Dziś przede mną ten trudniejszy wybór – beletrystyka. Jak wybrać najlepsze powieści czytane w 2024 roku? Było ich wiele, a większość zachwycała. Tematyka różnorodna, trudno zestawiać, porównywać. Muszę jakoś wybrnąć i sklasyfikować te książki w kilka kategoriach:. W stosunku do roku 2023 dołożyłam katyegorioę z kocimi bophaterami, bo inaczej ciężko było odrzucić kilka wibytnych tytułów.
PODIUM za powieści za rok 2024: (kolejność przypadkowa)
Grace córka latarnika – Hazel Gaynor
Oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o bohaterskiej młodej dziewczynie, odwadze i świetle pewnej latarni.
Rok 1838. Northumberland, Anglia. Latarnia Longstone na wyspach Farne jest dla Grace jedynym znanym domem. Kiedy ona i jej ojciec cudem ratują rozbitków z potwornej burzy, dziewczyna staje się znana w całym kraju. Ale o wiele cenniejsza niż jej przypadkowa sława jest przyjaźń, która rozwija się między Grace a pewnym artystą. A gdy George Emmerson budzi w niej miłość do malarstwa, ona z kolei budzi jego serce…
Rok 1938. Newport, Rhode Island. Dziewiętnastoletnia Matilda Emmerson po zajściu w ciążę została odesłana z Irlandii w atmosferze hańby i skandalu. Póki jej dziecko się nie urodzi, ma zostać z kuzynką Harriet, pomocnicą latarnika. Pewnego dnia Matilda wpada na porzucony, wpół ukończony portret, za którym kryje się jej rodzinna historia. Gdy zbliża się ogromny huragan, dwie kobiety żyjące w odstępie stu lat zostają na zawsze połączone więzią pełną odwagi i miłości.
„Grace córka latarnika” to piękna, wzruszająca historia dla wszystkich poszukujących romantycznych kobiecych opowieści, w których tkwi ziarnko prawdy.
ODE MNIE: Czy to w ogóle zaskakujące, że jedną z książek roku na Latarnicy zostaje powieść o latarniczce oparta na faktach? Pewnie nie 🙂 Ale mimo tematyki od razu dodam, że gdyby autorka nie podołała ze spisaniem i fabularyzowaniem tej historii opowieść o Grace nie znalazła by się na podium. Sama tematyka nie obrobiłaby się. A tu miłe zaskoczenie! Od początku to doskonała, spójna, cudownie napisana książka, którą bardzo ogólnie można by nazwać nawet romansem ale nim zdecydowanie tylko nie jest. Owszem jest znaczący wątek miłosny… ale poza nim mam snucie opwieści o odważnych latarniczkach, podjętych przez nie akcjach ratowniczych na granicy życia i śmierci i strasznie trudnych warunkach do życia. Do tego wszytsko utrzymane w ryzach zasad pracy latarnika więc wg hermonogramu zmian i praca musiała „chodzić jak w zegarku”, bo od zawsze od odpowiedzialności latarnika zależało wiele ludzkich istnień na morzu. Bardzo polecam, bo to się naprawdę czyta z przyjemnością. Dwie płaszczyzny czasowe: XIX i XX wiek – dwie silne kobiety. Drobiazgowo oddane czasy i zasady nimi rządzące. Uczta dla wielbicieli książek.
Żona lekarza (tom 1 cyklu) – Daniel Hurst
Mój mąż jest lekarzem. Mądrym i czarującym, któremu wszyscy ufają. Z wyjątkiem mnie. W oczach innych ludzi mam dosłownie wszystko – idealne małżeństwo, idealnego męża, idealne życie. Ale to takie dalekie od prawdy…
Doktor Drew Devlin nie jest tak szanowaną postacią, za jaką się uważa. Powodem, dla którego przeprowadziliśmy się do tej pięknej, starej posiadłości ze wspaniałym widokiem na morze, była chęć pozostawienia przeszłości za sobą. Z założenia ma to być nowy początek dla nas obojga. Odkryłam jednak, że mój mąż znów mnie okłamuje. Wykorzystuje wpływy, które ma w swojej pracy, aby mieszać ludziom w życiu i uzyskać dokładnie to, czego chce – bez względu na to, kto na tym ucierpi.
