Literatura z latarnią w tle [10]

Po roku (ale to zleciało!) wracam do cyklu okładek książkowych wykorzystujących motyw latarni morskich. Jak zwykle przypomnę, że prezentowane książki nie zawsze mają w swej treści coś wspólnego z latarniami. I nie wszystkie zostały przeze mnie przeczytane. 

Notki na ich temat publikuję z strony lubimyczytac.pl. Okładki - fot. z internetu.

Wyspa Skazanców - Dennis Lehane (wydanie II jako Wyspa Tajemnic)

Akcja książki rozgrywa się w 1954 roku na pięknej wyspie Zatoki Bostońskiej. W tak bajecznym miejscu znajduje się... szpital dla obłąkanych przestępców. Po tajemniczym zniknięciu jednej z pacjentek, dwóch federalnych szeryfów, Tedd i Chuck, rozpoczyna śledztwo. Kobieta zniknęła z zamkniętego pokoju o zakratowanych oknach. Pozostała po niej tylko zaszyfrowana wiadomość. Tymczasem nad wyspę nadciąga huragan i łączność z resztą świata zostaje zerwana.

Na podstawie książki powstała ekranizacja w reżyserii Martina Scorsese  z udziałem Leonarda DiCaprio, Bena Kingsleya i Maxa von Sydowa.

Sekrety Pomorza Zachodniego - Roman Czejarek

Z tej serii czytałam rewelacyjne Sekrety Półwyspu Helskiego oraz Sekrety Gdyni. Myślę że i ta pozycja regionalna nie zawiedzie. Na okładce mamy m.in. archiwalną starą kartkę pocztową z latarnią Niechorze

O tym, że Pomorze Zachodnie jest pełne sekretów, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Czas jednak by wszystkie najciekawsze historie zebrać w jednym miejscu. Po dwóch bestsellerowych częściach Sekretów Szczecina ich autor Roman Czejarek, znany dziennikarz i kolekcjoner starych pamiątek, rusza w teren: wzdłuż Odry aż do samego Bałtyku. Świnoujście, Międzyzdroje, Wolin, Goleniów, Trzebiatów, Kamień Pomorski, Dziwnów, Gryfino, Gryfice, Chojna, Zatoń Dolna, Moryń, Trzcińsko-Zdrój – to tylko część miejscowości, które opisuje.

Dziennikarz strona po stronie odkrywa sekrety Pomorza Zachodniego, a w kolejnych rozdziałach odpowiada na liczne intrygujące pytania. Co kryło się pod tajemniczym kryptonimem „Stonoga” i dlaczego Niemcy aż do samego końca wojny tak pilnie strzegli tego sekretu? Gdzie można zobaczyć szachownice z przygód Pana Samochodzika Zbigniewa Nienackiego? Jak powstała najwyższa w Polsce latarnia morska? Co mają ze sobą wspólnego słynny holenderski malarz Rembrant, urodzona na Cejlonie słonica Hasken i nasz Trzebiatów? Dlaczego popularny w każdym smartfonie bluetooth pochodzi w rzeczywistości z Wolina? Jak i gdzie w wielkim sekrecie ukrywano w Polsce po wojnie Greków i jak ta historia łączy się z popularną piosenkarką Eleni? Co w rzeczywistości zdarzyło się 28 lutego 1973 roku w Goleniowie? Kto odpowiada za utajniony przez lata wypadek, w którym zginęli wysocy urzędnicy z kilku Państw?

Zagadek i sekretów Pomorza Zachodniego jest dużo więcej. Wiele z nich można wytropić, ale trzeba wiedzieć, gdzie i kiedy wybrać się na poszukiwania. Ta książka może w tym pomóc. Zapraszamy na wyprawę tropami tajemnic!

