Piwne etykiety z polskimi latarniami [13]

Po dwóch latach przerwy wracam do piwnego cyklu bowiem kaszubski Browar Bytów wypuścił piwo z latarnianą etykietą o pięknej nazwie Welcome to Hel. Bytów po latach powrócił do tradycji warzenia dobrego piwa i tak wspomina o tym fakcie na swojej stronie internetowej:

Bytów Browar Kaszubski znajduje się na pięknych i czystych terenach. Regionalne piwo jest warzone metodami tradycyjnymi z dużą pasją i zaangażowaniem. Cieszy nas fakt, iż możemy kontynuować piwowarską tradycję Bytowa, której początek sięga XIX wieku.Nasze pierwsze piwo - Bytów Jasne Pełne - zostało rozlane do butelek i wyruszyło w Polskę w styczniu 2016 roku. Od tego czasu sukcesywnie rozwijamy naszą ofertę. Obecnie warzymy kilkadziesiąt rodzajów rzemieślniczych piw w tym klasyczne gatunki dolnej i górnej fermentacji. Ponadto mamy w swojej ofercie smakowe Lagery z dodatkiem naturalnych soków i  syropów.

Regionalnie, a konkretnie w naszym uroczym Helu można nabyć butelkowane piwo w typie pils (paseryzowane, niefiltrowane) Welcome to Hel. Na frontowej etykiecie pojawiła się sylwetka helskiej latarni morskiej. Poniżej wyrób bytowski z helską latarnią.

Fot. Lidia Czuper / wrzesień 2023

 


Wakacje 2021 [19]

Jeden z ostatnich dni wakacji 2021 roku na półwyspie helskim poświęciliśmy na odwiedzenie latarni Hel - bez zwiedzania - oraz udanie się spacerem (to już taka mała tradycja) do miejsca, gdzie stała kiedyś latarnia Jastarnia Bór.

Ale dzisiejszy wpis jest poświęcony współczesnej helskiej blizie. Zanim do niej dotarliśmy zawiózł nas do Helu ten piękny stary kolejowy skład wagonów tzw. "piętrus".  Na drugiej fotografii widok na zatokę i surferów na wysokości Kuźnica Syberia.

W Helu podeszliśmy od stacji do portu a konkretnie pod siedzibę filii Muzeum Morskiego (mieszcząca się w dawnym ewangelickim kościele) gdzie na skwerku między muzeum a Urzędem Miasta pojawiła się w przeszklonej gablotce sporej wielkości figura helskiej latarni wykonana w całości z bursztynu. Nocą jest ona ładnie podświetlona. W słoneczny dzień trudno ją dobrze sfotografować bo wokół jest dużo ludzi i otoczenie mocno odbija się w szybach zabezpieczających.

Zanim podejdzie się pod samą latarnię w oczy rzuca się pięknie wyremontowany dawny domek latarników - obecnie kwatery noclegowe. Obecnie naprzeciwko domku jest w sezonie sympatyczna otwarta kawiarenka pod dachem gdzie można wypić kawę, zjeść lody czy deser. Lubimy się tam na chwilę zatrzymać.

Po wzmocnieniu kofeiną obfotografowałam latarnię aby mieć w archiwum jej stan na rok 2021. Latarnia jest w Helu bardzo popularnym miejscem turystycznym. W sezonie na wejście do wieży czeka się czasami w bardzo długiej kolejce.


nad ranem 29 czerwca dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość. 28 czerwca po długiej chorobie odszedł Ryszard Kretkiewicz - Dyrektor Muzeum Helu. To tylko jedna z wielu funkcji i pasji pana Ryszarda. Był człowiekiem wielu talentów i szerokiego wachlarza zainteresowań.  Miałam okazję kilka arsy porozmawiać z nim przy okazji mojego pobytu w helu i w placówce muzealnej która z roku na rok stawała się coraz piękniejsza i była oczkiem w głowie Dyrektora.

