Święta AD 2021

Rok temu, kiedy nadeszło pierwsza covidowe Boże Narodzenie, wyobrażałam sobie i miałam nadzieję, że kolejne święta będą już takie normalne, a świat zapomni o epidemii. Ależ byłam naiwna, że to tak szybko minie i przejdzie w niepamięć. Teraz widzę, że nic już nigdy nie będę takie jak dawniej.

Mamy kolejną, najmocniejszą falę pandemii, mutacje wirusa są potężne i silniejsze niż wcześniej, poza tym w kraju tak wiele złego się dzieje, jest tyle problemów i dramatów, wokół zachorowania i powikłania zdrowotne, drożyzna, smutno i szaro... a wszyscy nadal gonimy i pędzimy, tylko za czym i dla kogo.

Nie mam jakoś euforii i nastroju świąt, nie sądziłam że zrobię taki właśnie wpis tuż przez Wigilią, a jednak to wszystko co widzę wokół ma na mnie wpływ. Zbawienny wpływ mają tylko dobre lektury i obecność zwierząt. No i może dobra kawa czy herbata potrafi wywołać uśmiech.

Dlatego chciałabym na tegoroczne Boże Narodzenie życzyć wam by ominęły was dramaty i nagłe niespodzianki, które pokrzyżują plany i zachwieją domowym odpoczynkiem. Byście w komplecie siadali do wigilijnego stołu i szanowali siebie i doceniali każdą wspólną chwilę. Cieszcie się z drobiazgów i elementów świątecznego wystroju, czyni ten okres wyjątkowym w roku. Pozwólcie sobie na zatrzymanie i autentyczny reset, róbcie to czego normalnie nie robicie, realizujcie to co odkładaliście na niewiadomo kiedy.

Spokoju, cierpliwości, odpoczynku, wyciszenia.

Po prostu pięknego czasu. RAZEM.

Czy to z bliskimi czy swoimi zwierzakami.

Niech każdy spędza jak uważa i tak by czuł się dobrze.

Albo aktywnie albo pod kocykiem. Po swojemu i bez presji.

A poniżej laterna w historycznej latarni amerykańskiej z 1833 roku leżącej nad rzeką Buffalo (Buffalo Main Light). Optyka latarni jest w naprawie i konserwacji a ponieważ nadchodzą święta wypełniono serce latarni choinką.

Fot. Derek Gee / Associated Press

Fot. główna wpisu  freestocks.org z Pexels.com


Ze starej prasy [83]

Skoro dwa dni temu odnotowała 149 rocznicę zapalenia światła na latarni Jastarnia Bór to warto przypomnieć że w 1937 roku podczas swojego letniego pobytu na Półwyspie Helskim Prezydent Ignacy Mościcki odwiedził latarników w Borze.

O tym fakcie wspomina artykuł z Gazety Gdańskiej z 18 sierpnia 1937 roku (nr 189). Poniżej okładka, strona z artykułem i wycinek z artykułem.

Poniżej artykuł:


149 lat temu... w Jastarni Bór

Strona facebookowa Dawna Jastarnia odnotowała 15 grudnia br:

15 grudnia 1872 roku po raz pierwszy rozbłysły światła latarni morskiej Jastarnia-Bór. W owym czasie żegluga wzdłuż brzegów Półwyspu nie należała do bezpiecznych. Światła helskiej blizy zasłaniał porastający wydmy las, dlatego jednostki płynące z zachodu łatwo traciły tu orientację. W ciągu pięćdziesięciu lat przed uruchomieniem latarni, między Jastarnią a Helem na mieliznę weszło nie mniej niż 86 okrętów, z czego 37 zostało całkowicie rozbitych. Latarnia była wyposażona w aparat z soczewką Fresnela opalany olejem rzepakowym. Świeciła naprzemiennie światłem czerwonym (30 sekund) i białym (10 sekund) z przerwą wynoszącą 10 sekund. Pełniła swoją funkcję do 1936 roku, kiedy uruchomiono obiekt na Górze Szwedów. We wrześniu 1939 roku została wysadzona przez polskich saperów by utrudnić ostrzał Mierzei prowadzony przez niemiecką artylerię.