Nie docenił mnie jednak. W tym dużym, odległym od wioski domu znalazłam mnóstwo czasu, by przemyśleć wszystkie jego błędy. A mój mąż nie ma pojęcia, co za chwilę się wydarzy… Kontynuacją tej historii jest „Wdowa po lekarzu” i „Kochanka lekarza” (premiera w tym miesiącu).
ODE MNIE: W 2024 roku wiele kryminałów otrzymało ode mnie maksymalną notę. Przyjęłam zasadę, że jeśli przeglądając spis lektur będę doskonale jakąś pamiętała i samo spojrzenie na tytuł wzbudzi emocje i wspomnienia jak się nią ekscytowałam to będzie znaczyć, że jest tym lepszym kryminałem od innych. „Żona lekarza” jest z pogranicza gatunków kryminału i thrillera. Akcja rozgrywa się w małej nadmorskiej miejscowości, do której przeprowadzają się bohaterowie. Zakupili cudowny dom z widokiem na morze. Można by rzecz sielanka. On uznany lekarz, ona jego żona. Ale życie obojga skrywa mroki i tajemnice. Zmiana miejsca życia nie nie jest rozwiązaniem na życiowe problemy. Ta opowieść Daniela Hursta od początku wciągnęła mnie maksymalnie w wykreowany świat. NIe mogłam się oderwać. Parę konkretnych zaskoczeń i zrotów akcji tylko podbija wartość jej odbioru. A tom drugi potwierdził tylko, że autor idzie w dobrym kierunku i trzyma poziom oraz jest w stanie z tej historii wycisnąć naprawdę wiele. Bardzo polecam! I czekam niecierpliwie na tom 3!
Hildur (tom 1 cyklu) – Satu Ramo
Najprawdziwszy nordic noir, doprawiony szczyptą islandzkiego mistycyzmu.
Nękana wspomnieniami traumy z dzieciństwa oficer śledcza i dowódczyni jednostki do spraw zaginięć dzieci, Hildur Rúnarsdóttir, która walczy ze stanami lękowymi, surfując w zimnych wodach Atlantyku i jej partner – praktykant z Finlandii, Jakob Johanson, który uciekł na Islandię przed skomplikowaną sytuacją życiową.
Tych dwoje policjantów niespodziewanie znajduje się w samym środku osobliwej sieci zbrodni. Mgła okrywająca mroczne sekrety sprzed lat powoli zaczyna się rozwiewać. Gdzieś w odległych zakątkach Islandii toczą się bowiem mroczne sprawy, których bohaterowie zmuszeni są robić co w ich mocy, aby utrzymać się na powierzchni.
Mówią, że zemsta jest słodka, ale czy w rzeczywistości może cokolwiek rozwiązać?
ODE MNIE: W roku 2024 przeczytałam dużo doskonałych kryminałów i thrillerów. Ale „Hildur” wybija się na ich tle czymś wyjątkowym. Może tym że akcja rozgrywa się w mało zaludniownej częśći islandzkich fiordów, może wspaniale nakreślonymi postaciami po życiowych przejściach, pogodą i pejzażami, które są szczegółowo powiązane z akcją i opisywane z drobiazgami. Wszystko świetnie napisane, czytając całkowicie przeniosłam się TAM. Nie mogę się już doczekać na tom 2.
Wyróżnienia za powieści za rok 2024 otrzymują: (kolejność przypadkowa)
Córki latarnika – Jean Pedziwol
Córki latarnika, entuzjastycznie przyjęty przez krytykę „dorosły” debiut Jean. E. Pendziwol, autorki książek dla dzieci, to poruszająca opowieść o rodzinie, tożsamości, sztuce i prastarej tajemnicy, tchnąca niespokojną atmosferą i emocjonalną potęgą Języka kwiatów, Sierocych pociągów i Światła między oceanami.