Poniżej kilka słów od przyjaciół z Muzeum Obrony Wybrzeża:

Ze smutkiem i ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość, że 28 czerwca 2023 roku zmarł nasz Przyjaciel Ryszard Kretkiewicz, twórca i główny organizator Muzeum Obrony Wybrzeża, a potem twórca Muzeum Helu i całego Helskiego Kompleksu Muzealnego.
Wizjoner, nasz ukochany „ojciec dyrektor”, nasz guru – człowiek niezwykły. Wszechstronnie uzdolniony, erudyta, niezwykle ciepły i sympatyczny, a przy tym skromny i zawsze usuwający się w cień. Jego zasługi dla naszego muzeum są nie do opisania. Nikt nie będzie w stanie Go zastąpić. Pamięć o Nim zawsze będzie żywa. Pozostanie na zawsze w naszych sercach.

Fot. ze strony facebookowej Muzeum Obrony Wybrzeża

Poniżej kilka słów od facebookowej grupy fotograficznej "Hel w obiektywie" do której również należę, słowa napisała Ewa Helena Wójcik - Administrator:

Nie wszystek umrę” – tym cytatem Horacego zatytułował jedną ze swoich fotografii zamieszczonych w grupie nasz Admin Ryszard Kretkiewicz.
Wczoraj, 28 czerwca 2023r. dotarła bardzo smutna i przykra wiadomość… przedwcześnie odszedł od nas Ryszard Kretkiewicz - nasz Administrator, Inicjator założenia grupy „Hel w obiektywie”, Ojciec Dyrektor Muzeum Helu, nasz Dobry Duch, Mentor, Człowiek o wielkiej wrażliwości i wielkim sercu, z głową pełną pomysłów, Siła Spokoju….
Nie będziemy już zachwycać się nowymi kadrami ukochanych pawi Pana Ryszarda z Muzeum Helu, nie porozmawiamy o tajnikach fotografii – Jego wielkiej pasji, nie zamieści już archiwalnych, helskich zdjęć ani pocztówek, nie podzieli się z nami ogromną wiedzą na temat historii Helu.
A jeszcze tak niedawno przygotowywał materiały do tegorocznego albumu……
Dla grupy, dla nas administratorów, to wielka i niepowetowana strata. Na ręce Monika Kretkiewicz składamy Tobie, Rodzinie i Bliskim wyrazy współczucia i otuchy.
Ryszard Kretkiewicz pozostanie z nami w sercach i pamięci.

Fot. z grupy facebookowej Hel w obiektywie

Uroczystości pogrzebowe odbyły się na Cmentarzu Komunalnym w Helu, 9 lipca o godz 10. Pan Ryszard miał 73 lata.

Fotografia główna wpisu - Muzeum Helu - Latarnica / czerwiec 2019

Informacja turystyczna - wybrzeże wschodnie

Bardzo często pytacie mnie na Facebooku o godzin otwarcia latarni, ceny biletów, miesiące kiedy są otwarte dla turystów. Poniżej obowiązujące terminy, godziny i ceny. Tabela dotyczy latarni wschodniego wybrzeża czyli Stilo, Rozewia I i II, Helu i Krynicy Morskiej.

Fot. Baza Oznakowania Nawigacyjnego

Osobnym niezależnym obiektem turystycznym na wschodnim odcinku wybrzeża jest zabytkowa latarnia morska w gdańskim Nowym Porcie.

INFORMACJA TURYSTYCZNA

Od jutra (29 kwietnia) wydłużamy godziny odwiedzin latarni. Do końca września 2023 roku będzie ona  czynna od godz. 10.00 do godz. 18.00. Serdecznie zapraszamy!

Fot. Latarnia Morska Nowy Port

Latarnia morska w Sopocie nadal w remoncie.

Fot. Kasia Foigt - Fotografia Nadmorska


Wakacje 2021 [17]

Dziś w wakacyjnym cyklu z 2021 roku ostatnie odwiedzenie Góry Szwedów. Zdjęcia poniżej bardziej wybrałam pod katem szerszego pokazania okolicy i przyrody. Bo ten odcinek plaży i naszego wybrzeża jest dla mnie wybitnie urodziwy. Latarnia stoi w przepięknym zakątku i oczy cieszy i las i piękne wydmy i piasek plaży niemal nieskalany stopą ludzką.

