Kalendarz 2018 – latarnia listopada

Kalendarz latarniany przenosi nas w miesiącu listopadzie do stanu Michigan. Na karcie ścianę zdobi  ciepłe ujęcie latarni Isle Royale. Niestety fotografia ta ujawnia również fakt, że obiekt nie jest w dobrej kondycji.

Poniżej karta listopadowa:

Oto kilka faktów na jej temat:
– zbudowana w roku 1875
– obiekt czynny
– wysokość światła 22 m n.p.m.
– wysokość wieży 18, 5 m
– budulec wieży i zabudowań (dwupiętrowy przylegający dom) stanowi piaskowiec
– laterna w kolorze czarnym, wieża pomalowana na biało
– oryginalne soczewki Fresnela przeniesiona do  Isle Royale National Park
– latarnia stoi na małej skalistej wyspie u południowego wybrzeża Isle Royale
– dostęp do obiektu tylko łodzią
– właścicielem obiektu jest Straż Przybrzeżna USA

Poniżej zdjęcia lotnicze z  marnas.com

Poniżej widok satelitarny z  Bing.com

Poniżej trzy bardzo ciekawe archiwalne ujęcie, fot. ze strony  lighthousefriends.com:


Widoki z podróży [23]

W 23 odcinku cyklu zostajemy w Szwecji. Nadal jesteśmy w porcie Trelleborg a w nim przyjrzymy się latarni na głowicy pirsu – nazywana jest ona Trelleborg Ostmole.

Oto kilka faktów na jej temat:
– zbudowana w 1897 roku
– obiekt nieaktywny od 1958 roku
– wysokość wieży 15,5 m
– konstrukcja na planie ośmiokąta
– malowanie na biało jednym czarnym poziomym pasem
– w 2007 roku latarnia została usunięta z portu (była obiektem przestarzałym i zbędnym) ale w 2010 przywrócono ją na nabrzeże na końcówkę molo wschodniego pod latarnię można podejść, sama wieża zamknięta

Fot. Martyna Twardowska / październik 2018

Historyczny wizerunek tej latarni znajdujemy na starej kartce pocztowej prezentowanej na leuchttrum-welt.net


Zdjęcie na niedzielę - 4 listopada 2018

Kto nie lubi jesiennych sztormów na Bałtyku? Pod koniec października 2018 roku ostro wiało. Poniżej wyjątkowo tryptyk sztormowy  z Władysławowa.

Bohaterką tych kadrów jest portowa zielona latarenka. Zdjęcia powstały 24 X br.

Fot. Kasia Foigt - więcej zdjęć Kasi na facebook https://www.facebook.com/Kasia-Foigt-Fotografia-Nadmorska-536794559730583/


Widoki z podróży [22]

Dziś w cyklu Widoki z podróży przenosimy się do Szwecji. A konkretnie na wody przy nabrzeżach portu Trelleborg. Tam płynąc promem można wypatrzeć malutką starą latarnię morską. Niestety jest ona już nieczynna, ale (choć nie wygląda!) ma już prawie 90 lat.

Oto kilka faktów na jej temat:
– zbudowana w 1930 roku
– nazywana jest po prostu latarnią Trelleborg
– obiekt wyłączony w 2013 roku
– wysokość wieży 14 m
– konstrukcja latarni stoi na granitowej podstawie (wysepce)
– wieża pomalowana w czarno-białe poziome pasy
– jedna z najstarszych latarni kesonowych w Szwecji jakich jest tam bardzo wiele
– znajduje się około 1,6 km  od wejścia do portu Trelleborg.
– dostęp do niej tylko łodzią
– latarnię doskonale widać z promów przepływających przez Bałtyk od Trelleborga do Rostocku, Saßnitz i Travemünde w Niemczech
– obecnie obiekt jest opisywany jako interaktywny radar

Poniżej trzy ujęcia tej latarni z Wikimedii (zdjęcia z 2014 i 2016 roku oraz przekrój - rys. z 1930 roku)

Martyna, bardzo dziękuję za fotorelację i uchwycenie tej starej latarni!