Sandy (tom I) - Aleksander Janowski

Przez Nowy Jork przetoczył się huragan Sandy. Nie był tak silny, jak prognozowali synoptycy, ale i tak poczynił wiele szkód. Brak prądu, ogrzewania, benzyny, drożejące artykuły spożywczo-przemysłowe. Do tego nieudolne i okaleczone przez biurokrację służby miejskie…

W takich warunkach Michael musi napisać esej o kondycji imperium amerykańskiego, a później scenariusz do filmu o terroryzmie. Tymczasem filmem i branżą telewizyjną zaczynają się interesować mafie…

Powieść Aleksandra Janowskiego napisana jest z wdziękiem i humorem, dzięki czemu w barwny sposób urozmaica polski krajobraz czytelniczy.

Lighthouse Hauntings - propozycja anglojęzyczna

 Krąg śmierci - Chris Tvedt

Mikael Brenne jest wspólnikiem w renomowanej firmie adwokackiej i ma opinię jednego z najwybitniejszych adwokatów w kraju. Obrona Hansa Mikkelsena stanowi dla niego rutynowe zadanie, przynajmniej na początku. Jednak zwyczajnie zapowiadająca się sprawa wkrótce zmieni się w koszmar, który może zniszczyć Mikaelowi życie.

Aby uciec od własnych problemów, prawnik decyduje się pomóc mężczyźnie, którego dwadzieścia pięć lat wcześniej skazano za zabójstwo dwóch dziewczyn. Teraz mężczyzna chce wznowić sprawę. Brenne nie ma większych nadziei na sukces, lecz – jak się okaże – tragedie sprzed lat nadal żyją w pamięci ludzi i nie wszystkim się podoba, że ktoś odgrzebuje dawne tajemnice. Adwokat, który sądził, że już nie może go spotkać nic gorszego, wkrótce przekona się, że był w błędzie…

"Krąg śmierci" znalazł się w gronie najlepszych norweskich powieści kryminalnych, zdobywając w roku 2010 prestiżową Nagrodę Rivertona.Piąta część serii o adwokacie Mikaelu Brennem to prawdziwy rarytas – książka tak pełna napięcia, niespodzianek i nagłych zwrotów akcji, że frazes "czyta się z zapartym tchem" staje się niebezpiecznie bliski prawdy. Tvedt depcze po piętach Staalesenowi, Nesbø i innym cenionym autorom.

Pod wiatr - Leena Lehtolainen

Rudowłosa nadkomisarz Maria Kallio wraca do pracy po urlopie macierzyńskim i od razu otrzymuje nietypową sprawę. Musi rozwikłać zagadkę śmierci swojego dawnego kochanka, który rzekomo popełnił samobójstwo, rzucając się ze skały do morza. Dokładnie rok później w tym samym miejscu ginie kolejna osoba. I choć wszystko wskazuje na nieszczęsliwy zbieg okoliczności, pani nadkomisarz zaczyna podejrzewać, że obie sprawy coś łączy. Prędko okazuje się, że za siatką pozorów i prywatnej tragedii kryje się morderstwo oraz katastrofa ekologiczna. Tym razem jednak nie wystarczą przenikliwy umysł i dedukcja, by rozwikłać zagadkę. Podkomisarz Kallio, młoda mężatka, zakochuje się w jednym z głównych podejrzanych…

Wyspa Trzech Sióstr (tom 1) - Nora Roberts

Trzy zalęknione czarownice, uciekając przed prześladowaniami, znalazły kryjówkę u wybrzeży Massachusetts – stworzyły czarodziejską Wyspę Trzech Sióstr. Chociaż zyskały na niej spokój, wszystkie zawarły fatalne związki. Teraz Nell, Ripley i Mia muszą ocalić urokliwą wyspę przed dawną klątwą.

Kiedy Nell Channing przybywa na Wyspę Trzech Sióstr, sądzi, że w końcu uciekła przed brutalnością męża. Pogodne, słoneczne dni, a także troskliwa opieka nowych przyjaciół pomagają jej rozpocząć nowe, bezpieczne życie. Zaloty szeryfa Zacka Todda sprawiają, że przyszłość Nell zaczyna wydawać się różowa. Ale na horyzoncie pojawia się zagrożenie. Czy Nell odnajdzie w sobie moc, która pozwoli jej pokonać zło i odkryć miłość?