Choć umysł ma wciąż bystry, Elizabeth straciła wzrok. Mieszka w domu spokojnej starości i nie mogąc już czytać ulubionych książek ani oglądać obrazów, które tak bardzo ją kiedyś poruszały, wypełnia pustkę muzyką i rodzinnymi wspomnieniami, zwłaszcza o ukochanej siostrze bliźniaczce Emily. Kiedy odnajdują się prywatne dzienniki zmarłego ojca Elizabeth, przeszłość staje się nagle teraźniejszością, i to za bardzo.
Przy pomocy Morgan, nastoletniej przestępczyni, która odpracowuje karę w domu spokojnej starości, Elizabeth czyta dzienniki, które zabierają ją na wyprawę przez czas i zbliżają do siebie obie podróżniczki…
ODE MNIE: wciągająca od pierwszej kartki, magiczna, z historią latarnianą i tajemnicą z przeszłości pewnej rodziny… W moich kryteriach tzw. powieść idealna.
Przyjaciel – Sigrid Nunez
Bezimienna główna bohaterka nagle traci przyjaciela, który bardzo wiele dla niej znaczył. Pozostaje po nim pustka … i wielki, przygarnięty przez niego dog arlekin. Kto miałby się nim zająć? Niechętna zwierzętom wdowa w podeszłym wieku? Nieobecna, skłócona ze zmarłym córka, która nawet nie pofatygowała się na pogrzeb?
W nagrodzonej prestiżową National Book Award z 2018 roku powieści Sigrid Nunez w sposób błyskotliwy i przenikliwy opowiada o nowojorskim środowisku literackim, problemach starzejącego się pisarza i codziennej pracy nauczyciela akademickiego. To również historia o przyjaźni, miłości i śmierci, jak też o wartościach, jakie do naszej egzystencji wnoszą zwierzęta. Kto komu bardziej pomaga w trudnych chwilach – one nam czy my im? Wzruszająca, mądra powieść o tym, co w życiu najważniejsze.
ODE MNIE: kolejny typ powieści jaki kocham: inteligentna, błyskotliwa, przepięknie napisana, wzruszająca i z podkreśleniem niezwyklej roli zwierząt w naszym życiu.
Miasteczko Twin Falls – Loreth Anne White
Bądź czujny. W każdym z nas czai się bestia
W spokojnym i sennym miasteczku brutalnie pobito i utopiono nastolatkę. Potworna zbrodnia zmieniła wszystko.
Od tego dnia minęło ponad dwadzieścia lat. Każdy doskonale pamięta, co wtedy robił. Wszyscy mają alibi dla siebie i bliskich. Nikt nie chce ponownie przechodzić przez piekło tamtej nocy.
Dla Rachel, emerytowanej policjantki, zabójstwo Leeny Rai to zamknięta sprawa. Kiedy młoda, dociekliwa podcasterka kryminalna nachodzi ją na farmie, wracają stare demony. Skazany za morderstwo Clayton Jay Pelley po latach milczenia ujawnia nowe fakty. Mieszkańców miasteczka Twin Falls ponownie ogarnia strach.
Jedno jest pewne, nie tylko Clayton skrywa mroczne tajemnice.
Loreth Anne White powraca w pełnym napięcia thrillerze inspirowanym prawdziwą zbrodnią.
ODE MNE: wspaniały kryminalny thriller z niezwykłymi zwrotami akcji, mroczny, brutalny, naturalistyczny.
Przyjrzyj się – David Ellis
Simon Dobias jest trzydziestosiedmioletnim profesorem prawa w Chicago, a jego żona Vicky pracuje na rzecz ofiar przemocy domowej. Zamożna para wydaje się zwykłym i nudnym małżeństwem z prawie dziesięcioletnim stażem, ale to tylko pozory. Oboje mają silny pociąg do kłamstwa i liczne sekrety. Część z nich zaczyna wychodzić na jaw, gdy w rezydencji na przedmieściach zostaje znalezione ciało pięknej Lauren Betancourt. Kto ją zabił? To tylko jedna z wielu zagadek. Przygotuj się na prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Skup się dobrze, ponieważ czeka cię mnóstwo zwrotów akcji i misternie utkana sieć kłamstw. To ekscytująca powieść o chciwości, zemście, obsesji i… morderstwie doskonałym? Nic nie jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka.
