Wakacje 2021 [1]

Kończy się kwiecień. Najwyższy czas usiąść i zacząć sortować tematycznie zdjęcia z wakacji na Półwyspie Helskim z 2021 roku. Po roku Kuźnica powitała nas fantastyczną aurą i nic nie straciła na swym uroku. Na początek relacji z lata 2021 chciałabym wstawić kilkanaście zdjęć wykonanych w dniu przyjazdu - czyli to co zastałam na miejscu i co chciałam zatrzymać w kadrze.

Fot. Latarnica / czerwiec 2021


Wakacje 2020 [19] - kolejowo 2

Dziś drugi i ostatni odcinek o kolejowym lecie AD 2020. Pierwsze dwie fotografie są jednocześnie zaproszeniem do Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu, gdzie można wykupić przejażdżkę kolejką wąskotorową do Muzeum Kolejnictwa.

Pozostałe fotografie są zrobione w Kuźnicy.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Zdjęcie na niedzielę - 24 kwietnia 2022

Dzisiejszą niedzielę ozdabia przepiękna fotografia z Helu. Powstała w tamtejszym porcie i ukazuje niezwykłe niebo z chowającym się za chmurami słońcem. Gwiazdobloki na pierwszym planie wraz ze spienioną wodą zatoki czynią zdjęcie niepokojącym i nastrojowym.

Fot. Katarzyna Stempniak / Hel 2022


Wyjątkowy sezon turystyczny 2022

Dziś tylko króciutki wpis, ale jakże treściwy. Tytuł w zasadzie wprowadza do tego co wreszcie mogę ogłosić. Tak wiele osób przy różnych okazjach dopytywało mnie "Kiedy?". Teraz mogę udzielić jednoznacznie tej odpowiedzi.

1 maja br. latarnia morska Rozewie II otwiera swoje podwoje dla turystów. Przez cały maj pierwszym pięciu zwiedzającym tą latarnię w danym dniu będą wręczane okolicznościowe pamiątki. Zapraszam już w majówkę! Kto może niech korzysta i odwiedza latarnię, która tak wiele lat czekała na to by odżyć.

Poniżej obraz z Rozewiem z 1913 roku, którego autorem jest Michał Dubrowicki. Za podesłanie zdjęcia malowidła oraz informacji o nowym sezonie turystycznym dziękuję Apoloniuszowi Łysejko.

Fot. główna wpisu Latarnica/ czerwiec 2021


Wakacje 2020 [18] - kolejowo 1

Nie ma roku, abym z relacji z letniego pobytu na Półwyspie Helskim nie pokazała aspektu kolejowego tego pobytu. Uwielbiam podróżować przez helską "kosę" pociągiem. Widoki od strony zatoki obłędne - zwłaszcza odcinek przed i za Kuźnicą. Polecam każdemu wybrać się tam pociągiem.

Jeśli zależy komuś na obserwacji różnorodności taboru kolejowego ( w tym wypożyczanych na czas letni lokomotyw i wagonów czeskich) to należy brać pod uwagę, że pociągi dalekobieżne docierają na półwysep dopiero w ostatnich dniach czerwca.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Zdjęcie na niedzielę 17 kwietnia 2022

Czyż jest coś piękniejszego nad budzącą się po zimowym śnie przyrodę? A jeśli dodatkowo budzi się ona w pejzażu nadmorskim to czysta przyjemność oglądania. Poniżej plaża w Gdyni Orłowie.

Fot. Kasia Foigt / Gdynia kwiecień 2022


Świątecznie...

Minął kolejny rok. Nadeszła wiosna 2022 roku. Pogoda typowo przedwiosenna - czasem słońce, czasem deszcz, a zdarzają się i przymrozki i śniegi. Na duchu nie jest w tym roku lekko. Nie dość, że świat wciąż walczy z covidem, to na plan pierwszy wysunęła się wojna i rzeczywistość nie nastraja optymistycznie. W tym ciężkim czasie mimo wszystko chciałabym (także dla siebie) abyśmy spróbowali złapać dobre chwile, pozytywne wibracje i wszyscy wzajemnie się szanowali. Pokoju na świecie i między nami - w naszych rodzinach, miejscach pracy, miastach, krajach.

Fot. główna wpisu autorstwa Olya Kobruseva z Pexels.com

Grafika świąteczna - Latarnica


Widoki z podróży [96]

W cyklu podróżniczym powracamy na Przylądek Arkona i do najbardziej znanego miejsca tej części Niemiec czyli dwóch latarni morskich położonych obok siebie - starszej (niższej) i nowej (wyższej). Dziś zajmiemy się starszą.