Fot. Martyna Twardowska / październik 2018


Ciekawostki aukcyjne [26]

Dziś w cyklu Ciekawostki aukcyjne ciąg dalszy prezentacji przedmiotów związanych z latarniami bądź mających formę latarni morskich. Poniżej znaleziska z ostatnich tygodni.

Fot. aukcyjne


Rozewie jesiennie

Niedawno prezentowałam tutaj jesiennie widoki na nieczynną latarnię na Górze Szwedów, a dziś popatrzmy na jesienne Rozewie. Październik w tym roku był wyjątkowo udany pod względem temperatur i ilości dni słonecznych.

Poniżej fotografie wykonane w II połowie października. To ten czas jesieni kiedy wybucha kolorami by potem z czasem przejść w najgorszy jej etap takiej szarości, gdy przyroda traci liście i nadchodzą niemiłe aurą coraz krótsze dni. Fotografie wykonała Kasia Foigt. Więcej zdjęć Kasi z wybrzeża znajdziecie na facebooku: https://www.facebook.com/Kasia-Foigt-Fotografia-Nadmorska-536794559730583/

Fot. Kasia Foigt / październik 2018


Zdjęcie na niedzielę - 28 października 2018

Pewnie wiele osób się uśmiechnie, bo bywam w tym cyklu ostatnio monotematyczna, ale naprawdę nie potrafię się oprzeć dobrym zdjęciom nieczynnej latarni na Górze Szwedów.

Tym razem fotografia pochodzi z czerwca 2017 roku. Powstała podczas wakacyjnego pobytu na Półwyspie Helskim.

Fot. Tomasz Lerczak / czerwiec 2017


Kalendarz 2018 – latarnia października

Miesiąc październik przynosi w kalendarzu jesienne ujęcie latarni Point Iroquois z Brimley w Michigan. 

Poniżej karta październikowa:

Oto kilka faktów nt tej latarni:
– zbudowana w 1871 roku
– nieaktywna od 1971 roku
– wysokość wieży 20 m
– budulec wieży stanowi cegła, przylega ona bezpośrednio do dwupiętrowego domu latarnika
– wieża pomalowana ana biało, laterna na czarno
– latarnia jest obiektem nieaktywnym ponieważ jej światło zostało zastąpione kilkoma bojami na morzu
– od maja do października działa przy latarni muzeum
– w 1975 roku latarnia została wpisana do Krajowego Rejestru Historycznego stając się tym samym zabytkiem
– optyka latarni została wymontowana i jest eksponowana w placówkach muzealnych

Poniżej widok lotniczy z marinas.com

Poniżej widok ze Street View i satelitarny z Google Maps

Poniżej archiwalne ujęcia, fot. U.S. Coast Guard / lighthousefriends.com


Widoki z podróży [21]

Ten cykl jest dla Was i chętnie ugoszczę w nim zdjęcia latarni morskich z całego świata, które upolowaliście w trakcie Waszych wypraw.

Martyna odbyła reksy do Skandynawii i po drodze sfotografowała w Świnoujściu widoki z promu, kiedy przesuwał się kanałem portowym ku otwartemu morzu.

Mamy więc i typowe portowe pejzaże oraz świnoujską latarnię i bardzo znaną stawę nawigacyjną ("Młyny"). Stawa ta pojawiła się również jako obrazek zdobiący wnętrze promu (przedostatnia fotografia).

Fot. Martyna Twardowska / październik 2018 [30x]

Fot. główna wpisu - Tomasz Lerczak / 2004.


Latarniano w NAC

Każdy miłośnik latarń morskich siada od czasu do czasu do zasobów NAC w internecie, bowiem to fantastyczny zbiór zdjęć z całej Polski obejmujący wiele dziesięcioleci wstecz.