ODE MNIE: kolejny wyrożniony thriller – wlaśnie za to że nie nie ejst oczywiste i ciągle nas zupełnie zaskakuje. Uczta dla czytelnika w ramach gatunku.
Idealny czas na smuteczek – Nanae Aoyama
Historia podzielona na cztery pory roku, która w oryginalny sposób obala stereotypy dotyczące relacji międzypokoleniowych. Z przebłyskami poważnego humoru i wyczuleniem na przejmujące szczegóły Nanae Aoyama opisuje bolesny proces wyrywania się z więzów młodości.
Miała niejasne wrażenie, że jak się człowiek zestarzeje, to pewnie niewiele już czuje.
Dwudziestoletnia Chizu, zmęczona wiecznym pouczaniem przez matkę, przyjeżdża do Tokio. Zamieszkuje u ekscentrycznej pani Ginko, która ma ponad siedemdziesiąt lat, a w jej domu jest więcej kotów niż ludzi.
Chizu nic nie wie o starszych ludziach. Boi się, że pani Ginko może w każdej chwili umrzeć. Wkrótce przekonuje się, że podczas gdy kobieta żyje pełnią życia, jej codzienność składa się z trudnych emocji, z którymi ledwie sobie radzi. Obie zaczynają mocniej się sobie przyglądać w codzienności, zmieniającej się wraz z porami roku.
ODE MNIE: jak teraz myślę o tej książce to mam bardziej wrażenie że oglądałam film a nie czytałam lekturę. WSzytsko jest w niej takie obrazowe, plastyczne, namacvalne. Książka snująca się bardzo powoli, pełna kolorów, zapachow, miejsc. Zachwyca na kazdym kroku. Typowa lektura japońska – albo się ten styl kocha albo odrzuca.
Marzenia z brązu (Faye tom3) – Camilla Lackberg
Choć były mąż Faye nie żyje, jej koszmar trwa dalej. Ojciec, który zbiegł z więzienia i jest na wolności, stanowi dla niej śmiertelne zagrożenie. Mężczyzna budzi w niej przerażenie, a niebezpieczeństwo zagraża nie tylko jej, ale też wszystkim, których kocha. Faye musi ochronić swoich najbliższych oraz swoje życiowe dzieło – firmę Revenge. Planując ostateczną zemstę, zbiera wokół siebie grupę nieustraszonych kobiet i sięga po pomoc jedynego mężczyzny, któremu ufa. Ale czy uda jej się pokonać ojca, który współpracuje z potężną, niebezpieczną organizacją przestępczą i jest groźniejszy niż kiedykolwiek wcześniej?
ODE MNIE: Wydawało mi się że poza cudownym kryminalnym cyklem Lackberg z akcją w letniskowej Fjallbace i postaciami które tam wykreowała nie odnajdę już w jej prozie takich zachwytów. A jednak trylogia o Faye zachwuciła mnie i ukazała zupełnie inne oblicze tej pisarki. To zupełnie inna historia, zupełnie inna bohaterka. Ale totalnie wciąga i tom 3 (mam nadzieję, że nie ostatni) również mnie pochłonął i dałam się uwieść tej historii.
Najlepsze książki dla dzieci i młodzieży roku 2024: (kolejność przypadkowa)
Kocioł – pierwszy astromiauta – Marta Rydz-Domańska
Rzadko się zdarza, żeby ktoś wpadł w tarapaty tylko dlatego, że zasnął. Tak się przynajmniej zdawało Kociołkowi, nieco marudnemu i wiecznie głodnemu kocurowi, który uciął sobie drzemkę w otwartej walizce swojej Pańci i obudził się… na stacji kosmicznej. Łatwo się domyślić, że jego obecność na orbicie jest totalnym zaskoczeniem dla dowódczyni i reszty załogi. Jak kot poradzi sobie w takich warunkach i czy okaże się przydatny podczas misji pozaziemskiej? Przekonajcie się sami. W Kosmosie nigdy nic nie wiadomo…
Miau! Będzie ko(s)micznie!
ODE MNIE: wszytsko co mnie urzekłó znajdziecie w recenzji z cyklu Latarnica poleca!