To właśnie na wydmach stoi słynna fotografowana często ławeczka deklarująca miłość do Helu. Ławeczka bywa też regularnie niszczona, ale zawsze powraca.

Na koniec CIEKAWOSTKA:

Po wielu wielu latach udało mi się zidentyfikować kwiatek, który często spotykam na Półwyspie helskim podczas letnich wędrówek. Występuje on na 1 planie na 4 zdjęciu od końca - taki nieduży fioletowy - a trafiłam na niego dzięki opisom przyrody nadmorskiej u Stefana Żeromskiego. Ta roślinka to driakiew - skabioza lśniąca - bylina nadająca się na tzw skłania w ogródku. Słowo skabioza pojawia się właśnie u Żeromskiego.

Fot. Latarnica / czerwiec 2021


Wakacje 2021 [15]

Dziś powracając do wakacji 2021 w kolejnej odsłonie wpisów w ramach cyklu zostaję jeszcze na Górze Szwedów. Na początek trochę detali i zbliżeń na coraz bardziej ulegającą warunkom atmosferycznym konstrukcję. Części metalowe mocno zaatakowała rdza i w wielu miejscach porobiły się dziury na wylot. Można przez nie sfotografować wnętrze nie pchając się do środka, co zawsze jest niebezpieczne.

Na koniec kilka ujęć okolicy i spojrzenie na latarnię z daleka - akurat z tak popularnego miejsca z bardzo obfotografowywaną w internecie ławeczką.

Fot. Latarnica / czerwiec 2021

 


Wakacje kolejowe 2021 [1]

Nieodłącznym elementem pobytów w Kuźnicy na Półwyspie Helskim jest bliskość pociągów. Wiem, dla wielu osób mogłoby to być dużym minusem, a dla zdecydowanie to atut. Od dziecka kocham pociągi byłam przez tatę systematycznie zabierana na spacery, których celem było oglądanie wiaduktów, torów, stacji i przejeżdżających pociągów. Zostało mi to we krwi i każdą obecność pociągu w zasięgu wzroku odbieram z zachwytem.

Do tego dochodzi uwielbienie do zapachu torów, podkładów kolejowych, a dźwięki wydawane przez pociągi odbieram jaką najpiękniejszą muzykę i mogłabym na co dzień mieć je tuż za oknami co akurat sprawdza się w Kuźnicy. Ich linia (jakże różnorodna), masa, siła są wspaniałe. To na półwyspie kursują wciąż latem stare piętrusy i nie mogę sobie odmówić przejażdżki nimi do Helu. Pewnie za parę lat nie będą już się tam pojawiać. Te wagony mają już swoje lata.

W tym roku w cyklu nie tylko zdjęcia pociągów ale i tory, wnętrza wagonów, stacje kolejowe... Zaczynam!

Fot. Latarnica / czerwiec-lipiec 2021


Z wizytą na Górze Szwedów

W tym poście chciałabym się wraz z autorem zdjęć wspiąć na górny poziom stalowej konstrukcji dawnej latarni morskiej na Górze Szwedów. Zdjęcia wykonano 14 lutego br. Z pewnością było tego dnia zimno i wietrznie, ale sami popatrzcie jakie widoki. Wycieczka na tą wysoką wydmę pod miejscowością Hel w kierunku do Juraty to naprawdę super spacer o każdej porze roku. Jak pisałam już w poście z wakacji 2021 - pod konstrukcję latarni wiedzie od MOW oznakowany szlak więc nie można nie trafić. Tak samo można udać się przy sprzyjającej aurze brzegiem morza od cypla bo latarnię doskonale widać z plaży, więc się jej nie pominie. Zachęcam!