Lubię przeglądać ich zasoby pod kątem fotografii o tematyce latarnianej i morskiej. NAC to Narodowe Archiwum Cyfrowe gdzie są gromadzone stare zdjęcia po poddaniu ich cyfrowej digitalizacji. Część jest również po obróbce cyfrowej .

Na ich stronie znajdziemy nie tylko zdjęcia, ale i archiwalne nagrania tematyczne. Od jakiegoś czasu obserwuję również ich stronę na facebooku. Właśnie latem tego roku zaprezentowali tam zbiór kilkunastu fotografii związanych z latarniami morskimi, a konkretnie ich historią. Poniżej tylko część z nich, ale jak bardzo interesujące i ukazujące dawne dzieje.

Poniżej latarenka (główka wejściowa) w porcie Władysławowo oraz przedwojenna latarnia morska Hel

Poniżej zbiór fotografii z latarnią Rozewie oraz jej detali (optyka) i maszynownia rozewska

Fot. zbiory NAC


Widoki z podróży [21]

20 odcinek Widoków z podróży podzieliłam na dwie części, bowiem zdjęć mam tak dużo, a każde z nich pięknie oddaje jesienne pejzaże znad naszego morza.

Tym razem znajdziemy się w Świnoujściu i ruszymy promem ku Skandynawii. Po drodze będziemy mijać najwyższą naszą latarnię, stawę nawigacyjną (znaną jako "Młyny") na falochronie zachodnim i różne wodne pławy znaczące tor wodny.

Słoneczna pogoda wymalowała na tych fotografiach prawdziwe perełki. Niebo i woda przybrały różnorakie kolory - pastelowe i gubiące czasami gdzieś po drodze linię horyzontu, przez co niebo z morzem stanowią jedność.

Fotografie wykonała Martyna Twardowska w październiku 2018, a pełna galeria znajduje się we wpisie Widoki z ... odcinek 22:

https://latarnica.pl/2018/10/24/widoki-z-podrozy-22/


Ze starej prasy [60]

8 numer (445) czasopisma "Światowid" z lutego 1933 roku przynosi na jednej ze stron wizerunek latarni Rozewie I.

Poniżej okładka czasopisma "Światowid" nr 8/1933.

Poniżej strona z latarnią morską Rozewie zatytułowana "Cała Polska frontem ku morzu".

Pod montażem zdjęć znajduje się podpis:

Dnia 10-tego  lutego obchodziła cała Polska trzynastolecie objęcia morza w posiadanie ślubując przy tem odeprzeć zakusy wrogów na nasze granice, a przede wszystkim na to nasze okno na świat, jakiem jest dla nas Bałtyk. Na zdjęciu latarnia morska w Rozewiu, jedna z największych w Europie, rzucająca snop światła na kontrtorpedowiec "Wicher".

U góry polska bandera morska. Fotomontaż J. Szwedo, Kraków.


Jesienna Góra Szwedów

Tak pięknego wizualnie tematu nie mogę zostawić na potem. 6 października Grzegorz Elmiś z Helu udał się na jedno z piękniejszych miejsc w okolicy czyli Górę Szwedów.

To najwyższa w okolicy wydma z nieczynną latarnią morską zbudowaną w 1936 roku. To aż nieprawdopodobne, ale ta konstrukcja za 18 lat skończy 100 lat. Myślę, że należy się jej pamięć i choćby skromna uroczystość upamiętniająca jej losy.

Ta latarnia stojąca na odludziu jest wybitnie urokliwym miejscem na naszym wybrzeżu i wiele osób podchodzi pod jej ażurową konstrukcję wielokrotnie.

Sama wracam tam kiedy tylko nadarzy się okazja. Nie byłam jeszcze na Górze Szwedów zimą, ale nic straconego. Może się jeszcze uda.