Poniżej odrobinę archiwaliów z Boru:

Zdjęcia/kartki: aukcyjne, fotopolska.org, ostatnie zdjęcie - współczesny widok na szczątki Boru z lipca 2021 roku/fot. latarnica


Zdjęcie na niedzielę - 19 grudnia 2021

Z przyjemnością pozostaję przy polecaniu książek. To taka propozycja rodzinna bowiem książki z serii "Podróżownik" odkrywają Polskę dla młodszych czytelników i pobudzają do czerpania przyjemności z odwiedzania nowych miejsc. W książce są też zagadki do rozwiązania, obrazki do kolorowania a tom o wybrzeżu ma też rozdział o latarniach morskich. Polecam jako prezent pod choinkę!

Fot. Latarnica / grudzień 2021


Wakacje 2020 [15]

Jak nakazuje stara dobra wakacyjna tradycja nie ma urlopu na Półwyspie Helskim bez odwiedzenia ukochanego Rozewia. Tym razem podchodziłam do latarni drogą tuż przed latarnią - od strony Władysławowa. Okazało się że również ta ulica nosi imię znanego latarnika Leona Wzorka.

Pierwsze zdjęcia to uroczy wąwóz Chłapowski który się mija idąc szosą w kierunku Rozewia.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Ciekawostki aukcyjne [49]

To zapewne ostatni odcinek tego cyklu w starym 2021 roku. Podobnie jak w poprzednich sięgnę tylko po stare fotografie i pocztówki. Ale czy to nie są najlepsze przedmioty z ogromnym ładunkiem emocjonalnym?

Fot. aukcyjne


Zima na wybrzeżu

Dziś zebrałam dla was trochę widoków zimowych z naszego wybrzeża z latarniami w tle. Zima w grudniu? To w ostatnie lata rzadkość. Niestety nadciąga wielka odwilż.

Poniżej zimowy Sopot, fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / grudzień 2021

Poniżej Świnoujście przed opadem śniegu i po, fot. ze strony fb Latarnia morska Świnoujście

Poniżej biały Jarosławiec po zmroku, fot. ze strony na fb Jarosławiec.pl

Poniżej Niechorze, fot. ze strony fb Latarnia morska Niechorze

Poniżej Władysławowo, fot. Konrad Kędzior/ ze strony fb Gmina Władysławowo


Zdjęcie na niedzielę - 12 grudnia 2021

Powracam do niedzielnych kadrów proponujących wartościowe lektury do czytania. Tym razem historia z naszego wybrzeża - 100 lat letniska Hallerowo, ale również z częścią dla miłośników latarń. Nic więcej nie zdradzę.

Fot. Latarnica / grudzień 2021


Wakacje 2020 [14]

Krótkim i czytelnym podtytułem tego odcinka będzie po prostu stwierdzenie - Piękne letnie wieczory...

Na zdjęciach pora przed zachodem słońca i w jego trakcie w Kuźnicy. Chyba z całego dnia ten czas kiedy barwy otoczenia przechodzą w róże, fiolety i pomarańcze kocham najbardziej. Nastaje wtedy taki spokój i cisza. Tak, tak - nawet na półwyspie latem są takie chwile. Jeśli wie się gdzie ten czas spędzać i szuka się zatrzymania.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Latarnia grudnia 2021

Jak ten czas leci. Na dniach odbiorę z paczkomatu kalendarz latarniany na rok 2022, a na blogu już dziś prezentuję ostatnią grudniową kartę. Rok kończę w Rydze na Łotwie.

Poniżej grudniowa karta - latarnia w Parku Kronvalda.

Kilka faktów na temat tego obiektu:
– zbudowany w 1863 roku
– nieaktywny od 1998 roku
– wieża żeliwna o wysokości 6 m
– wysokość światła 7,9 m n.p.m.
– kolor wieży biały
– latarnia została przeniesiona do Rygi i stoi w parku
– wieża zamknięta

Poniżej widok satelitarny i Street View z Google Maps

Poniżej dwie fotografie dzienne, fot. Bernd Claußen 2009 rok / leuchtturm.web.de


Kreatura 2021 - nagroda dla latarnianych podcastów!

Niektórzy pewne z was pamiętają - Latarnica.pl była jednym z patronów akcji z 2018 roku - Podkasty dla Wikipedii Latarnie Morskie.

Na ten temat więcej znajdziecie w archiwalnych wpisach blogowych:

https://latarnica.pl/2018/04/04/sie-dzieje/

A także m.in. podsumowanie wyprawy tutaj:

https://latarnica.pl/2019/05/13/podkasty-dla-wikipedii-latarnie-morskie/

Podcasty latarniane a tym samym ich autor Borys Kozielski zostały nominowane w tym roku do nagrody Kreatura 2021 (konkurs niezależnej kreacji w którym docenia się szczególnie niecodzienne i kreatywne pomysły) - w kategorii PODCAST OPEN.