 

Fot. Grzegorz Elmiś / luty 2023


Wakacje 2021 [14]

Ostatnie zaglądanie do galerii zdjęć z wakacji na Półwyspie Helskim wrzuciłam w grudniu 2022 roku. Najwyższa pora powspominać nadal tamto piękne pogodne lato. Tym razem tradycyjny wpis pod ciągle obowiązującym hasłem: Nie ma wakacji bez szwedzkiej górki. 

Bo rzeczywiście nie wyobrażam sobie żeby będąc już tam nie zrobić sobie spaceru na Górę Szwedów. Kiedyś było o wiele trudniej tam trafić. Odkąd istnieje od siedziby MOW w Helu oznakowany szlak do latarni to teraz naprawdę jest to spacer dla każdego. Choć nie polecam tego w ogromnym upale bo ostatni odcinek piach strasznie parzy i bez butelki orzeźwiającej wody można zapragnąć wypić cały Bałtyk. Wprawne oko na zdjęciu wypatrzy też oznakowanie szlaku.

 

Fot. Latarnica / czerwiec 2021

 


Ze starej prasy [93]

Dziś w cyklu przeszukiwania starcy wydawnictw i prasy sięgam po "Polskie Morze. Informator Wybrzeża Morskiego" wydany w Gdyni w 1926 roku. Publikacja była planowane jako pozycja cykliczna, aktualizowana. Czy ukazały się kolejne nie wiem, jeszcze nie szukałam.

Poniżej okładka i strona tytułowa

Poniżej spis treści

Poniżej wstęp oraz strona, z której dowiadujemy się jaki w roku 1926 był numer telefonu do latarni morskiej na gdyńskim Oksywiu

Poniżej informacje o latarni Rozewie I

 

 

Poniżej informacje o latarni Hel

Publikacja zdigitalizowana w Pomorskiej Bibliotece Cyfrowej


Zdjęcie na niedzielę - 22 stycznia 2023

W niedzielnych zdjęciach zostajemy w zimowych klimatach. Podobnie jak przed tygodniem - zima z fotografii pochodzi z listopada 2022, bo wtedy było tak biało na naszym wybrzeżu. Dziś ukochana Góra Szwedów w tle, a na pierwszym planie ławeczka dla zmęczonego marszem turysty.

Fot. Katarzyna Stempniak z Helu / listopad 2022


Na półwyspie listopadowo...

Zawsze podkreślam i polecam, że warto zobaczyć nasze wybrzeże o każdej porze roku. Nawet taki przejściowy - i ani jesienny, ani zimowy - miesiąc listopad może dostarczyć pozytywnych wrażeń podczas spacerów nad morzem i do latarni morskich.

Minusem jest, że pogoda może się dawać we znaki i szybko jest ciemno. Ale od razu widzę też plusy tej sytuacji. Zimno i przewianie można pięknie wynagrodzić sobie wskakując prosto z zimnicy do jakiejś kawiarni na cudownie rozgrzewającą korzenną kawę lub do pubu na grzańca. Ach jak to się pięknie komponuje. A zmierzch? Sprawia, że szybciej uruchamia się optyka latarni morskich i można to osobiście poobserwować nie czekając do nocy.

Jak widać na zdjęciach poniżej w przyrodzie półwyspu wciąż widać jeszcze barwy jesieni. Las jest zielony lub złoto-ognisty i póki nie przejdą gwałtowne wiatry taki stan się utrzyma. Więc listopad to nie taki zły pomysł na spacery.

Poniżej latarnia w Jastarni

Poniżej latarnia Hel

Fot. Lidia Czuper i Tomasz Bury / listopad 2022


Piękno naszych latarni morskich

O tym, że nasze latarnie morskie są piękne i każda jest zupełnie inna nie muszę nikogo zapewniać. Skoro odwiedziliście ten blog to znaczy, że jesteście pasjonatami tematu i nasze blizy zachwycają was nieustannie i niezmiennie.

Ale piękno samego obiektu (niezaprzeczalne) to jedno, a talent fotografia to drugie. jeśli połączymy oba walory powstają tak przecudne fotografie jak te dziś prezentowane. Wykonane zostały przez trzy różne osoby i przy użyciu różnego sprzętu. Bo mamy i zdjęcia z drona i wykonane z "ręki".