Fot. Grzegorz Elmiś / 5 października 2018

Więcej zdjęć autorstwa Grzegorza z Helu i okolic na facebooku: https://www.facebook.com/GrzegorzElmis/


Widoki z podróży [20]

Dziś przenosimy się wraz z Czytelnikiem Latarnicy za naszą zachodnią granicę. Udało mu się we wrześniu odwiedzić latarnię w niemieckim kurorcie Warnenünde.

Osobiście również ją zwiedzałam chłodną i wietrzną jesienią i dostałam w niej pieczątkę do mojego Paszportu Latarnika BLIZA.

Michał odwiedził również latarnię morską Kikut oraz Świnoujście, w której dostał pamiątkowy stempel z dotarcia do Kikuta.

Jako bonus dorzucam na koniec trzy zdjęcia tego samego Autora, wykonane w sierpniu br. w Krynicy Morskiej - czasowo w okolicy świętowania Międzynarodowego Dnia Latarni Morskich. Bardzo dziękuję za nadesłanie zdjęć!

Poniżej fotomigawki z latarni w Warnemünde i widoki z jej wieży

Poniżej jesienny las w okolicy latarni Kikut i sama latarnia oraz wspomnienie lata - wizyta w Krynicy Morskiej

Las w okolicy Kikuta

Fot. Michał Pawlak / wrzesień 2018

Fot. główna wpisu - widok z latarni na główki wejściowe w porcie Warnemünde - Latarnica / 2011 rok


Ex Libris z latarnią morską [2]

Dziś powracam do cyklu zainaugurowanego 1 sierpnia br. o Ex librisach z wizerunkami naszych latarni morskich. Od razu zachęcam Was jeśli macie gdzieś w domu w książce taki latarniany Ex libris to proszę o podesłanie jego zdjęcia lub skanu do mnie - z przyjemnością zaprezentuję go.

A drugi i na razie ostatni latarniany Ex libris w mojej kolekcji (po tym z pierwszą świnoujską latarnią) to ten z wizerunkiem latarni Rozewie I.

W samym Ex librisie mamy tekst: Muzeum Stefana Żeromskiego. Latarnia morska Rozewie. Obok znajduje się pieczęć o treści: Pamiątka z Muzeum S. Żeromskiego. Latarnia morska Rozewie. Dom Książki

Autorem tego Ex Librisu jest Stanisław Rolicz. Został wydany w roku 1961. Jest wykonany techniką drzeworytu, wielkość rzeczywista: 14 x 8,6 cm. Oryginał znajduje się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Toruniu.

Fot. Ex Libris i przedwojenne kartki ze zbiorów Latarnicy

Poniżej Ex Libris z Rozewiem I

Poniżej archiwalne ujęcia latarni Rozewie I na przedwojennych kartkach pocztowych - latarnia pod względem architektonicznym z okresu zaprezentowanego na Ex Librisie (przed rozbudową i zwiększeniem wysokości wieży).


Zdjęcie na niedzielę - 7 października 2018

W pierwszą niedzielę października miło oczy nacieszyć słonecznym jesiennym pejzażem z Półwyspu Helskiego. A jeśli jeszcze w tym pejzażu króluje latarnia morska to już w ogóle miło jest się w niego wpatrywać.

Ta piękna fotografia powstała pod koniec września tego roku, w słoneczny jesienny dzień nad naszym morzem. Wspaniałe niebo z chmurami dopełnia idealny kadr. Ach chciałoby się, aby całą jesień bywały tylko takie dni.

Fot. Grzegorz Elmiś / 27 września br.

Więcej zdjęć Grzegorza na facebooku: https://www.facebook.com/GrzegorzElmis/


Widoki z podróży [19]

Dzięki wrześniowemu pobytowi Marcina nad naszym morzem, a konkretnie w Gąskach, mogę wam dziś zaprezentować te ciekawe ujęcia latarni morskiej, która doskonale wciąż funkcjonuje i jest w okolicy wielką atrakcją turystyczną.