Poniżej pierwsze wydanie Wyspy Tajemnic jako Wyspa skazańców (okładka niefilmowa)


Latarnie morskie USA – dawniej i dziś – Anastasia Light - St. Augustine [2]

Dziś ponownie sięgam do "mojego" amerykańskiego archiwum fotograficznego. Tym razem przenosimy się na Florydę i będziemy oglądać latarnię St. Augustine Light.

Początkowo myślałam, że może w opisie zdjęć jest jakiś błąd, bowiem ta latarnia tak bardzo przypomina słynną Hatteras Light, ale to tylko sposób malowania elewacji je łączy.  

Poniżej kilka faktów na temat tego obiektu:
– zbudowana została w 1874 roku, projekt latarni wykonał architekt Paul J. Pelzt
– obiekt aktywny
– wysokość wieży 50 m, wysokość światła 49 m n.p.m.
– budulec wieży stanowi cegła, pomalowana w biało-czarne ukośne pasy z laterną w kolorze czerwonym<
– przy latarni znajduje się dom latarników, odbudowany po pożarze w 1970 roku
– ta latarnia zastąpiła hiszpańską wieżę strażniczą, która została przekształcona w latarnię morską w 1823 roku, wieża ta zawaliła się w wyniku erozji plaży
– obecna latarnia po remoncie została udostępniona zwiedzającym w 2000 roku
– w latach 2002-2017 trwały kolejne prace remontowe
– w budynkach przy latarni uruchomiono Centrum Archeologii i Edukacji Morskiej
– wieża za opłatą jest otwarta codziennie, a pieczę nad obiektem sprawuje Muzeum Morskie

Poniżej archiwalne zdjęcia [2x] ze źródeł: HAER (Historic American Engineering Record), HABS (Historic American Buildings Survey)

Poniżej historyczna kartka pocztowa, fot. z leuchtturm-welt.net, archiwalna kartka pocztowa z hiszpańską wieżą strażniczą - pierwszą latarnią w tym miejscu, fot. z leuchtturm-welt.net oraz stary sztych z tą latarnią z publikacji książkowej z 1885 roku

Poniżej współczesny wygląd latarni, laterna i wejście do wieży, fot. Wikimedia [3x]

Poniżej zdjęcie lotnicze z marinas.com oraz satelitarne z Google Maps [2x]


Kocie wakacje nad morzem [3]

Do kolejnych letnich wakacji nad morzem zostało mi już półtora miesiąca  - mogę śmiało odliczać! Tęsknota za naszymi plażami, szumem fal, latarniami morskimi wchodzi już w fazę apogeum.

A wraz z tymi wszystkimi silnymi emocjami przychodzą też o większym natężeniu wspomnienia o zostawionych na okres jesienno-zimowo-wiosenny kotach z Półwyspu Helskiego - w tym głównie z Kuźnicy.

Bo nimi na wakacjach zajmuję się najintensywniej. Znowu przede mną wielka niewiadoma: które przetrwały, z którymi przyjdzie mi się spotkać kolejny rok a jakie nowe poznam i z pewnością pokocham.

Rok temu kilka kotów spotkałam po raz kolejny. To było przemiłe doświadczenie. Ale poznałam i nowe, z którymi zawiązała się pewna więź lub do końca pozostały bojaźliwe i nieufne.

Karma na wyjazd jest już zbierana i odkładana przez cały rok. Bo na miejscu można nabyć jedynie tanie marketówki, a chcę im dawać coś lepszego.

Poniżej dwie koteczki - nowa znajoma (bura) oraz stara znajoma - Szyszka ze stacji PKP.