Pozostaje nam się teraz tylko pozachwycać i nacieszyć oczy tymi widokami nocnymi i dziennymi.

Dziękuję Autorom za pozwolenie podzielenia się z Wami tymi fotografiami naszych rodzimych latarni.

Latarnia Jarosławiec nocą

Fot. Wojtek Dobrogojski / 2022

Poniżej Rozewie w trzech odsłonach oraz latarnie: Stilo i Sopot

Fot. Jakub Groenwald - GROEN Studio

(więcej zdjęć na https://www.facebook.com/profile.php?id=100069841330917)

Poniżej cztery nasze latarnie w jesiennej odsłonie (Rozewie I, Rozewie II, Hel i Jastarnia)

Fot. Przemek Cebulski / 2022


Widoki z podróży [106]

Dzisiejszy wpis ukazuje fotografie z letnich wypraw podesłane przez trzy osoby. Ponieważ odwiedziliście kilka miejsc, a między tym najbardziej na wschodzie i zachodzie wybrzeża jest spora odległość, zaznaczyłam na mapce latarniane punkty, do których dotarliście. Dziękuję za podzielenie się nimi!

Rozewie II

Fot. Dorota Motyl

Rozewie, Hel, Jastarnia, Nowy Port, Sopot

Fot. Emil Salamon

Kikut koło Wisełki

Fot. Bartosz Mazur


Nowość przy latarni Krynica Morska

Moim cichym marzeniem byłoby doczekanie się takiego zadbanego i uporządkowanego częściowo miejsca w lokalizacji dawnej latarni Jastarnia Bór (pod Helem). Jak już wiecie z moich wcześniejszych kilku wpisów to miejsce ze szczątkami przedwojennej blizy Bór wyglądało w 2020 roku tak: (jest też na ten temat kilka innych wpisów z 2019 i 2020 roku):

https://latarnica.pl/2021/08/04/wakacje-2020-10/

Jeszcze do niedawna odwiedzając Krynicę Morską w gęstej roślinności wokół latarni można było znaleźć porozrzucane szczątki wysadzonej przedwojennej latarni. Nie każdy o tym wiedział więc mógł brać te kamienne elementy jako przypadkowy gruz. Poniżej zdjęcie z Krynicy z 2008 roku kiedy wskazuję na taki kamień znaleziony w wysokiej trawie. Obok spotkanie z latarnikiem z Nowego Portu w Krynicy - panem Jackiem Michalakiem.

Fot. Tomasz Lerczak / Krynica Morska 2008

Podobna historia jest związana z latarnią w Helu. Mało kto wie, że symboliczny nagrobek latarnika Maya powstał ze stopni wysadzonej przedwojennej latarni Hel.

Fot. Latarnica / Hel 2020

Nowością w Krynicy Morskiej jest uporządkowanie terenu wokół latarni i zebranie i wyeksponowanie szczątek przedwojennej latarni. Tak o tym wydarzeniu poinformowała Baza Oznakowania Nawigacyjnego na facebooku:

Nowa atrakcja przy latarni morskiej w Krynicy Morskiej.

Staraniem Towarzystwa Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego i Urzędu Morskiego w Gdyni pojawiła się przy latarni morskiej w Krynicy Morskiej nowa atrakcja – wyeksponowane zostały granitowe elementy, będące zachowanymi pozostałościami pierwszej latarni morskiej, która funkcjonowała w latach 1895 - 1945. Elementy te przez lata tkwiły w ziemi wokół nowej wieży i budynku maszynowi. Podczas prac rekultywacyjnych, wykonanych przez latarników, zostały one wydobyte na powierzchnię i prezentowane są zwiedzającym jako relikty historycznej budowli lądowego oznakowania nawigacyjnego, jakimi były i są nadal latarnie morskie.