Latarnia w Gąskach to nie tylko wieża i przylegający budynek, ale całe zamknięte (otoczone murem) - dawno temu samowystarczalne - gospodarstwo.

Wieża jest jedną z najwyższych na naszym wybrzeżu i jest naprawdę sporo schodów do pokonania, aby nacieszyć oczy tym wspaniały widokiem. Ale czy są latarnie bez obłędnego widoku? Z każdej widać co innego, mniej lub bardziej zabudowany teren albo całkowitą dzicz lasu, inny odcinek wybrzeża Bałtyku.

Stąd warto zwiedzić je wszystkie i przekonać się jak różną linię brzegową mamy na, nie tak w końcu długim, odcinku polskiego wybrzeża.

Fot. Marcin Pałaszyński / 22 września 2018 r.


Literatura z latarnią w tle [11]

Po kwartale roku z przyjemnością powracam do cyklu okładek książkowych wykorzystujących motyw latarni morskich. Prezentowane poniżej książki nie zawsze mają (niestety!) w swej treści coś wspólnego z latarniami.

I nie wszystkie w chwili pisania tego wpisu zostały przeze mnie przeczytane (pewnie nie do każdej sięgnę). Jeśli którąś czytałam i polecam zaznaczę to.

Notki na ich temat publikuję na podstawie tzw. informacji wydawcy lub ze strony lubimyczytac.pl

Samotny dom - Agatha Christie

Emeryt Herkules Poirot miał wypoczywać w nadmorskim uzdrowisku, tymczasem poznał Nick Buckley i musi uspokajać nerwy, budując domki z kart. Pech, czy ktoś nieudolnie próbuje zabić Nick? Właścicielka Samotnego Domu cztery razy uniknęła śmierci, a jednak lekceważy ostrzeżenia detektywa. Do czasu! Podejrzani przyjaciele, zaginiony narzeczony, pożyczony szal.... Miłość, chciwość i tragiczne qui pro quo. Morderstwo. Czyżby pierwsza porażka detektywa? To tylko pozory!

Zatęsknię za tobą jutro - Heine Bakkeid (tom 1 cyklu o Thorkild Aske)

Gdy osiągnie się dno, droga wiedzie już tylko w jedną stronę – na północ…Thorkild Aske, były oficer śledczy, wychodzi właśnie z więzienia i daje się namówić na podróż do opuszczonej morskiej latarni na dalekiej północy, gdzie zaginął niedawno młody człowiek. Szaleją jesienne sztormy, nadchodzi kolejna polarna noc. Aske szybko uświadamia sobie, że na smaganej wiatrami wysepce nie jest sam…

Miałam przyjemność czytać ten thriller i jest doskonały - polecam! Oczywiście są w nim sceny związane z latarnią morską.

Fabryka wiatru - Beata Mieczkowska-Miśtak

Jak zobaczyć to, co niewidoczne? Tajemnica znikającego budynku przy porcie w Kołobrzegu. To miała być formalność. Idę we wskazane miejsce, spisuję adres i wysyłam maila. Takie z pozoru proste zadanie dostałam od mojego przyjaciela Rajmunda, który pokazał mi na swoich zdjęciach pewien obiekt i poprosił o jego zlokalizowanie. Ta misja jednak zmieniła wszystko, co do tej pory wiedziałam. Gdyby mogła przewidzieć, że zlecenie okaże się tak skomplikowane, pewnie nie zgodziłabym się. Poradziłabym Rajmundowi, żeby sam sobie odnalazł to, co sfotografował. Z drugiej strony czułam, że nie mogę się poddać. Przeszukiwałam cały Kołobrzeg. Kusiło mnie poznanie tajemnicy znikającego budynku. Dotarłam do ludzi, którzy o nim opowiedzieli. Byli też tacy, którzy go namalowali, a nawet sfotografowali. Wiedziałam, że istniał, tylko z jakiegoś powodu nie mogłam go zobaczyć. Wiedziałam też, że musiał być mocno powiązany ze sztormami na Bałtyku…

Tą powieść planuję przeczytać. Ogromnie podoba mi się że na okładce wykorzystano pierwszą kołobrzeską latarnię istniejącą w latach 1899-1909.

