Dziś zaprezentuję tą ekspozycję z Muzeum Helu, która najbardziej mnie poruszyła. Jak już wspominałam wszelakie opracowania książkowe na temat historii tego maleńkiego skrawka lądu między wodami interesują mnie od zawsze.

Mam takie mgliste wspomnienie z dzieciństwa, że moja siostra miała wycięte z gazety zdjęcie i wklejone w taki zeszyt z różnymi interesującymi fotografiami, które przedstawiało makietę czy rysunek będący rekonstrukcją Starego Helu.

Dopiero po wielu latach, właśnie w salach Muzeum Helu, zetknęłam się zna żywo z kolejną makietą ukazującą jak kiedyś wyglądało to miejsce. Zatrzymałam się przy niej na dłużej i oglądałam z wielu stron próbując przeniknąć wyobraźnią w uliczki dawnego Helu.

Na koniec bonus unikat z Muzeum Helu – kaszubska szopka bożonarodzeniowa z latarnią morską

Fot. Latarnica / czerwiec 2017