Fot. Latarnica / czerwiec 2017


Zdjęcie na niedzielę - 29 kwietnia 2018

Czyż może być piękniejszy widok na niedzielę niż stara nieczynna latarnia morska w świetle wiosennego słońca? A jeśli jeszcze TA latarnia jest na Półwyspie Helskim to czyż można pragnąć więcej?

Dziś na zdjęciu  nieaktywna latarnia na Górze Szwedów pod Helem. Jedno z moich ukochanych miejsc. Więcej zdjęć Autora na profilu facebookowym: https://www.facebook.com/GrzegorzElmis/

Fot. Grzegorz Elmiś / 19 kwietnia 2018


Muzeum Helu [3]

Dziś zaprezentuję tą ekspozycję z Muzeum Helu, która najbardziej mnie poruszyła. Jak już wspominałam wszelakie opracowania książkowe na temat historii tego maleńkiego skrawka lądu między wodami interesują mnie od zawsze.

Mam takie mgliste wspomnienie z dzieciństwa, że moja siostra miała wycięte z gazety zdjęcie i wklejone w taki zeszyt z różnymi interesującymi fotografiami, które przedstawiało makietę czy rysunek będący rekonstrukcją Starego Helu.

Dopiero po wielu latach, właśnie w salach Muzeum Helu, zetknęłam się zna żywo z kolejną makietą ukazującą jak kiedyś wyglądało to miejsce. Zatrzymałam się przy niej na dłużej i oglądałam z wielu stron próbując przeniknąć wyobraźnią w uliczki dawnego Helu.

Na koniec bonus unikat z Muzeum Helu - kaszubska szopka bożonarodzeniowa z latarnią morską

Fot. Latarnica / czerwiec 2017


Flora Półwyspu Helskiego [4]

Ostatni wpis o florze - letniej florze - występującej na Półwyspie Helskim opublikowałam w październiku 2017.

Pomału nadchodzi kolejne lato, a z nim coraz realniejsza wizja wyjazdu w ukochane nadmorskie rejony. Zatem najwyższa pora, aby wstawić kolejne zdjęcia wykonane podczas wakacji AD 2017.

Jak zwykle nie będę nawet próbowała nazywać to co uchwyciłam na zdjęciu bo z botaniki jestem kiepska.W tym odcinku wszystkie fotografie powstały w samej Kuźnicy. Część w paśmie roślinności między drogą samochodową, a wydmami, a część przy posesjach w okolicy portu w Kuźnicy.

Fot. Latarnica / czerwiec 2017


Ciekawostki aukcyjne [21]

Dziś z przyjemnością powracam do cyklu Ciekawostek aukcyjnych, bowiem udało mi się w kilku przypadkach trafić na naprawdę ładne i wartościowe starocie.

Jak zwykle przeplatać się one będą z przedmiotami o mniejszych walorach, ale wszystkie łączy jeden wspólny mianownik - latarnie morskie.

Fot. aukcyjne


Zdjęcie na niedzielę - 22 kwietnia 2018

W końcówce kwietnia chciałabym abyśmy pozachwycali się taką jakby zajawką lata. Bo ta fotografia od razu kojarzy mi się z porą letnią na naszym wybrzeżu.

Poza tym piękne przezroczyste wody wokół Półwyspu Helskiego stwarzają okazję do zrobienia takich właśnie urokliwych zdjęć. Więcej zdjęć Kasi na Facebooku: https://www.facebook.com/KatarzynaStempniak.Fotografia/

Fot. Katarzyna Stempniak z Helu / 2018


Rozewie znane i nieznane [3] - przyroda

W dzisiejszym odcinku przyroda na Przylądku Rozewie. Zdjęcia z wiosny br. Powiem szczerze, że nigdy nie zwróciłam uwagi na to zjawisko pofałdowanej kory drzew. Ale teraz już wiem czego będę na wybrzeżu w tym miejscu wypatrywać.

Z drugiej strony tak sobie myślę, jak ekstremalne dla przyrody występują w takim miejscu warunki, jak silne wiatry oplatają nieustannie i z jaką siłą atakują drzewa, że dochodzi do takich zmian. Drugą ciekawostką są liczne już na drzewach huby.