Kruche życie pancernika – Arleta Remiszewska
Łajka w Kosmosie, korzyści z RPG, deterministyczny chaos i (nie)pancerny pancernik, czyli jak szukać odpowiedzi na Najważniejsze Pytania i… dogadać się z bratem.
Kacper jest z natury mądralą i lubi filozofować, w końcu zamierza zostać liderem! Antek, jego brat, wierzy w harmonię i chciałby dać drugie życie Łajce. Mama i tata starają się godzić odmienne punkty widzenia, a babcia… Babcia jest po prostu złośliwa, ale chyba rozumie Kacpra lepiej niż Antek. Choć oczywiście dobrze mieć brata, nawet jeśli ten woli psy od kotów, a braterska miłość oznacza wieczne uszczypliwości.
Gdy okazuje się, że Antek musi stawić czoła chorobie, każdy z członków rodziny mierzy się z tym faktem po swojemu. W głowie Kacpra mnoży się jeszcze więcej pytań…
Czy można przygotować się na stratę? Czemu samodzielne myślenie jest trudną sztuką? I co po nas zostaje w Kosmosie?
ODE MNIE: Książka którą natychmiast włączyłabym na listę tzw lektur obowiązkowych. Porusza tak wiele ważnych aspektów że można by godzinami o nich rozmawiać. Przepiękna historii autorki od „O latarniczce, miłości i samotnym humbaku” czy „Kota Erwina”.
Cacko – Emilia Kiereś
Srebrna bombka z cienkiego dmuchanego szkła pojawiła się na choince podczas pierwszej Wigilii po przeprowadzce rodziny Jacynów do Poznania w 1911 roku. W niemal magiczny sposób spełniło się wtedy marzenie małego Ambrożego, który kilka godzin wcześniej dostrzegł ją na wystawie sklepowej i nie mógł oderwać od niej wzroku.
Od tej pory srebrne cacko stanie się najważniejszą bożonarodzeniową ozdobą, rodzinnym amuletem przechodzącym z pokolenia na pokolenie i gromadzącym w sobie pamięć o kochającej się rodzinie, jej szczęśliwych i trudnych chwilach, przywiązaniu do polskości i zwykłym byciu dobrym człowiekiem.
Czytelnik uczestniczy w świętach Bożego Narodzenia kolejnych pokoleń tej rodziny w latach ważnych dla historii Polski: 1918, 1944, 1981 i całkiem współcześnie; obserwuje, jak zmienia się świat, a jednocześnie niezmienne pozostaje to wszystko, czym promieniuje cacko.
Piękna i wzruszająca opowieść o poznańskiej rodzinie na przestrzeni stulecia.
ODE MNIE: ta powieść przniosla mi już w listopadzie swiąteczny nastrój i była ogromnym zachwytem. Wszytsko opisalam w grudniowej recenzjki z cyklu Latarnica poleca!
Wyróżnienia dla najlepszych książki dla dzieci i młodzieży w roku 2024: (kolejność przypadkowa)
Opowieść o zimowym kotku – Holly Webb
Dla małych wielbicieli serii „Zaopiekuj się mną” specjalnie na święta niespodzianka: wyjątkowo ciepła i urocza opowieść, idealna na długie zimowe wieczory.
Ula spędza przedświąteczny czas u swojej babci. Mieszka ona w bardzo starym, wiktoriańskim domu otoczonym niesamowitym ogrodem – idealnym do zwiedzania i zabaw. Uli bardzo brakuje jednak kogoś, z kim mogłaby się bawić…
Pewnego śnieżnego poranka, gdy wychodzi do ogrodu, pod ogromną, rozłożystą jodłą dostrzega wyjątkowo pięknego białego kota o złotozielonych oczach. Później spotyka Wiktorię, dziewczynkę która dawno temu mieszkała w tym domu. Wiktoria opowiada, że ten piękny kot, Puszek, należy do jej młodszej siostry, która jest bardzo chora.
Puszek nagle znika i dziewczynki nie mają pojęcia, co mogło się z nim stać. Czy Ula zdoła pomóc swojej nowej przyjaciółce z przeszłości odnaleźć kotka?
