Zdjęcie na niedzielę 27 października 2024
Uwielbam nadbałtyckie pejzaże, wszytskie plaże świata, egzotyczne zatoczki, laguny, palmy opadające ku ciepłym wodom nie są dla mnie piękniejsze nad nasze morze, złoty piach naszych plaż, wzburzone i zimne wody Bałtyku. Dzisiejsza fotogrfaia powstała w ziwetrzny i dość chłodny lipcowy dzień w 2023 roku. To wieża ratownika w Dąbkach (Pomorze Srodkowe) o poranku i ukochany akwen wodny.
Fot. Latarnica / lipiec 2023
Zdjęcie na niedzielę - 22 października 2023
Na dzisiejszą niedzielę uszykowalam kadr z tegorocznych wakacji na pomorzu środkowym. Choć moją bazą noclegową były Dąbki to akurat ta fotogrfaia powstała na spacerowej kładce wzdl¨ż plaży w Darłówku. Na tyle jednak oodaje klimtat tego lata i spędzonych tam dni, że jest dla mnie wizerunkiem wszystkich miłych chwil - jest morze, pasm wydm, słońce i spacerowa drewniana kładka, która zaprowadzila mnie potem dalej ku samej latarni morskiej. Ale na takie fotorelacje przyjdzie dopiero pora.
Fot. Latarnica / lipiec 2023
Zdjęcie na niedzielę - 10 września 2023
Już mamy wrzesień a ja wciąż jeszcze intensywnie wspominam moje lipcowe wakacje w Dąbkach. Ten czas był w tym roku wyjątkowo cenny i mi potrzebny. Też w sumie odmiana zadziałała na korzyść - pomorze środkowe odwiedzałam ostatnia naście lat temu - ale to nie znaczy że nie tęsknię za Kuźnicą, bo bardzo mi jej brakuje.
Poniżej panorama plaży w Dąbkach. Zdjęcie wykonane rano, w słoneczny dzień. Choć temperatura nas nie rozpieszczała. Była raczej chłodno. Kutry znajdują się na wysokości tzw przystani rybackiej. To było tego lata moje ulubione miejsce.
Fot. Latarnica / lipiec 2023
Latarnica poleca [vol. 41]
Kiedy rozpakowałam paczkę z tą książką i zobaczyłam ją w realu od razu wiedziałam, że zechcę o niej napisać. Jeszcze nie poznawszy jej treści totalnie zachwyca edytorsko - wspaniała kusząca okładka rysunkowa i przepiękne zdjęcia - staje się czymś z pogranicza albumu i nietypowego przewodnika.
"Nietypowego" to kluczowe słowo, bowiem "Dookoła Bałtyku" to nie nudny przewodnik z suchymi danymi atrakcji i wyliczanką miejsc polecanych ale raczej poszczególne rozdziały to inspiracje.
Książka ukazała się pod redakcją Agnieszki Franus, bo autorstwo rozdziałów jest różne i każdy stanowi subiektywną opowieść Autora o danym kraju czy mieście. TO właśnie oni będą próbowali nas zachwycić miejscami nad Bałtykiem, do których dotarli.
Całkowicie rozumiem taką ideę książki. Ona musi się sprawdzić. W zasadzie podobne rzeczy robię sama tutaj na Latarnicy próbując zarazić was nie tylko do polskiego wybrzeża Bałtyku, ale do MOICH miejsc na nim.
Bałtyk - to słowo które mnie osobiście kojarzy się tylko z miłymi wspomnienia i obrazami przepięknymi wizualnie. Oczywiście mam bardziej i mniej ulubione jego miejsca ale uważam że nie ma na świecie piękniejszego miejsca nad polskie plaże.
Tym kluczem szli autorzy rozdziałów i wybieramy się z nimi na długą podróż przez Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Szwecję, Danię i Niemcy. Wszystkie te kraje mają dłuższą lub krótszą linię brzegową a na niej wspaniałe turystyczne miejsca.
Nie znam całego wybrzeża Bałtyku, nie znam nawet jego większości. Było mi dane zobaczyć tylko fragment wybrzeża Niemiec, Litwy i Szwecji. Ale te podróże utwierdziły mnie że Bałtyk to MOJE morze i styl zabudowy, przyroda, krajobraz jest tym co mi w duszy gra.
Oczywiście rozdziały zawierają pod koniec garść praktycznych i co ważne - bardzo aktualnym informacji - ale faktycznie w wielu miejscach do których nie dotarłam osobiście po prostu po lekturze się zakochałam patrząc na zdjęcia i doczytując odczucia autora.
"Dookoła Bałtyku" jest idealną pozycją na prezent dla kogoś kto równie jak my docenia nasze wybrzeże i bywa czasami ciut dalej w innym państwie nad Bałtykiem. Ale sprawdzi się również jako tzw. "kopniak na zachętę" w przypadku tych co znają tylko nasze polskie wybrzeże. Trudno bowiem oprzeć się prezentowanym miastom, wioską, wysepkom. Trudno nie cieszyć oczu przepięknymi fotografiami cudów natury czy aglomeracji z długą historią, gdzie przeszłość podaje sobie rękę z bardzo nowoczesną architekturą. Nie zawsze musi to być zgrzyt i szpetota.
Podtytuł tej książki to "100 pomysłów na przygodę życia". I tutaj się całkowicie zgadzam. Taki wypad na np. bliskie nam wybrzeże niemieckie, rejs z Kołobrzegu czy Darłówka na duński Bornholm czy wycieczka promowa z Gdyni do Karlskrony to mogą być wielkie przygody.