Rozewskie pomniki przyrody - pofałdowana kora buków smaganych wiatrem od morza

Poniżej rozewskie huby. Jak widać huby występują zarówno na żywych drzewach jak i martwych już pniakach. Są pasożytami, jeśli pojawia się na żywej wciąż roślinie. Obficie pojawiły się na starym drzewostanie przylądka.

Fot. Latarnik z Rozewia. Dziękuję za podesłanie!

Fot. główna wpisu - Wikimedia.org


Muzeum Helu [2]

W 1 odcinku ukazującym placówkę muzealną z Helu prezentowałam otoczenie zewnętrzne obiektu - w tym piękny ogródek i uratowany z latarni na Górze Szwedów nautofon.

Dziś wejdziemy już do środka, ale zanim to uczynimy jeszcze kilka ujęć górującej nad kompleksem repliki blizy - obiekt jeszcze był w trakcie montowania. Robi wrażenie!

Poniżej fragmenty ekspozycji muzealnej

Fot. Latarnica / 2018


Ze starej prasy [52]

Dziś w ramach zaglądania do starej prasy - skupimy się tylko na małym module reklamowym - ale wykorzystującym motyw znanej niemieckiej latarni morskiej Rotter Sand.

Reklama rejsów  Bremy do Ameryki ukazała się w tygodniku "Praca. Był to tygodnik polityczny i literacki. Numer 39 z 24 września 1905 roku.


Zdjęcie na niedzielę - 15 kwietnia 2018

Ponieważ w tym tygodniu prezentowałam ciekawostki związane z Rozewiem, to w niedzielę zejdźmy jeszcze na chwilę na betonową opaskę u podnóża latarni morskiej.

Spójrzmy wiosennie na nasze piękne Morze Bałtyckie. Więcej fotek Kasi na facebooku: https://www.facebook.com/Kasia-Foigt-Fotografia-Nadmorska-536794559730583/

Fot. Kasia Foigt / marzec 2018


Widoki z podroży [10]

Moja czytelniczka Martyna jest często w drodze i łapie dla mnie wtedy wszelakie latarenki i światła nawigacyjne.

Tym razem miała postój w porcie Holyhead w Wielkiej Brytanii. I tam powstały zdjęcia latarenki i światła nawigacyjnego na wodzie. Ta konkretna latarnia nazywa jest Holyhead Mail Pier.

Poniżej kilka faktów na jej temat:
– zbudowana w 1821 roku
– przez wiele lat była nieaktywna
– wieża ma 15 m wysokości
– wieża zbudowana z kamienia
– znajduje się na końcu mola na Salt Island
– najlepiej podziwiać ją z promów płynących pomiędzy Holyhead a Dublinem w Irlandii
– można podejść falochronem pod samą latarnię
– wieża zamknięta

Fot. Martyna Twardowska [6x] - Dziękuję za podesłanie zdjęć!

Poniżej widok satelitarny Google Maps oraz Street View - Google Maps

Fot. główna wpisu Wikimedia.com


Kalendarz 2018 - latarnia kwietnia

Latarnią miesiąca kwietnia w moim kalendarzu jest latarnia San Juan Light z Puerto Rico.

Poniżej kilka faktów na jej temat:
– zbudowana w 1908 roku
– obiekt aktywny
– wysokość światła 55 m n.p.m.
– wysokość wieży 15,5 m
– budulec wieży stanowi cegła
– forma latarni przypomina zamek i jest elementem fortu chroniącego wejście do portu San Juan
– w latarni wciąż działa soczewka Fresnela z XIX wieku
– latarnicy od zawsze mieszkali w San Juan
– latarnia została odrestaurowana w 1991 roku przez National Park Service
– można dojść do samej latarni ale wieża jest zamknięta

Poniżej karta kalendarza na kwiecień - latarnia z Puerto Rico

Poniżej wygląd pierwszej latarni zbudowanej w tej lokalizacji, fot z 1895 roku oraz drugiej latarni, fot z ok. 1900 roku, zdj. z edicionesdigitales.info

Poniżej zdjęcie lotnicze z marinas.com i zdjęcie satelitarne z bing.com


Rozewie znane i nieznane [2]

Dziś wracamy na chwilę na Przylądek Rozewie. A kontynuując cykl chciałabym Wam zaprezentować kilka kolejnych ciekawostek. Wszystkie prezentowane zdjęcia autorstwa Latarnika z Rozewia.