Poniżej zdjęcia z nowej inwestycji. Fot. latarni po lewej Baza Oznakowania Nawigacyjnego, fot. po prawej Tomasz Lerczak / 2019

Fot. Baza Oznakowania Nawigacyjnego

Fot. główna wpisu - optyka w Krynicy Morskiej- Tomasz Lerczak /2019


Zdjęcie na niedzielę - 14 sierpnia 2022

W połowie sierpnia chciałabym się z Wami podzielić zdjęciem, które wbrew pogodzie jest dla mnie kulminacją wakacji i urlopu. Może dlatego je tak odbieram, bo podczas pobytu nad morzem lubię też takie dni (byle nie były za często), gdy niebo zaciągnie się ciemnymi chmurami zwiastującymi deszcz lub letnią burzę.

Fotografię wykonałam na helskiej plaży między Borem, a Górą Szwedów. Idąc brzegiem morza od miejsca, gdzie kiedyś stała latarnia Jastarnia Bór złapał nas deszcz. Ale taki letni, przyjemny, nie intensywny. Nagle zmieniło się światło, niebo nabrało złowieszczy kolor, a mnie to idealnie przypasowało aby zrobić trochę zdjęć.

Tam są tak piękne puste, nieskalane ludzką stopą plaże. To chciałam oddać na tej fotografii i fakt że są jeszcze na naszym wybrzeżu dziewicze plaże na których piasek uformowany jest przez wiatr w fale i gdzie wyrasta pojedyncza roślinność wydmowa.

Fot. Latarnica / czerwiec 2021


Flora Półwyspu Helskiego 2021 [2]

Z przyjemnością powracam dziś do zdjęć kwiatów i roślin sfotografowanych na Półwyspie Helskim podczas wakacji 2021 roku. Kiedy szykowałam zestaw zdjęć do tego wpisu od razu przypominały mi się okoliczności ich powstawania, pora dnia, miejsce. Te dziś wyselekcjonowane powstały w Kuźnicy, pod Jastarnią i przy Górze Szwedów w okolicach Helu.

Fot. Latarnica / czerwiec 2021


Zdjęcie na niedzielę - 17 lipca 2022

Na połowę lipca wybrałam wspaniały letni tryptyk z Górą Szwedów. Fotografie wykonała mieszkanka Helu. Więcej zdjęć autorki na Facebooku: www.facebook.com/KatarzynaStempniak.Fotografia

Moją uwagę zwróciły przepiękne chmury na niebie. Uwielbiam taką pogodę nad morzem.

Fot. Katarzyna Stempniak / lipiec 2022


Wakacje 2021 [4]

Dziś kontynuujemy spacer po Helu. Warto idąc prosto od stacji pkt zakręcić uliczką w bok i dojść do Domu Morświna. A stamtąd ruszyć ku bulwarowi i fokarium aż do portu.

Najlepszym zwieńczeniem lub początkiem pobytu w Helu jest odwiedzenie dobrej miejscowej knajpki -takiej z elementami marynistycznymi. Wiele z tych na deptaku ul. Wiejskiej oferuje niesamowity wystrój nawiązujący do morskich tradycji tej miejscowości. Ja polecam Maszopy, Cpt. Morgana, Checz, Admirała Nelsona czy Kuttera. Na kawę idealnie nadaje się Cafe Classic naprzeciwko Cpt. Morgana. Pomóc Wam może w tym ten ranking: https://www.blueapart.pl/blog/41/gdzie-zjesc-na-helu

Fot. Latarnica / czerwiec 2021


Wakacje 2021 [3]

Jak co roku 20 czerwca (jeśli łapie się w nasz wakacyjny czas) to dzień przeznaczony na Hel. Dlaczego? Bo akurat tego dnia miało miejsce w Helu nasze przyjęcie ślubne. Nie moglibyśmy wymarzyć sobie lepszej oprawy i smaczniejszych regionalnych potraw. Więc kiedy wszystko dobrze się układa kolejne rocznice świętujemy tam - zarówno jako miasto jak i miejsce smacznego posiłku i kawy.

Poniżej kilkanaście migawek z Helu po roku nieobecności.

Fot. Latarnica / czerwiec 2021