Poniżej widok na te dwie latarnie widziane już z daleka z drogi dojazdowej przez pola.

Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / 2021

Starsza niższa latarnia (poniżej jej dwa zdjęcia z Wikipedii.org - autorzy Dirk Vorderstraße i Ansgar Koreng)

Poniżej kilka faktów na temat tego obiektu:
– zbudowana w 1828 roku
– zaprojektowana przez architekta Friedricha Karla Schinkela
– wyłączona w 1902 roku
– wieża na planie kwadratu
– wysokość wieży 21 m
– budulec czerwona cegła, nieotynkowana
– stoi na najbardziej niebezpiecznym przylądku na niemieckim wybrzeżu Bałtyku
– wieża nosi przydomek Schinkelturm - nawiązuje to do jej projektanta - berlińskiego architekta
– wyremontowana w 1993 roku
– od 1996 roku wewnątrz muzeum morskie i historyczne
– otwarta dla turystów codziennie
– wewnątrz również Urząd Stanu Cywilnego

Poniżej Street View i widok satelitarny z Google Maps

Poniżej trzy ujęcia na starszą latarnię, widok na jej lacernę z wnętrza młodszej latarni

Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / 2021


Latarnia kwietnia 2022

Kwietniowa latarnia z kalendarza jest dokładnie tą samą latarnią, która zdobiła miesiąc marzec rok temu. W tamtym wpisie znajdziecie dane historyczne. Kermorvan z Francji to latarnia o dwóch obliczach, bo inaczej jej wieża wygląda od strony wody, a inaczej od lądu. Poniżej karta tegoroczna:

Wpis archiwalny z informacjami na temat tego obiektu:

https://latarnica.pl/2021/03/31/latarnia-marca-2021/

Poniżej kilka jej dodatkowych zdjęć (fot. z wikipedia.org). Jest bardzo popularnym obiektem dla fotografów, często trafia też na okładki książek.

Poniżej optyka latarni, fot. ze strony patrimoine-iroise.fr, wnętrze laterna fot. Photos J-Y Le Bars 

Poniżej szkic z latarnią oraz schody wiodące do laterna - fot. ze strony patrimoine-iroise.fr, wnętrze fot. Photos J-Y Le Bars 


Zdjęcie na niedzielę 10 kwietnia 2022

To zdjęcie działa na mnie kojąco. Jest w nim słońce, spokój wiosennej plaży i ta samotna muszelka jakby leniwie wygrzewająca się w promieniach. Wszystko ma aurę spokoju i zatrzymania. Oby ta wiosna taka była - normalniejsza i ciepła.

Więcej zdjęć Kasi na Facebooku na profilu

https://www.facebook.com/KatarzynaStempniak.Fotografia

Fot. Katarzyna Stempniak / marzec 2022


Widoki z podróży [95]

Dziś w cyklu podróżniczym wybierzemy się w daleką podroż aż do Meksyku, a tam do Puerta Moreles, gdzie mamy aż dwa obiekty latarniane, ale zajmiemy się dziś tym położonym bliżej plaży i... lekko nietypowym, bo nie trzymającym pionu. Ta latarnia to Puerto Moreles 1 (czyli starszy obiekt) i tą same nazwę nosi miejscowość wypoczynkowa i port morski około 36 km na południe od Cancún.

Poniżej kilka faktów na temat tego obiektu:
– latarnię zbudowano w 1946 roku
– obiekt nieaktywny
– wysokość wieży ok 10 m
– budulec beton
– malowanie na biało z niebieskim wykończeniem
– latarnia została opuszczona po tym, jak została naruszona przez huragan Beulah w 1967 roku
– oryginalna lampa z tej latarni została zamontowana na żelaznym maszcie

Fot. Marzena Józefczyk / Pstrykowisko/ Meksyk 2021

Poniżej Street View i widok satelitarny z Google Maps

Poniżej dwa ujęcia z prawie tego samego miejsca z Wikipedia.org - w tle latarnia nowsza w fazie remontu wieży i już po)


Flora półwyspu helskiego 2020 [3]

Dziś trzeci odcinek prezentujący kwiaty i roślinność napotkaną podczas letnich wakacji. Zdjęcia wykonane głównie w Kuźnicy.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Zdjęcie na niedzielę - 20 marca 2022

Czasami potrzeba zawiesić wzrok na tak spokojnym, kojącym wręcz kadrze. Ta cisza i spokój wieczoru nad zatoką w Kuźnicy zawsze ma dla mnie terapeutyczną moc. Mam nadzieję, że i wasze oczy ucieszy.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Widoki z podróży [93]

W dzisiejszym odcinku odwiedzimy dwie nadmorskie miejscowości, w których znajdują się latarnie morskie. Autor zdjęć, dzięki któremu mogłam wam przybliżyć w kilku wpisach włoską latarnię Bibione, odwiedził w zimowe ferie Jarosławiec i Darłówko.