Stary ogródek PIHM (Państwowy Instytut Hydrologiczno-Meteorologiczny) i Nowy ogródek IMGW

A podczas świąt Wielkiej Nocy następuję oczywiście poświęcenie pokarmów w tym i masła, które w tym roku miało postać świecącej latarni morskiej, obok jeszcze jedno ujęcie starego ogródka PIHM

Kaszubskie tradycje postne i wielkanocne: poniżej dania związane z okresem postu  na Kaszubach ( makrela w galarecie, salony węgorz , salony łosoś i salony śledź korzenny w galarecie )

Wokół latarni panuje już wiosna

Nawet Stefan Żeromski tak wiosennie zadumany i wsłuchany w szum wiatru, a na wiosnę słońce na przylądku wschodzi tak malowniczo:

Fot.  Latarnika z Rozewia


Zdjęcie na niedzielę - 8 kwietnia 2018

Przedwiośnie nad polskim morzem czyli marcowa plaża w Dębkach. Więcej zdjęć Kasi z wybrzeża na facebooku: https://www.facebook.com/Kasia-Foigt-Fotografia-Nadmorska-536794559730583/

Fot. Kasia Foigt / marzec 2018


Latarnica poleca! - vol. 14 - Naucz się kocie!

Pod koniec marca miałam okazję przeczytać bardzo interesującą dla każdego, kto dzieli swe życie z kotem, książkę. Mam na myśli poradnik Naucz się kocie. Jak sprawić by ludzie i koty żyli razem szczęśliwiej – autorstwa Sarah Ellis i Johna Bradshaw.

Można by mieć wrażenie podczas lektury, że będzie o szkoleniu i tresurze kotów, co w każdym właścicielu mruczka wywoła od razu pusty śmiech. Ale w tym poradniku nie  jest to napisane w takim celu, aby pochwalić się przed znajomymi różnymi sztuczkami, których nauczyliśmy nasze zwierzę. Autorzy ( w tym ceniona i doświadczona behawiorystka) opisują w kilkunastu rozdziałach różne trudne sytuacje, które możemy okiełznać znając proste metody oswajania kota z  niepożądanymi sytuacjami, zdarzeniami czy zachowaniami.

Czytałam Naucz się kocie. Jak sprawić, by ludzie i koty żyli razem szczęśliwiej z ogromnym zaintereseowniem, bo już w trakcie zauważyłam, że kilka "sztuczek" doskonale opanował mój kot i to naprawdę działa. A ja osiągnęłam cel tymi samymi metodami, o których piszą autorzy, choć zrobiłam to mało świadomie.

Myślę, że wiele osób ma problem z kotami lękająymi się np. wizyty u weterynarza, nie chcącymi wchodzić do transporterta, odbywać podróże, zaprzyjaźniać się z innymi zwierzętami, nie powalającymi skrócić sobie pazurków, podać leku, czy drapiącymi domowe rzeczy i meble ile wlezie, mimo że posiadają super drogie drapaki.

Autorzy pokazują prostymi zadaniami i ćwiczeniami, że wszystko to można okiełznać i zamienić dla kota w doświadczenie pozytywne. Bo oczywiście chodzi o to aby te "szkolenia" nie były dla zwierzaka czymś przykrym. Zresztą, który kot chciałby w to iść, gdyby mu nie pasowało? A tak możemy go trochę oszukać i oswoić z wieloma uciążliwymi sytuacjami i zachowaniami.