Jest już po Gali Kreatur i nagroda w kategorii Podcast Open przypadła właśnie latarnianym historiom dla Wikipedii.

Możecie je odsłuchiwać kiedy chcecie i ile chcecie po wyszukaniu haseł latarnianych (polskie latarnie) w Wikipedii.

Bardzo gratuluję Autorowi i cieszy mnie szczególnie, że doceniono tą tematykę jako coś nowego o oryginalnego.


Zdjęcie na niedzielę - 5 grudnia 2021

Dlaczego by w pierwszą niedzielę grudnia nie połączyć tematyki kociej i morskiej? Dawno takiego zdjęcia nie było. Oto dziś na zdjęciu "tygrys" spotkany na wydmach przy porcie w Jastarni. Kot przechadzał się z gracją i spokojnie, nie stronił od ludzi i chętnie skorzystał z podanej przekąski.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Wakacje 2020 [13]

Jeszcze mam trochę zdjęć z wakacji 2020 roku, które tutaj nie trafił więc zanim wpadnę w rok 2021 uzupełnię wpis tego cyklu o klimaty kuźnicze. W ostatnich odcinkach chodziłam z aparatem bardziej w helu i okolicach (Bór, Góra Szwedow, plaża, latarnia i miasto Hel), to dziś trochę letnich obrazków i ujęć z samej czerwcowej Kuźnicy.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Druga Myszowata zbiórka dla schroniska

Podobnie jak co roku (od 2014) i podobnie jak rok temu - gdy Mysza Errorka po raz pierwszy włączyła się do świątecznej pomocy na rzecz poznańskiego schroniska - zaraz po Święcie Niepodległości ruszyliśmy z tegoroczną zbiórką darów dla podopiecznych kociarni.

Podobnie jak rok temu z racji covideowych oraz drugiej zupełnie nieplanowanej - mojego posypania się zdrowotnego (kręgosłup) - nie mam możliwości noszenia paczek ani ich odbierania w domu. Z racji tego z lekkim strachem ogłosiliśmy na Facebooku (Głowna platforma zbiorki i informacji bieżących) na profilu Myszy NOWE ZASADY, bojąc się czy to ruszy, ale jak zawsze przyjęliście nasz pomysł ciepło i otwieracie serca i portfele.

Oto podstawowa informacja:

Kochani, nadchodzą już drugie święta z Myszą. Bardzo długo biłam się w tym roku z myślami. Ze względu na mój stan zdrowia i w krótkim odcinku czasu dwie poważne awarie z kręgosłupem - o mały krok byliśmy od odwołania zbiórki. Jednak serce mi krwawiło, bo jak to tak aby nie pomóc kotom ze schroniska w potrzebie? Chodziłam z tą smutną myślą o rezygnacji i szukałam rozwiązań. Odpada wszystko to co wiąże się z podnoszeniem paczek, przestawianiem, sortowaniem. Ale czy to stanowi trzon tej akcji pomocy? Nie! Celem jest aby koty w poznańskim schronisku miały dobre jedzonko, zabawki, preparaty na zdrowie, legowiska, kocyki.W tym roku mamy wyjątkową sytuację toteż muszę ogłosić NOWE zasady. Tak krótko co ulega zmianie:

1/ punktem zbiórki przestaje być nasza siedziba czyli mieszkanie2/ Mysza nie sprawdza zawartości każdej paczki przez co nie powstaje klasyczna galeria darów, możemy pokazywać faktury, zamówienia itp.Tak wiemy, to bardzo przyjemny zwyczaj - także dla nas ale wiązał się z ogromnym wysiłkiem fizycznym. Także takim, że paczki trzeba było znosić do piwnicy, bo nie mamy ich gdzie składować przed wywozem, a Mysza szaleje gdy czuje te smacznie pachnące kartony. Paczki trzeba było potem wydostać z piwnicy i dostarczyć kurierowi do auta. NIestety ich waga często wynosiła kilkanaście, a bywało i nawet kilkadziesiąt kilogramów.Ale to nadal nasza (tym razem druga) Myszowata zbiórka (wcześniej „obłędna” Errorkowata). Tradycja musi mieć ciągłość. Istnieje kilka sposobów wsparcia Kotow z Schroniska:1/ zakup podarunków w jednym ze sklepów internetowych i podanie TUTAJ ZMIANA - adresu do wysyłki - nowej siedziby schroniska. Podamy ją na priv jak zgłosicie że szykujecie pakę.