Fatal Headwind - Leena Lehtolainen

Poniżej okładka do anglojęzycznego wydania powieści "Pod wiatr", o której pisałam w 10 odcinku tego cyklu w maju br.  zatem jeśli chodzi o treść polecam zajrzeć do archiwum.

Bazy morskie w Pucku i Oksywiu - 141 tom Wielkiego Leksykonu Uzbrojenia

Leksykon Uzbrojenia Wrzesień 1939; to unikatowe wydawnictwo przedstawiające najciekawsze przykłady uzbrojenia Wojska Polskiego w kampanii 1939 roku. Po raz pierwszy zebraliśmy w jednej serii szczegółowy opis polskiego oręża, którym polscy żołnierze w 1939 roku próbowali wykonać niewykonalny wówczas rozkaz - obronę Ojczyzny. Zapraszamy do poznania historii uzbrojenia Wojska Polskiego z 1939 roku oraz osiągnięć polskiej myśli technicznej dwudziestolecia międzywojennego, z których do dziś dumne są następne pokolenia Polaków.

Osobiście zakupiłam ten tom bo dotyczy interesujących mnie epizodów II Wojny Światowej. Poza tym na okładce pięknie prezentuje się nieistniejąca już latarnia w Gdyni Oksywie. Dla miłośników historii i latarni - polecam!

Milczenie śniegu - Ragnar Jonasson (5 tom cyklu Mroczna wyspa śniegu)

Ari Thór Arason – młody policjant, który równie często jak ze zbrodnią, musi walczyć z samym sobą. Chciał zostać filozofem, żeby lepiej zrozumieć świat. Potem teologiem, żeby odnaleźć wiarę, którą stracił po śmierci rodziców. Został policjantem, żeby znaleźć sprawiedliwość.\r\nPierwszą pracę dostał w Siglufjörður, odciętym od świata, pogrążonym w mroku arktycznej nocy miasteczku na północy Islandii. Choć nie jest to dobre miejsce dla kogoś, kto nie ma zbyt grubej skóry.

A teraz ma rozwiązać ponurą zagadkę w miejscu jeszcze bardziej złowieszczym… Pod urwiskiem w opuszczonej wsi znaleziono ciało młodej kobiety. Skoczyła? Czy coś straszniejszego stało się pod starą latarnią morską i samotnym domem na odległym skalnym klifie? Ari Thór odkrywa, że kobieta mieszkała tu w dzieciństwie. I że dwadzieścia pięć lat wcześniej jej matka i pięcioletnia siostra zginęły pod tym samym klifem...W wyludnionej wsi wciąż mieszka kilka osób. Wszyscy znali rodzinę ofiary. I wszyscy coś ukrywają. Nawet gdy ginie kolejny człowiek. Jutro wigilia. A Ari Thór rozpoczyna samotny wyścig z czasem, by odkryć prawdę, zanim dawne winy zrodzą nową zbrodnię…\

Książka czeka u mnie w kolejce na przeczytanie. Ponieważ uwielbiam skandynawskie thrillery to lektura jest niemal pewniakiem.

Nie wracają na obiad - Stanisława Flesarowa-Muskat

To wciągająca opowieść o losach marynarzy i ich żon. Główny bohater, kapitan żeglugi wielkiej, mężczyzna w sile wieku ze schorowanym sercem, wyrusza w ostatni rejs, Po dopłynięciu do Gdyni porzuci morze i zacznie nowe życie. Jednakże spokój nie jest mu pisany. W Hongkongu dowiaduje się, że na statku podłożono bombę. Wybuch ma nastąpić za dwie godziny. Następuje ewakuacja, ale kapitan postanawia samotnie wytrwać na posterunku. Niepewna jego losu żona czeka na wiadomość.