Poniżej fotorelacja z tych dwóch miejsc. Jarosławiec - latarnia i widoki z wieży na miejscowość

Poniżej wizyta w Darłówku

Fot. Tomasz Smołka / luty 2022


Latarnia marca 2022

Pierwszy zimowo/wiosenny już miesiąc przynosi wizerunek latarni hiszpańskiej. To - jak podaje kalendarz w opisie - Punta Teno. Położona jest na Wyspach Kanaryjskich a konkretnie na Teneryfie.

Poniżej karta marcowa kalendarza:

Poniżej kilka faktów na temat tego obiektu:
– zbudowana w 1976 roku (stosunkowo młody obiekt)
– obiekt aktywny
– wysokość światła 60 m n.p.m.
– betonowa cylindryczna wieża ma wysokość 20 m
– posiada podwójną górną galerię i malowanie w biało-czerwone pasy
– ta latarnia morska to kolejna wersja nowej latarni Fuencaliente na Isla de la Palma (wizualnie można je pomylić)
– znajduje się na najbardziej wysuniętym na zachód krańcu Teneryfy
– wieża zamknięta dla turystów

Poniżej widok satelitarny i Street view z Google Maps

Poniżej widok na latarnię z zdjęć Google - fot. Sergey Ananin i fotografia z Wikipedii z 2006 roku

Poniżej cztery ujęcia dzienne z Wikipedia.org


Flora Półwyspu Helskiego 2020 [2]

Dziś powracam do przepięknej przyrody Półwyspu Helskiego. Drugi odcinek cyklu z 2020 roku, bo w latach wcześniejszych pojawiał się również, przypisany do konkretnego urlopu nad morzem. Lato 2020 będzie kojarzyć mi się z kwietnymi łąkami - których wcześniej z Kuźnicy nie znałam. Było mnóstwo maków przepięknie prezentujących się nad zatoką. Zaskoczeniem były też liczne i ogromne krzewy żarnowca (np. fotografia 2) - żółte plamy obok krzewów dzikich róż.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Zdjęcie na niedzielę - 27 luty 2022

Tydzień temu zaprezentowałam widok na Górę Szwedów z wieży należącej do kompleksu Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu. Dziś ciut inne spojrzenie na ten sam zapomniany latarniany obiekt - z plaży nad Dużym Morzem.

Fot. Katarzyna Stempniak / Hel, 15 luty 2022


Flora Półwyspu Helskiego 2020 [1]

Jak co roku, przy okazji pobytu na wakacjach fotografuję również miejscową roślinność w fazie letniego piękna. Prezentowane rośliny uchwyciłam w różnych miejscach półwyspu helskiego. Było to lato covidowe, wiele łąk nad samą zatoką było niekoszonych i nie ruszanych przez człowieka, przez co pięknie kwitły makami.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Latarnica poleca [vol. 37]

W zasadzie trudno ten wpis nazwać recenzją. Więc nią poniekąd nie będzie. Dlaczego? Bo przecież nie można oceniać czyichś marzeń i jego miejsc na ziemi. To indywidualna sprawa i nie nam wchodzić w te wybory i odczucia, które dane miejsce budzi. Bo ta książka to jakby podróż po własnych, subiektywnych przyjemnościach i stąd słuszny podtytuł: "Przewodnik osobisty".

Tak, ty Czytelniku możesz się jedynie z tymi wyborami zgodzić lub nie, skonfrontować je - jeśli akurat te miejsca również znasz - ale nie masz prawa oceniać. To miejsca w naszym kraju, które są ważne z różnych względów dla Autora i tak pozostanie. Jemu są bliskie i mają szczególne miejsce w jego podróżniczym sercu.

