im. Stanisława Flisa "Archiwa Pomorskie". Więcej o samej Fundacji na stronie: archiwapomorskie.pl

Latarnia morska Oksywie (nieistniejąca już)

Fotografia opisana jako : Lata 1928-1932, nieduża latarnia morska na cyplu oksywskim. Fot. aukcyjna z serwisu fotopolska

Przedwojenna fotografia z Helu

Hel, grupa letników przed latarnią morską, maj 1930 rok. Fot. aukcyjna.

Zapis ze starej księgi kościelnej w Helu

Poniżej wycinek z zapisu starej księgi kościelnej w Helu z XVII wieku. Tekst informuje: [...] "10 lutego 1673 roku, obsługujący blizę w Helu MICHEL DAHL wraz ze swoją żoną pochowali ich syna, który zmarł na statku parowym"

Serdeczne podziękowania ze tłumaczenie i podesłanie Pani Irenie Elsner - Autorce wspaniałych książek o historii ziemi choczewskiej.

Fotografia główna wpisu Nauris Mozoleff from FreeImages


Dawno temu w Helu [2]

W ubiegłym tygodniu prezentowałam pierwszą część helskich archiwaliów fotograficznych. Mamy na nich miasto Hel, jakiego już nie ma, mamy czasy bardziej i mniej odległe, ale zdecydowanie inne.

Mnie szczególnie poruszają te fotografie z letnikami. Sceny rodzajowe z kurortu i osoby, których nie ma już wśród żywych.

Fot. ze zbiorów Muzeum Helu

Fot. główna wpisu - fragment starej mapy WIG (Wojskowego Instytutu Geograficznego)


Zdjęcie na niedzielę - 16 luty 2020

W pierwszą niedzielę po walentynkach (w tym roku przypadały w piątek) taki serduszkowo-latarniany akcent fotograficzny. I duecik bliz z Półwyspu Helskiego - Jastarnia i Hel.

Fot. Lidia Czuper / 14 luty 2020


Lutowe Rozewie

W połowie lutego zajrzyjmy na Przylądek Rozewie. Jakże niemal wiosennie może być nawet w tym zimowym miesiącu. Fotografie zostały wykonane 8 lutego br. Ukazują obie blizy rozewskie w ostrym słonecznym świetle. Ich autorem jest twórca portalu bałtyckich długodystansowców https://popiasku.pl. Popatrzmy na te piękne zimowe kadry. Aż chciałoby się od razu tam przenieść.

Fot. Stanisław J. Szewczak / 8 luty 2020