Gorąco polecam i na pewno pewne techniki będę stosować, a na osłodę kilkanaście zdjęć z marcowego pobytu z kotami z poznańskiego schroniska. Co do książki - po prostu Latarnica poleca!

Poniżej dane o książce:
Autor: Sarah Ellis i Johna Bradshaw
Tytuł: Naucz się kocie! Jak sprawić by ludzie i koty żyli razem szczęśliwiej
Wydawca: Czarna owca
Ilość stron: 376
Rok wydania: 2018

Poniżej okładka polskiego wydania:

Fot. ze schroniskowej kociarni - Latarnica.

Fotografie, na których jestem ja z kotami - Felicja Zdankiewicz


Się dzieje!

Czasami życie stwarza niesamowite niespodzianki. 3 marca br. odezwał się do mnie przez Facebooka Borys Kozielski, który poszukiwał w necie informacji nt naszych polskich latarni morskich i tak trafił na jeden z wpisów na Latarnicy.

Nie trudno tutaj trafić bowiem, gdy poszpera się w google to wyszukiwarka podpowiada również odwiedziny na mojej stronie. Okazało się, że Borys rusza z wielkim fantastycznym projektem dla Wikipedii - Podkasty dla Wikipedii Latarnie Morskie. Ma to być seria audycji z rozmowami o konkretnych latarniach - jedna audycja na latarnię. Audycje te będą potem umieszczane w Wikipedii jako ilustracja hasła.  

Borys potrzebował różnych informacji i poszukiwał osób kontaktowych dzięki którym mógłby dotrzeć do ciekawych miejsc i ludzi. Nie mogłam się oprzeć aby nie wejść w ten projekt. Całość materiału ma powstać po podroży polskiem wybrzeżem od latarni wschodnich na zachód aż do Świnoujścia.

Niestety ze względu na stałą pracę nie mogę sobie pozwolić latem na dodatkowy kilku tygodniowy urlop, ale włączyłam się całym sercem do tej akcji i wspieram działania które będą miały miejsce.

Stronę projektu możecie znaleźć tutaj: https://pl.wikimedia.org/wiki/Latarnie_morskie_w_Polsce

Jeśli będziecie w lipcu na naszym wybrzeżu i akurat traficie w okolicach latarni na oznakowany samochód Podkasty dla Wikipedii Latarnie Morskie możecie podejść, przywitać się i opowiedzieć o  waszej latarnianej pasji. Wstępnie plan podróży się już krystalizuje, podobnie jak inne szczegóły, których sporo trzeba dopiąć.

Na pewno patronat nad przedsięwzięciem obejmie Towarzystwo Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego, do którego również należę, a które zajmuje się latarniami wybrzeża wschodniego od Krynicy Morskiej o Stilo. Innych patronów wciąż poszukujemy i zachęcamy do poparcia tej akcji.

Mamy również swoją grupę na Facebooku gdzie na bieżąco informujemy się o rozwoju całego przedsięwzięcia.  Jednym słowem tegoroczne lato należy do latarni morskich! Zachęcam wszystkich, którzy chcieliby jakoś wspomóc, objąć patronatem czy sponsoringiem - o kontakt do Borysa na e-mail: boryskozielski@gmail.com.


Radosnych Świąt Wielkiej Nocy

Zapraszam do nowych wpisów od środy! A dziś cieszmy oczy wiosennym wizerunkiem latarni Rozewie II.

Fot. Kasia Foigt

Fot. główna wpisu Tomasz Lerczak 2015


Zdjęcie na niedzielę - 1 kwietnia 2018

W pierwszą niedzielę kwietnia przepiękna fotografia wschodniej stawy nawigacyjnej portu gdańskiego - stojąca w miejscu tzw. latarenki Westerplatte.

Więcej fotografii Autora na facebooku: https://www.facebook.com/KubaleOutdoorPhoto/

Fot. Arek Kubale