Z ogromnym sentymentem wspominam zagraniczne wojaże do miejsc nadbałtyckich. Wszędzie tam znalazłam analogie do niektórych naszych miejscowości, a znowu inne pejzaże są niepowtarzalne i niespotykane w Polsce. Choćby zatrzęsienie małych wysepek, gdy dopływa się do Szwecji. Dzieje się to najczęściej o wschodzie słońca i widoki bezcenne.
Autorzy poszczególnych rozdziałów swoimi opowieściami całkowicie mnie przekonywali, że miejsca które odwiedzili są niezwykle i warte zobaczenia. Książka tylko potwierdziła mnie w mojej stałej miłości do naszego morza. Wiem, że o ile nie odnalazłabym się w każdym z opisywanych krajów jako jego stały mieszkaniec, to gdyby przyszło mi żyć w pasie nadmorskim to już byłoby to o wiele łatwiejsze i do przyjęcia.
"Dookoła Bałtyku" to barwa opowieść o krajach, które łączy wspólne morze. Mamy w niej historię i współczesność, mamy niesamowita przyrodę, porty, architekturę i oczywiście latarnie morskie. Bo jak można myśleć o Bałtyku pomijając ważną rolę latarń. Oczywiście coraz więcej jest już zautomatyzowane, ale same ciekawe budynki i wieże zostają i są często popularnymi obiektami turystycznymi zamieniającymi się w placówki muzealne, hotele, kawiarnie czy sklepy z pamiątkami.
Z ogromną przyjemnością spędziłam kilka wrześniowych wieczorów z tą lekturą. Każda strona była warta nadbałtyckiej przygody. Podsumowując: Latarnica poleca!
Podstawowe dane książki:
Tytuł: Dookoła Bałtyku
Autor: pod redakcją Agnieszki Franus
Wydawca: Wydawnictwo Słowne
Objętość: 320 stron
Oprawa: miękka
Wydanie: I, Warszawa 2022
Poniżej własne kompozycje inspirowane lekturą
Poniżej kilka zdjęć ukazujących okładkę (front i tył) i wnętrze książki
Widoki z podróży [101]
Dziś dla odmiany z Grecji przeskakujemy na rodzime środkowe wybrzeże Bałtyku. A konkretnie do Dąbek. Tam wakacje spędza moja siostra i przy okazji wie, że bardzo chętnie goszczę na swoim blogu wszelakie zdjęcia z naszego wybrzeża, które uważam za najpiękniejsze.
Zdjęcia przy okazji pokazują jak zmienna bywa pogoda w lipcu, jak różny stan wody, wiatr, barwy morza.
Fot. Beata Żyto / lipiec 2022
Zdjęcie na niedzielę - 13 marca 2022
W tym roku było zimą kilka dni z ogromnymi sztormami i wiatrem, który huczał jak rozpędzony pociąg. nawet tu w centrum nizin nocami nie dawało się spać od huku żywiołu. Wiele plaż zostało doszczętnie zalanych przez wody Bałtyku. Dziś jeden kadr z miejscowości Karwieńskie Błota - już po sztormie.
Fot. Kasia Foigt / 20 luty 2022
Zdjęcie na niedzielę - 9 maja 2021
Dziś zdjęcie neutralne jeśli chodzi o kontekst latarniany, ale uznałam że tak bardzo jest dla mnie kwintesencją naszego wybrzeża Bałtyku i plaż, które latem odwiedzamy że muszę wam je pokazać. W tym kadrze kryje się całe piękno tego czym jest polskie wybrzeże Bałtyku. Widzę w nim wspomnienia wszystkich pobytów nad morzem, to może być każda miejscowość. Ale czuję ten spokojny wieczór i pozostałość ciepła dnia przy zachodzącym słońcu.
Fot. Kasia Foigt - kwiecień 2021
Zdjęcie na niedzielę - 22 grudnia 2019
Święta tuż tuż, a ja dopiero teraz dotarłam w moich zaległościach fotograficznych z urlopu letniego w 2018 roku, że wreszcie mogę rozpocząć wstawianie wpisów z wykorzystaniem zdjęć z wakacji na Półwyspie Helskim w roku bieżącym.
Dlatego niechaj początek wpisów urlopowych otworzy zdjęcie w cyklu zdjęć na niedzielę. Czas start! Tak pięknie było w czerwcu 2019 nad polskim morzem. A dokładnie 15 czerwca. Przyjeżdżasz, podbiegasz na brzeg i widzisz ten piękny kolor wody i plażę. Do uszu dociera szum fal. Nie ma piękniejszej melodii i widoku!
Fot. Latarnica / czerwiec 2019
Zdjęcie na niedzielę - 7 lipca 2019
W pierwszą niedzielę lipca typowo letni obrazek. Na zdjęciu widzimy zachód słońca nad naszym pięknym Bałtykiem obserwowany z górnej galerii (tarasu) latarni morskiej Stilo. Fotografia powstała w sierpniu ubiegłego roku.
Autor zdjęcia jest adminem grupy facebookowej o nazwie "Bałtyk W Obiektywie". Serdecznie zapraszam miłośników tego akwenu do dołączenia i dzielenia się swoimi fotografiami znad morza. A grupę można znaleźć pod adresem: https://www.facebook.com/groups/817602101727643/
Fot. Michał Poniatowski / 2018.