Laska z Nowego Portu [3]
Robiąc pierwszy wpis o nowej koteczce, która przyszła do gdańskiej latarni Nowy Port nie spodziewałam się, że historia będzie tak rozwojowa i na dłuższy czas. Bo teraz to już nie tylko teren Laski ale i bywa tam regularnie jej rudy absztyfikant.
Latarnia Nowy Port zawsze przyciągała koty. Wielokrotnie byłam świadkiem jak przemykały po tej posesji lub się na niej dłużej zatrzymywały. Laska jak widać w każdym fotoodcinku czuje się tam wyśmienicie. A i latarnik jest zadowolony z tak wspaniałego towarzystwa podczas swoich dniówek.
Z kotami super pije się kawkę/herbatkę, z kotami super czyta się książki, z kotami wspaniale po prostu pobyć, pomilczeć, przemyśleć życie i problemy całego wszechświata.
Poniżej kolejna relacja, którą wstawiam naprawdę z ogromną przyjemnością.
Fot. Czesiek Pajkert - młodszy latarnik / maj-czerwiec 2025