Jak czytać wodę - Tristan Gooley

Nowa książka autora bestsellerowego „Przewodnika wędrowca”. Tym razem Tristan Gooley zabierze cię na swoje odważne wyprawy – od mroźnej Arktyki, przez nurty Sussex, aż po tajemniczy Oman. Czerpiąc ze swoich bogatych doświadczeń, pokaże ci, jak odczytać sekretne znaki kałuż, sadzawek, jezior, rzek i mórz. Chcesz:przewidywać pogodę z fal, odnaleźć drogę dzięki kałużom, umieć zinterpretować kolor wody? Sięgnij po unikatowy niezbędnik każdego, kogo interesuje świat przyrody

Latarnia z Kiss River - Diane Chamberlain (tom 2 cyklu Kiss River)

Lata 40. XX wieku. Czternastoletnia Elizabeth Poor, córka latarników z Kiss River, zakochuje się w żołnierzu ze Straży Wybrzeża. Na świecie panuje wojna, w Kiss River grasuje niemiecki szpieg. Bess wpada na jego trop. A później znika.\r\n\r\nWspółcześnie. Gina Higgins, nauczycielka ze Stanu Waszyngton, przemierza setki kilometrów, by dotrzeć do Kiss River, a na miejscu z rozpaczą przekonuje się, że latarnię przed laty zniszczył sztorm, a imponującą soczewkę pochłonął ocean.

Zawiedzioną Ginę, która podaje się za badaczkę zabytkowych latarni morskich, przyjmują pod swój dach Lacey i Clay, dorosłe już dzieci Anne O’Neil. Gina nagłaśnia akcję wydobycia soczewki z dna oceanu, pod pozorem przywrócenia Kiss River ważnego dziedzictwa. Zataja przed wszystkimi, że w soczewce latarni ukryty jest skarb… Gdy jednak zakocha się w Clayu, przekona się, że jej brak szczerości może zniszczyć kiełkującą miłość. Ich relacja złożona i niełatwa, przypomina romans Bess z Sandym ze Straży Wybrzeża. Ale nie tylko skłonność do zawiłych związków łączy te dwie kobiety. Jest coś jeszcze…

Diane Chamberlain z właściwą sobie lekkością splata ich losy w drugiej części trylogii o Kiss River i kontynuacji powieści "Światło nie może zgasnąć", wyjaśnia tajemnicę zniknięcia córki latarniczki, odsłania dalsze losy rodziny zmarłej w tragicznych okolicznościach Anne O’Neil, i wprowadza na scenę nowych bohaterów, z którymi równie szybko się zaprzyjaźnimy.


Widoki z podróży [18]

Tym razem dotarły do mnie zdjęcia z Kołobrzegu robione z latarni morskiej na okolicę. Tym samym mam  aktualny podgląd na najbliższe otoczenie latarni. Dziękuję!

Na sam koniec jako bonus - zdjęcie modeli latarni w sklepiku wewnątrz wieży.

Przy okazji prezentacji zdjęć Małgorzaty chciałabym napisać, że na co dzień działa w przedsięwzięciu o nazwie Koci Behawioryzm i polecam jej stronę facebookową https://www.facebook.com/KociBehawioryzm/ oraz korzystanie z usług.

Gosia popełniła też bardzo pomocną książkę "Co jest kocie". Warto po nią sięgnąć!

Fot. Małgorzata Biegańska-Hendryk / wrzesień 2018


Ciekawostki aukcyjne [25]

Spójrzmy co w ostatnim czasie wypatrzyłam - co nie jest równoznaczne  z zakupem - na portalach aukcyjnych. Oto kilkanaście przedmiotów związanych  naszymi i światowymi latarniami.

Fot. aukcyjne