2/ zakup podarunków i zapakowanie ich i wysłanie na (ZMIANA) nowy adres schroniska - podamy ją na priv jak zgłosicie że szykujecie pakę.

3/ przelanie datku na zakup produktów a my sami zajmiemy się ich wybraniem i zakupem, zbieramy kilka wpłat razem aby złapać promocje i rabaty oraz darmową wysyłkę kurierską - adres dostawy będzie (ZMIANA) nowa siedziba schroniska

4/ robicie w domu przegląd starych ręczników, poszewek pościeli, kocyków i kocy przesyłacie lub zawozicie (to dotyczy Poznaniaków) na (ZMIANA) adres nowej siedziby schroniska.Dane do przelewu podajemy w wiadomości prywatnej więc prosimy odzywać się tutaj na myszowatym profilu na priv.

Dary możemy W TYM ROKU pokazać na naszym profilu w specjalnej galerii - w postaci faktur lub zdjęć faktor lub plików zdjęciowych od was. KONIECZNIE nas informujcie (na priv Myszy), że coś pofrunie do schroniska (poróbcie zdjęcia) abyśmy odznaczyli was jako uczestników zbiórki!NIE ULEGA ZMIANIE:Każdy Darczyńca (ludzki czy zwierzęcy - to wy nam podajecie) zostaje umieszczony w specjalnej galerii darczyńców w pamiątkowej grafice zbiórkowej przygotowywanej indywidualnie co roku. Dziś ją zdradzamy poniżej. Wasze portrety znajdą się w podziękowaniu na paczkach. Tylko koniecznie musicie nam dać znać że daliście kotom wsparcie - jeśli paczka do schroniska pójdzie bezpośrednio od was.

Czas trwania akcji: 15 listopada - 31 grudnia 2021 więc ostatnie dary mogą trafić do schroniska już w Nowym Roku.Zatem: 3… 2… 1… START! Bo dobrze jest pomagać! Wierzymy że te drobne zmiany nie będą jednak przeszkodą w robieniu przedświątecznego dobra dla zwierzaków.

PS. Prosimy o udostępnianie tej zbiórki! Kotki ze schroniska czekają na smaczne i wesołe święta.

Poniżej tegoroczne motywy graficzne zbiórki.

Fot. Głowna wpisu z prezentami -  George Dolgikh @ Giftpundits.com z Pexels


Dawno temu w Helu [13]

Dziś po ponad półrocznej przerwie garść rzadkich ujęć z Helu - nie tylko latarnianych. Ale miło popatrzeć na to jak kiedyś było na tym kawałku lądu obmywanym przez wody małego i dużego morza (zatoki puckiej i Bałtyku).

1/ Piaszczysta droga w kierunku Juraty

2/ Dom Polski na ulicy Wiejskiej

3/ Bocianie Gniazdo - popularny przedwojenny punkt widokowy

4/ Wysoka wydma zwana Bocianum Gniazdem - 4 m niższa od Góry Szwedow

5/ Domy Kolonii Rybackiem od strony Zatoki Puckiej

6/ Dworzec kolejowy Hel

7/ Kościół Ewangelicki przy porcie - obecnie filia Narodowego Muzeum Morskiego

8/ Kościół Ewangelicki przy porcie - obecnie filia Narodowego Muzeum Morskiego

9/ jedyna stara kartka pocztowa ukazująca pejzaż Półwyspu Helskiego w okolicach Helu gdzie daleko w tle widać sylwetkę latarni Góra Szwedów

10/ Ulica Wiejska i ogródek kawiarni

11/ Domy letniskowe od strony wód zatoki

12/ Okolice latarni - domek w kompleksie latarnianym

13/ latarnia morska hel - przedwojenna

14/ aparat gazowy dla optyki latarni w Helu (dokument od pani Ireny Elsner)

Fot. ze zbiorów Ryszarda Kretkiewicza / Muzeum Helu i archiwalny dokument (ostatnia ilustracja) z aparatem gazowym przeznaczonym dla helskiej latarni (dokument znajduje się w archiwum w Berlinie Geheimes Staatsarchiv PK Berlin-Dahlem, sygnatura XI.HA, PKD, E Nr. 210, odesłany przez panią Irenę Elsner)


Zdjęcie na niedzielę - 28 listopada 2021

Dziś w tym cyklu powracam do kompozycji własnej i książek, które naprawdę warto poznać. Tym razem magnesem był tematyka kocia, a jednocześnie podróżnicza bowiem po tytułowej Japonii oprowadza nas kot i kraj widzimy z jego punktu widzenia.

