Moje magiczne miejsca - subiektywnie [7]
Na ten odcinek cyklu o moich magicznych miejscach (wybór bardzo SUBIEKTYWNY) dałam wam czekać ponad 8 miesięcy. Ale dojrzałam, by zmierzyć się z kolejną nadmorską lokalizacją i tym co się w niej znajduje. 7 odcinek (kolejność prezentacji miejsc jest zupełnie przypadkowa) prezentuje ZABYTKOWĄ ALEJĘ LIPOWĄ łączącą latarnie morskie Rozewie I i II. Aleja ma już ponad 100 lat. O różnej porze roku wygląda inaczej. Gdy zieleń znika i nadchodzi jesień i zima aleja traci formę liściastego zielonego tunelu. To równie zabytkowe miejsce jak same latarnie z zabudowaniami przyległymi tworzące obecnie tzw blizarium.
Czytelnicy tego bloga doskonale już wiedzą jak bardzo umiłowałam rozewskie latarnie i jak kocham ich historię i postacie z nimi związane. Kwintesencją tej rozewskiej "miłości" był fakt, że dostąpiłam zaszczytu bycia matką chrzestną publikacji o rozewskim latarniku Leonie Wzorku (uroczystość miała miejsce we wrześniu 2022 roku razem z obchodami 200 urodzin Rozewia I).
Ale byłoby zbyt banalnie przedstawić w tym cyklu obie czy jedną latarnię. Tak, są dla mnie ważne i wyjątkowe. Lecz czy na terenie blizarium można natknąć się na jakieś mniej popularne tajemnicze miejsce? Dla mnie od zawsze takim była ta zarośnięta aleja lipowa łącząca obie latarnie. Kiedyś mało kto się do niej zapuszczał, bo dostępne dla turysty było tylko Rozewie I. Nikt w takim amoku jak ja nie zagłębiał się w porośnięte krzewami i drzewami miejsca.
Dziś aleja jest wręcz turystcznym traktem, bowiem to nią poprowzdzono drogę dla turysty zwiedzającego obie latarnie. Więc nawet trudno w sezonie wykonać fotogrfaie aby nie pojawił się w kadrze jakiś przypadkowy człowiek. Tym bardziej z nostalgią oglądam te fotogrfaie sprzed lat. Była jakaś dzikość i tajemniczość tego miejsca. A skoro ukazują już ten szpaler drzew przedwojenne kartki i zdjęcia można sobie powyobrżać jak przemierzali jej piaszczystą ścieżkę dawni latarnicy, w tym kierownik latarni - Leon Wzorek.
Pamiętam że podczas uroczystości z 2017 roku - kiedy nadano latarni Rozewie II, swieżo po rewitalizacji imię poety Jana Kasprowicza w kuluarach spotkań mniej oficjaknych zaczęto dyskusję że kolejna taka uroczystość nadawania imienia jakiemuś obiektowi rozewskiemu powinna dotyczyć wlaśnie tej zabytkowej alei drzew. Czyje imię mialaby nosić - nie wiadomo jeszcze. Pamiętym tylko luźno rzuconą propozycję (nie pamiętam już przez kogo) że mogłaby nosić imię malarza Władysława Jarockiego (1879-1965), który tam tworzył i spędzał wiele wakacji. Trzeba tutaj przypomnieć że w roku 2017 w rozewskiej stodolwe miała miejsca wystawa "Rybacy z Rozewia w obrazach Władysława Jarockiego”. Stanowiła ona oprawę uroczystości nadania latarni morskiej Rozewie II imienia Jana Kasprowicza, prywatnie teścia Władysława Jarockiego.
Dla mnie, tak prywatnie, ta aleja to taki wehikuł czasu. W wielu miejscach przylądka odczuwam tajemniczą energię, która po zamknięciu oczu pozwala mi się przenosić tam wstacz i wyobrażać sobie jak to było przy latarniach w XIX i na początku XX wieku. Tak czy inaczej niezwykle urokliwe miejsce, do którego z ogromną przyjemnością powracam.
Poniżej przegląd tego miejsca - fotografie pochodzą z lat 2015-2024. Widać zmiany pór roku oraz samego miejsca.
Poniżej aleja w roku 2015, fot. Latarnica
Poniżej aleja w roku 2017 i 2019, fot. Latarnica
Poniżej aleja w roku 2020 i 2021, fot. Latarnica
Poniżej aleja w roku 2021 i 2022, fot. Latarnica
Poniżej aleja w 2021 roku oraz latarnia Rozewie II widoczna z alei, fot. Latarnica
Poniżej aleja w kwietniu roku 2023, fot. Lidia Czuper
Poniżej aleja w roku 2024 fot. Lidia Czuper
Poniżej aleja widoczna w dokumencie opisującym zabytki rozewskiego blizarium, fot. zabytek.pl
Poniżej przedwojenna kartka pocztowa z 1927 roku ukazujaca latarnie rozewskie z goóy - pięknie widać zabytkową alejkę, kartka aukcyjna
Poniżej zaznaczona czerwonym owalem aleja i widok z 2021 roku, fot Latarnica
Poniżej aleja widoczna z tarasu latarni Rozewie II, fot. Latarnica - lipiec 2022