Wakacje 2019 - aneks do vol. 12 - Kurhaus

Przed wakacjami w czerwcu wrzuciłam wpis pokazujący piękną makietę helskiego Kurhausu, którą można podziwiać w jednej z sal Muzeum Helu.

Wcześniej wielokrotnie spotykałam się w publikacjach elektronicznych i drukowanych w papierze, że historycy i miłośnicy Helu ubolewają, iż nie zachowały się zdjęcia wnętrz tego popularnego obiektu.

Zupełnie się nie spodziewałam, że moje archiwum wkrótce wzbogaci się o dwie fotografie, które pokazują odrobinę czym był ten budynek.

Poniżej na fot. 1 przepiękne ujęcie kurhausu z ciągiem zabudowanych werand z dużymi oknami, które miały chronić letników przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. Fot. ze zbiorów Ryszarda Kretkiewicza / Muzeum Helu

Na fot. 2 i 3 zdobyczne unikalne fotografie wnętrz. Wprawdzie dotyczą tylko pomieszczeń gastronomicznych - prawdopodobnie kawiarnia - ale dobre już i to. W tle fotografii 3 reklama o treści Książęce Tyskie Piwa. Jak widać piwa zawsze latem cieszyły się popularnością wczasowiczów. Może objawią się i kolejne zdjęcia wnętrz. Obie fotografie dostałam od p. Władysława Szarskiego z Muzeum Obrony Wybrzeża. Jak sam napisał:

fot. 2 - [...] znalazłem fotkę wnętrza kurhausu! Co prawda, to tylko kawiarnia, ale zawsze coś!

fot. 3 - weranda i Juliusz Żuławski

Jak wiadomo, w słynnym helskim domu zdrojowym z noclegu korzystał też nasz pisarz Stefan Żeromski. Nie mam co prawda - jak dotąd żadnych zdjęć z nim związanych, a pokazujących jednocześnie ten obiekt (może są w archiwum rodzinnym), ale miłośnicy jego twórczości zapewne kojarzą to znane ujęcie pisarza przy helskich sosnach z roku 1922. Jest ono ciekawe i klimatyczne, więc dodaję je na sam koniec.

Na stronie Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Stefana Żeromskiego w Helu możemy przeczytać:

[...] Był pisarzem wyjątkowo bacznie obserwującym rzeczywistość. Swoją bogatą twórczością potwierdził zaangażowanie w sprawy narodowe i społeczne. Jako pierwszy z naszych pisarzy zwrócił uwagę narodu polskiego w stronę morza. Półwysep Helski i jego okolice były inspiracją i tematem wielu dzieł Stefana Żeromskiego. 

Podczas ostatnich, najbardziej dojrzałych i twórczych lat swojego życia spędził pięć letnich sezonów nad polskim morzem. W tym czasie utrwalił na kartach swoich książek dzieje i piękno pomorskiej ziemi. Helski "Kurhaus" z charakterystycznymi wieżyczkami i łazienkami do kąpieli leczniczych położony niegdyś na samym cyplu (późniejsza willa Polonia) był świadkiem wizyt Żeromskiego w Helu. To tu na pięterku miał on swój pokój. 

Ech chciałoby się zobaczyć ten pokoik na pięterku. Albo poznać jego dokładny opis. A w "międzymorzu" możemy przeczytać:

[...] Z potężnego pnia sosny, skoro tylko wydostał się z zaspy piaszczystej na zachodnim przylądku, wyrastają tuż przyziemne konary. Wystrzelają równolegle do ziemi, albo z góry w pałąk wygięte kierują się ku niej. Ścielą się grubymi ramiony o kolorze miodu żółtego po miale zszarzałym i do zimnej powierzchni się tulą.

Poniżej wspaniałe ujęcie budynku od strony zatoki, widać detale, balkony, rolety w oknach, słynną wieżyczkę i na pierwszym planie plażowiczów, fot. aukcyjna

Fot. główna wpisu - Latarnica / czerwiec 2019.


Hel początku XX wieku - koloryzowane fotografie [1]

Dzisiaj nie lada gratka dla miłośników Helu i historii naszego wybrzeża. Dzięki uprzejmości Muzeum Helu mogę Wam pokazać niesamowite koloryzowane fotografie z początku XX wieku.

Na jednej z nich widać słynny helski Kurhaus (późniejszy Dom zdrojowy), którego budowę rozpoczęto w 1898 roku (info na podstawie "Tryptyk Helski" tom 1 M. Kuklik, Gdańsk 2010) oraz letników mieszkających w tymże obiekcie, leżakujących na plaży nad małym morzem.

Fot. ze zbiorów Muzeum Helu