Wydawca i autorka zapowiadają już kontynuację i w tomie drugim kot oprowadzi nad po krajach skandynawskich. Już nie mogę się doczekać!

Fot. Latarnica / 2021


Widoki z podróży [89]

Jak zapowiadałam w odcinku 88, po świetle górnym (tylnym) ze szwedzkiej Karlskrony dziś przyjrzymy się światłu dolnemu (przedniemu). Podobnie jak dotąd zdjęcia podesłała mi Marzena Józefczyk / Pstrykowisko.

Poniżej światło dolne zwane Negre (2x) oraz pejzaż szwedzkiego wybrzeża w okolicy portu.

Poniżej kilka faktów nt światła Stumholmen Nedre Light:
– latarnię zbudowano w 1918 roku
– obiekt aktywny
– wysokość wieży 24 m
– wysokość światła 22 m n.p.m.
– położona na nabrzeżu portowym nad wodą
– murowana wieża na kamiennej podstawie
– biała wieża z czarnym dachem laterny
– Zznajduje się na wyspie Stumholmen, w pobliżu Narodowego Muzeum Marynarki Wojennej
– wieża zamknięta

Poniżej archiwalna kartka poczuwa, fot. ze zbiorów leuchtturm-welt.net

Poniżej Street View i widok satelitarny z Google Maps

Poniżej zdjęcia lotnicze z marinas.com

Poniżej dwa ujęcia dzienne z Wikipedia.org/ fot. Boatbuilder (2010 rok) oraz Flickr.com/ fot. Samuel Mann (2009 rok)


Oryginalne morskie linoryty

Na prace Lukla Art Studio trafiłam przypadkowo na Instagramie.Kiedy tylko je zobaczyłam od razu dodałam stronę do ulubionych. Rzadko spotykam tak piękne morskie i latarniane przedmioty artystyczne hand made (drugą ukochaną marką jest Morska Rzecz z Jarosławca o której już tutaj pisałam: https://latarnica.pl/2021/02/22/morska-rzecz/ w lutym tego roku).

Lukla Art Studio to talent I wyobraźnia Łukasza Łagisza. Studio mieści się w lublinie i specjalizuje w oryginalnych autorskich linorytach. Prace Łukasza można oglądać na Instagramie na profilu: @lukla.studio, a zakupić je można w sklepie https://www.etsy.com/shop/LuklaStudioArt

Poniżej kilka wybranych motywów latarnianych i morskich. Mnie osobiście po prostu urzekły i mogą stanowić wspaniały element zdobny wnętrz firmowych lub mieszkalnych.

Fotografie prac ze sklepu Lukla Art Studio z Etsy.com


Widoki z podróży [88]

Płynąc do Karlskrone w Szwecji promem z portu Gdynia napotkamy w szwedzkim porcie dwie latarnie. Nazywaną są one latarniami Övre i Nedre (to taki odpowiednik stosowanego i u nas nazewnictwa dla świateł portowych jak światło np górne i dolne czy przednie i tylne). Ten i kolejny odcinek Widoków... poświęcę tym właśnie obiektom nawigacyjnym.

Fotografie z rejsu otrzymałam od Marzeny Józefczyk, której fotograficzny profil na Facebooku o nazwie Pstrykowisko zawsze polecam.

Poniżej latarnia Karlskrone Övre czyli tzw. światło górne portu.

Fot. Marzena Józefczyk / Pstrykowisko

Poniżej kilka faktów nt tego obiektu:

– zbudowana w 1918 roku
– obiekt aktywny
– wysokość wieży 15 m
– wysokość światła 37,5 m n.p.m.
– wieża pomalowana na biało z czarnym stożkowym dachem
– murowana wieża na kamiennej podstawie
– znajduje się na szczycie wzgórza
– jest 1,3 km od przedniej (dolnej) latarni morskiej Karlskrona
– wieża zamknięta

Poniżej dwa ujęcia dzienne z marinetraffic.com

Poniżej ujęcia lotnicze z marinas.com

Poniżej widok satelitarny z Google maps


Zdjęcie na niedzielę - 21 listopada 2021

Dziś w tym cyklu zupełnie nietypowe ujęcie latarni w Helu. Powszechne tylko dla tych, którzy często wypływają z portu Hel lub płyną promem do Skandynawii z portu w Gdyni. W tym przypadku fotografia została właśnie wykonana z pokładu promu zmierzającego do szwedzkiej Karlskrony.

Fot. Marzena Józefczyk / Pstrykowisko 2021.