Domowe kocie życie - I kwartał 2025

Tak sobie pomyślałam, że fajnie by było raz na kwartał wrzucić wpis z migawkami zdjęć ukazująych kocie domowe życie. Oczywiśćie w tym przypadku to jak spędza czas w domu mój kot, ale wy z pewnością mając kota dostrzeżecie różne analogie. Bo kot to przecież głównie sen i wypoczynek, jedzenie, zabawa i zostaje to co jest indywidualne dla kazdego egzemplarza. Tu możecie sobie sami dopowiedzieć. Ja dzielę życie z 10-letnią kotką Myszą. Znam tylko połowę jej życia. Tą drugą, bo od 5 lat jest z nami. Przedtem była kotką uliczną i przez rok podopieczną schroniska. Jakie były jej pierwsze lata życia to wielka zagadka. Ale z pewnością nie łatwie bo wciąż borykamy się z problemami natury psychicznej (dziwne zachowania na tle nerwowym, silny stres i lęki w niektórych sytuacjach)  i chorobami wynokającymi ze złego odżywiania a może i okresów głodu.

Jak każdy kociarz jestem tak zauroczona pięknem kota, że robię jej kilkaset zdjęć co miesiąc. Wybranie kilku to prawdziwa sztuka i ogromny trud. Ale udało się.

Poniżej przegląd zdjęć z 3 pierwszych miesięcy tego roku. Oto panna Mysza zwana też Myszką, Myszunią, Michaszką, Michaliną, Piratką, Głodomorem i Kozą.

Styczeń 2025 zima

Jeszcze długie ciemne dni, każde pojawienie się słońca jest mile widziane przez zwierzaki.

Luty 2025 zima

Ciut dłuższe dni, wciąż preferujemy kocyk i wspólne czytanie...

Marzec 2025 zima/wiosna

Zdecydowanie dłuższe dni, większa aktywność kota, więcej słońca, więcej odczuwalnego ciepła, coraz częściej okna otwarte i ten wszechobecny śpiew ptaków.

Fot. Latarnica / styczeń-marzec 2025


Wakacje 2021 [4]

Dziś kontynuujemy spacer po Helu. Warto idąc prosto od stacji pkt zakręcić uliczką w bok i dojść do Domu Morświna. A stamtąd ruszyć ku bulwarowi i fokarium aż do portu.

Najlepszym zwieńczeniem lub początkiem pobytu w Helu jest odwiedzenie dobrej miejscowej knajpki -takiej z elementami marynistycznymi. Wiele z tych na deptaku ul. Wiejskiej oferuje niesamowity wystrój nawiązujący do morskich tradycji tej miejscowości. Ja polecam Maszopy, Cpt. Morgana, Checz, Admirała Nelsona czy Kuttera. Na kawę idealnie nadaje się Cafe Classic naprzeciwko Cpt. Morgana. Pomóc Wam może w tym ten ranking: https://www.blueapart.pl/blog/41/gdzie-zjesc-na-helu

Fot. Latarnica / czerwiec 2021


Zdjęcie na niedzielę - 26 września 2021

Czasami w zdjęciu na niedzielę staram się odejść od tematyki latarnianej na rzecz kociej czy książkowej. Dziś taka właśnie kocia niedziela, ale nadal bliższa latarniom, bo nadmorska. I to z miejscowości latarnianej.

Ten przedstawiciel kotowatych wyszedł do mnie w porcie w Jastarni. Został dokarmiony i pospacerował sobie po piaskach tuż przy przystani małych łódek. Kto wie, gdzie szaleją koty w jastarnickim porcie to właśnie w tym rewirze kręcił się sfotografowany osobnik.

Fot. Latarnica / czerwiec 2020


Zdjęcie na niedzielę - 14 lipca 2019

Dziś w cyklu niedzielnym pierwsze zdjęcie (poza projektem Kuźnica AD 2019) z tegorocznych wakacji na Półwyspie Helskim. Bohaterem portowej fotki jest kot Pomykacz z kuźnicznej mariny.

Za jakiś czas wrzucę jego więcej zdjęć, bo mimo swej płochliwości pozował jak urodzony model (za sowitą opłatą chrupek oczywiście i drobiowych przysmaków).

Takie połączenie tematu jak wody zatoki, nadmorskie kamienie częściowo pokryte roślinnością i kot wypatrujący ofiary (pewnie rybki) - to perfekcyjny kadr wakacyjny. Do tego pora wieczorna, pomału zachodzące słońce. Uwielbiam tą fotografię.

Fot. Latarnica / czerwiec 2019