Czy pomoże sztuczna inteligencja?
Dziś taki mały eksperyment. Zaczęłam się zastanawiać czy mnie może w czymś pomóc sztuczna inteligencja, gdy siadam i zaczynam myśleć o nowych wpisach blogowych. Pomyślałam, że na pewno może wspomoć przy naprawie czy wyciągnięciu detali ze starszych, często niewyraźnych czy uszkodzonych zdjęć archiwalnych latarni. Może rownież sprobować pokolorwać zdjęcia, które powstawały w czasach gdy tylko fotografia była czarno-biała. Niestetey kolory dobierze sam chyba ze podyskutuje się z nią dł¨zej i podpowie pewne fakty jka np kolor laterny, tynkowania itp. itd. Z tym pewnie keidyś się zmierzę. A teraz poniżej malutki efekt na 3 przykładach.
Latarnia Bór:
po lewej stara kartka pocztowa - po prawej ta sama po lekkim retuszu - głownie wyostrzeniu detali latarni
Latarnia Bór:
po lewej stara kartka pocztowa - po prawej pokolorowanie zdjęcia tak na szybko z automatu bez podpowiedzi kolorystycznych
Latarnia Oksywie (Gdynia):
Po lewej
1/ stara kartka pocztowa
2/ ta sama po lekkim retuszu
3/ pokolorowanie zdjęcie tak na szybko z automatu bez podpowiedzi kolorystycznych

I na koniec perełka unikat dotyczący Rozewia I - Grupa letników na koronie latarni. Jadzia, Hanka i Henia w towarzystwie, Rozewie 1937 r. Fotografia z kolekcji Zygfryda Prószynskiego przekazana do zbiorów Muzeum Ziemi Puckiej w 2025 r.
1/ stara fotografia oryginał
2/ ta sama fotogrfaia po lekkim retuszu Ai
3/ pokolorowanie zdjęcie tak na szybko z automatu bez podpowiedzi kolorystycznych
A poniżej już z przymrużeniem oka efekt zapytania:
Powiedz mi jak wygląda Latarnica - kobieta, miłośniczka latarni morskich, czym się charakteryzuje?
A oto odpowiedz chata GPT:
Wyobrażenie miłośniczki latarni morskich może przybierać różne formy, bo to raczej styl życia, pasja i estetyka niż konkretny wygląd. Ale można sobie ją wyobrazić w pewnym klimacie:
Styl ubioru
-
Marynistyczne akcenty: paski w kolorze granat–biały, szaliki w czerwieni, odcienie błękitu.
-
Ciepły sweter oversize, bo często wieje wiatr nad morzem.
-
Wysokie buty lub kalosze na kamienisty brzeg.
-
Biżuteria w kształcie kotwicy, muszli, miniaturowych latarni.
Charakter i pasja
-
Ma duszę podróżniczki i romantyczki, fascynuje ją połączenie samotności, siły i piękna, jakie symbolizują latarnie morskie.
-
Lubi opowieści marynarskie, legendy o statkach i starych latarniach.
-
Kolekcjonuje zdjęcia, figurki lub pocztówki z latarniami.
Przestrzeń wokół niej
-
W domu można znaleźć obrazy, fotografie i modele latarni.
-
Dekoracje w stylu marynistycznym: błękitne zasłony, piasek w słoiku, kawałki drewna wyrzuconego przez morze.
-
Często wybiera wakacje nad morzem i wędrówki w miejsca, gdzie stoją latarnie.
Poprosiłam zatem, aby pokazał na obrazlu Latarnicę i oto efekt zapytania:

Mnie się to bardzo podoba, bo jest w tym dużo prawdy i bez jakichkolwiek podpowedzi wyczuł klimat: tego hobby czy pasji. Więc odpowiedź brzmi: TAK. sztuczna inteligencja może mi się przydawać i czasami chętnie skorzystam jej pomocy ale zawsze podpiszę kiedy dojdzie do takiej ingerencji, bo przecież w realu np. kolorowe zdjęcie Oksywia czy Boru nie istineje.
Kiedy świeciło Oksywie...
W marcu br. miałam przyjemność przeczytać bardzo ciekawą książkę dla miłośników hostorii i przeszłosci Półwyspu Helskiego pt. "Korespondencja z wybrzeża" jerzego Bandrowskiego. To zbiór reportaży z Jastarni (tam mieszkał Autor przez rok w latach 20-tych XX wieku -po odzyskaniu przez Polskę dostępu do morza) przez rok ). Teksty te ukazywały się w prasie ("Słowo Pomorskie", "Kurier Poznański") od wrzesśnia 1926 do czerwca 1927.
Podczas lektury moją szczegółną uwagę zwróciły te niewilekie fragemnty (czasami to jedno zdanie na tekst) wspominające obserwację jednej ze swiecących w pobliżu latarni morskich.
W całej publikacji Autor wymienia latarnie w Jastarni Borze, Helu i kilkukrotnie tą z Gdyni Oksywia. Dziś chciałabym jej poświęcić ten wpis.
W "Korespondencji z wybrzeża" na archiwalnej fotografii jest też jedyna znana z tego okresu karta pocztowa, na której w bardzo dalekim tle widać zarys latarni na Górze Szwedów.
Poniżej okladka przednia i tylna tej cennej książki wydanej przez Wydawnictwo BIT przy współpracy Muzeum Ziemi Puckiej. Sama książka stanowi 16 pozycję cyklu tzw "Biblioteczki Jastarniańskiej".
Poniżej autor korespondent oraz główna częśc zabudowań latarni osywskiej - niewielka wieża z laterną, fot.
Na stronie 103 w korespondencji z listpada 1926 roku pt "Problem" czytamy we fragmencie:

Poniżej archiwalne ujęcia Oksywie - fot. aukcyjne
Na stronie 108 tej samej korespondecnji czytamy na sam koniec:

Poniżej archiwalne ujęcia latarni - fot.aukcyjne i NAC - dwie fotografie z pogrzebu gem Orlicz-Dreszera - w tle wieża latarni oksywskiej, na ostatnim zdjkęciu na 1 planie rozbity samolot w dalekim tle latarnia
W korespondencji z lutego 1926 roku pt "Połów szprotów" czytamy:

i kawałk dalej a tej samej 188 stronie:

Poniżej archiwalne ujęcia latarni Okywie - fot. 1 z książki "MOorza, statki i okręty", fot. 2 aukcyjna, fot. 3 NAC:
Poniżej kilka faktów nt latarni:
– pierwszy raz latarnia zaświecila w 1877 roku
– miała służyć statkom na wodach zatoki puckiej
– wieża miała zaledwie 10,6 m wysokości
– latarnia była połóżona 6 m od skraju klifu oksywskiego
– klif na którym się mieścila miał 39 m wysokości
– laterna była w kolorze zielonym
– laterna byla na budynku o planie ośmiokąta
- charakteryzowało ją błyskowe białe światło okres co 3 sekundy
– zasięg wynosił 8 Mm
– zaopatrzenie dla latarnika i jego rodziny przywożono łodziami z Pucka, a nie drogą lądową z Gdyni czy Oksywia
– w latarni nie było dostępu do wody pitnej, transportowano ją w beczkach z odległej o około 0,5 km wsi Oksywie
– domek latarnika był jednopiętrowym budynkiem
– na prawo od latarni znajdował się dziki jar, nazywany przez latarników „Morskim Okiem”
– stromo w dół, w kierunku plaży schodziła ścieżka i kamienne schodki, które prowadziły do wąskiego pomostu
– w 1915 roku dokonao znacznego remontu obiektu
– 1 października 1920 przekazano latarnie przez Niemców polskiej administracji morskiej
– w 1932 r zmieniono światło latarni na świecącym przez 15 sekund światło czerwone od strony lądu i białe od strony morza, widoczne przy dobrej pogodzie z odległości 17 mil morskich
– w 1933 roku została ostatecznie wygaszona
– po wygaszeniu była udostępniona do zwiedzania dla turystów za opłatą wstępu wysokości 1 złotego polskiego
– w 1939 roku został doszczętnie zniszczony, jednak w momencie przejęcia Oksywia przez Niemców jeszcze stał
Jeden z archiwalnych wpisów blogowych pokazujący jak dziś wygląda miejsce gdzie stała latarnia Oksywie:
https://latarnica.pl/2021/10/08/jesien-na-oksywiu/
Poniżej model latarni Oksywie z Parku Miniatur z Niechorza:

Poniżej bardzo intersujące rekonstrukcje 3D latarni oksywieksiej i jej oklicy wykonane w ramach projektu Stowarzyszenia Wiatr od Morza, zachęcam też do odwiedzenia ich strony na facebooku: https://www.facebook.com/people/Wiatr-od-Morza/100072019998619/?refid=52&paipv=0&eav=AfaQxHv8GOtAYSnWhqb-zJ5-4UKvzXWHoCjMmF98EKsimKBP1TE0lVanVBoqJNmaH1E

Istnieje też możliwość zakupu modelu kartonowego latarnido samodzielnego złożemia, poniżej zdjęcia, fot. ze strony sklep.gpm.pl
Jesień na Oksywiu
Tak to się z moimi gustami latarnianymi składa, że bardzo podobały mi się trzy nasze latarnie, które już nie istnieją. Mam na myśli latarnię Jastarnia Bór na półwyspie helskim, przedwojenną Krynicę Morską oraz właśnie Oksywie.
Oksywie działało jaka latarnia do 1933 roku, wtedy zgaszono optykę a sama latarnia została wysadzona w 1939 roku.
1 października 2007 roku – w 120 rocznicę uruchomiania latarni – na jej miejscu odsłonięto pomnik będący jej modelem w skali 1:5 (teren cmentarza Marynarki Wojennej w Gdyni Oksywiu). Niestety pomnik (jego forma) to dość luźna interpretacja prawdziwej budowli.
Cieszę się, że w jakikolwiek osób upamiętniono ten obiekt, bo szkoda by było, aby istniał tylko w kronikach i książkach. Dobrze, że tablica w tle pomnika pokazie jak kiedyś latarnia i jej otoczenie wyglądały.
Fot. Lidia Czuper/Tomasz Bury - 24 września 2021
Poniżej położenia Cmentarza Marynarki Wojennej na Oksywiu i Pomnika Latarni Morskiej Gdynia Oksywie - Google Maps

Poniżej archiwalne ujęcia latarni oksywskiej (fot. 1 - kartka aukcyjna, fot. 2-5 serwis fotopolska.eu, fot.6 zbiory NAC, fot. 7 - zdjęcie Mieczysława Filipowicza z książki "Ludzie , stocznie i okręty", fot. 7 - akcyjna/serwis fotopolska.eu, fot. 8 - zbiory NAC)
Ze starej prasy [33]
W dzisiejszym cyklu przeglądu starej prasy latarniana perełka z "Kurjera Warszawskiego" (jego niedzielnego dodatku ilustrowanego). Rzadkość, bo pokazuje nieistniającą już latarnię morską w Gdyni Oksywie.
Zdjęcia i notka o postępach budowy i rozwoju gdyńskiego portu ukazały się 7 kwietnia 1928 roku.
Gazeta ze zbiorów prywatnych Latarnicy






























































