Jak zwykle nie miałabym pojęcia o istnieniu takiego piwa i to na dodatek z etykietą, na której jest moja ukochana rozewska latarnia! Ale od czego są przyjaciele i znajomi mający czujne oko na wszystko co latarniane. Jak dobrze że o mnie pamiętają.
Do cyklu piwnych etykiet latarnianych trafia dziś "Piwo latarnika". Prawdziwy latarnik na służbie piwka nie wypije ale już po niej dlaczego by nie.
Hotel z restauracją "Faleza" z Jastrzębiej Góry wypuścił nadmorskie piwo jasne. Na etykiecie widnieje latarnia morska Rozewie I.