Lektury 2023
Kolejny rok czytelniczy za mną. I zakończony z sukcesem czyli osiągnięciem wyznaczonego sobie pułapu lektur. O mały włos a nic by z tego nie było - jednak się udało. Nie narzucam już sobie większych progów ale zawsze wierzę że wyzwanie Przeczytam 104 książki w roku jest w zasięgu moich możliwości choć kosztuje czasu i skupienia.
104 czyli dwie książki tygodniowo. Można? Tak. Choć tempo czytania zależy od nastroju, stanu fizycznego, gry roku. jesień i zima sprzyja, krótkie dni, więcej czasu w fotelu z kocykiem. Bywało że jeden tytuł czytałam i 2-3 tygodnie ale potem przychodziła lepsza passa. I tak się wszystko poukładało, że rok zakończyłam z wynikiem 110 tytułów na liczniku co jest znacznie gorszym wynikiem w stosunku do 2021 roku. Ale mnie i tak bardzo satysfakcjonuje.
Na rok 2023 ustawiam sobie ten sam pułap, choć biorę pod uwagę porażkę bo to naprawdę sporo. Zwłaszcza jeśli się normalnie pracuje i nie ma opcji by w tygodniu od rana do późnego popołudnia chwycić za książkę.
Rok 2022 zaczynałam literaturą górską "W cieniu Everestu" Magdaleny Lassoty, a zakończyłam go „Wiatrem" – Igora Brejdyganta, powieścią kryminalną z zimą i Tatrami w tle. Więc czytelniczy rok zatoczył niejako pętlę - było zimno i górsko. Pora na kolejne wyzwania i nowe zestawienie. Zatem CZAS START!
- Jest życie - Jeżyce - Ewelina Koterska, Paweł Kwiatkowski - styczeń - nota 5
- Perfekcyjny świat Miwako Sumidy - Clarissa Goenawan - styczeń - nota 5
- Kot kontra pies - czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi - Kot Nieteraz, Pies Nierusz - styczeń - nota 5
- Idealna randka - Sue Watson - styczeń - nota 5
- Kotografia w jednym pazurku - Monika Molek - styczeń - nota ...
- Surrender - Bono - styczeń - nota...
- Weterynarz na dyżurze - Gareth Steel - styczeń - nota 5
Fot. główna wpisu - pexels.com