Ale krótko od początku. Tomka poznałam (wciąż znamy się wyłącznie online) przez internet lata temu. Spoiwem tej znajomości była oczywiście jedna z jego pasji, jaką są latarnie morskie i jego blog. I tak od słowa do słowa (wystukanego), od maila do maila, od zdjęcia do zdjęcia ciągniemy ten nasz kontakt jako nieuleczalni pasjonaci morza, polskiego wybrzeża i latarń. Po drodze okazało się, że i inne pasje Tomka są mi bliskie - od zawsze fascynowały mnie stare opuszczone linie kolejowe i stacyjki (widok zarośniętych, pordzewiałych torów kolejowych i pięknych architektonicznie stacji budzi czasami we mnie emocje równe latarniom), wieże ciśnień (przecież tak bardzo czasami przypominają latarnie morskie!) i niezwykłe wiadukty. To już coś więcej poza samymi latarniami. Polska ma takie magiczne miejsca. Tylko trzeba je odkryć. Tomasz robi to za nas i oprowadza nas po swoich odkryciach w terenie.

Oczywiście na pierwszy ogień zainteresowały mnie wszystkie rozdziały o latarniach morskich. Tak przy okazji, książkę można czytać strona po stronie, albo wg własnego klucza. Ja czytałam w kolejności jakiej proponuje nam Autor.

Czym jest każdy rozdział? To po części zbiór najważniejszych informacji o danym miejscu - taka solidna baza, zwłaszcza ważna gdy gdzieś sami nie byliśmy - a po części to jak odbiera to miejsce Autor, czym jest dla niego. Wiele miejsc, które nie znam osobiście a są wymieniane stały się niejako z automatu inspiracją dla mnie. Bo skoro tak wiele pasji nas łączy to z pewnością znalazłabym te zachwyty i w dotąd nie poznanych obiektach Polski.

W każdym temacie mamy sporo zdjęć - i współczesnych i archiwalnych. Mogę tutaj dodać jako ciekawostkę, że w maleńkim stopniu przyczyniam się do wzbogacenia warstwy ilustracyjnej jednego rozdziału. Kto ma książkę niechaj sam znajdzie w jakim to rozdziale. I tu was zakończę. Nie dotyczy on latarni morskich. Jestem zaszczycona, że mogłam się pojawić takiej publikacji.

Mam nadzieję, że Tomek nie będzie miał mi tego za złe, ale sama poważnie zastanawiam się czy stworzyć tutaj cyklu o moich magicznych miejscach. Jeden wpis jeden obiekt czy miejsce. Hm.. rozważam to bardzo poważnie.

Kto zna inne publikacje Tomasza - a bardzo zachęcam do ich poszukania, także do cudownego cyklu o Mataszkach (więcej na mataszkowie.wixsite.com/mataszkowie) - to wie że potrafi pisać i można z każdą jego kolejną książką po prostu rozsiąść się wygodnie w fotelu z kawą i kotem i zanurzyć się w ten literacki świat.

Myślę, że taki przewodnik osobisty może też inspirować do poszukiwań własnych ważnych miejsc. Każdy z pewnością takie ma. Albo czekają na swoje odkrycie. Raz przychodzi to łatwiej, raz trudniej ale gdy się już przebywa w takim miejscu to się wie, że ono jest nasze. Ja mam tak zdecydowanie na Rozewiu, w kilku miejscach Półwyspu Helskiego, na Oksywiu w osadzie rybackiej. Och mogłabym teraz zacząć wymieniać. Patrząc na drugi biegun Polski zdecydowanie serce zostawiłam na Hali Gąsienicowej w Tatrach.

Jeśli znacie jakiegoś miłośnika podroży po naszym kraju przewodnik Tomka to idealny trafiony pomysł na prezent. Reasumując: Latarnica poleca!

Podstawowe dane książki:

Tytuł: Moje magiczne miejsca: Polska. Przewodnik osobisty
Autor: Tomasz Stochmal
Wydawca: STOTOM
Objętość: 130 stron
Oprawa: miękka
Wydanie: 2021

Okładka książki

Fot. Latarnica


Zdjęcie na niedzielę - 20 luty 2022

Spójrzmy dziś z daleka na latarnię na Górze Szwedów. To nietypowe ujęcie pozostałości czynnej do 1990 roku latarni zostało zrobione z kopuły wieży kierowania ogniem powiązanej z baterią Schleswig-Holstein. Sama wieża (dziś wchodzi w skład Muzeum Obrony Wybrzeża i można ją zwiedzać) ma wysokość ok. 25 m. Idealnie by rozejrzeć się z niej na okolicę. Na jej szczycie znajdował się obrotowy dalmierz, a obecnie mamy tam taras widokowy.  Kiedy na nim staniemy i spojrzymy w stronę otwartego morza mamy naprzeciwko latarnię na Górze Szwedów. Warto odbyć taki spacer będąc w Helu. Polecam!

Fot. Jarosław Baranowski / 2011 rok / Wikipedia.org