ODE MNIE: historia idealna na koniec roku, przyprószona śniegiem, w atmosferze świąt, piękny opis relacji kilku pokoleń. Do tego uroczy koci bohater.
Morten, Emilia i zaginione światy – Reeli Reinaus
Po śmierci dziadków Morten zostaje w domu sam z wujem, w chacie na skraju bagien. Jego mama pracuje za granicą, więc widują się sporadycznie. Ojca nie poznał nigdy.
Życie z wujem alkoholikiem jest nie do zniesienia, ale Morten nie dzieli się z nikim swoim cierpieniem. Gdy w domu jest bardzo źle, ucieka na bagna. Tam czuje się wolny i bezpieczny, tam też oddaje się swojej pasji – fotografii. Wszystko się zmienia, gdy podczas jednej z takich wypraw spotyka tajemniczą dziewczynę. Emilia wydaje się nieco dziwna, ale Morten dobrze się czuje w jej towarzystwie. Ma wrażenie, że Emilia rozumie go lepiej niż ktokolwiek inny. Wkrótce jednak się okazuje, że jego nowa znajoma nie może opuścić bagien…
Napisana w tonacji realizmu magicznego historia o Mortenie i Emilie – podobnie opowieść o Mariusie i wilkołaczce Liisi – charakteryzuje się przenikaniem dwóch światów, realnego i magicznego. W nich ludzie współistnieją z bohaterami z baśni i legend, a nawet z duchami, a przyroda jest wspaniała – nieokiełznana i pełna mocy. Za to problemy, z jakimi mierzą się młodzi bohaterowie, są jak najbardziej prawdziwe i uniwersalne.
Biały Kruk 2017
ODE MNIE: bardzo smutna powieść o samotności, odrzuceniu, patologii w rodzinach, przemocy, nałogach. Ale wszytsko przepięknie ubrane w słowa i niezwykłą historię oscylującą na granicy jawy i snu.
Kotka Śmieciarka – Ernest Seton Thompson
Klasyka z 1915 roku. W Polsce wydana w 1931 roku. Opowieść o trudych losach kotki na ulicach wielkiego miasta w Ameryce na początku XX wieku. Smutbne, czasami brutalne i szczere. Bardzo mnie poruszyło. Ciekawe ilustracje. Cała dostępna darmowo na wikipedii.
Najlepsza książka z kocimi bohaterami (bez granicy wiekowej) 2024 roku: (kolejność przypadkowa)
Nero Corleone – kocia historia – Elke Heidenreich
Książka opisuje dzieje kota o imieniu Nero Corleone z perspektywy głównego bohatera, który potrzebuje zaledwie sześciu tygodni, żeby zostać szefem zagrody w pewnej włoskiej wiosce. Przecież Don Corleone nie boi się niczego ani nikogo!!!
ODE MNIE: przepiękna historia o kotach we włoskiej wiosce, klimat upalnego lata, sielskiego życia z dala od dużego miasta a wszhtsko z cudownymi ilustracjami.
Frankie – Jochen Gutsch, Maxim Leo
Richard Gold po stracie żony pogrążył się w rozpaczy. Całymi dniami nosił smutny szlafrok i stary kapelusz i zmagał się z chorobą zwaną „życie bez sensu”.
Frankie to wolna dusza, kot żyjący na ulicy, który zna dziesięć języków (nieznający języków kocur jest skończony, wszystko przez różnorodność gatunkową).
Ich pierwsze spotkanie nie należało do najprzyjemniejszych. W końcu nie co dzień Frankie dostawał w łeb, i to czymś ciężkim. Jednak góra żarcia, największy telewizor na świecie i miękkie łóżko sprawiają, że kocur postanawia zamieszkać z nowo poznanym człowiekiem.
Tak zaczyna się przyjaźń między mężczyzną i kotem. Kotem, który poszukuje domu, i mężczyzną, który czuje, że jego życie nie ma sensu.
ODE MNIE: poruszająca od pierwszycb stron historia pełna smutku, ale i piękna jakie może wnosić w życie zrozpaczonego człowiek relacja z kotem.
Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać – Luis Sepulveda
To nowe wydanie pięknej opowieści o kocie imieniem Zorbas, który obiecał umierającej mewie, że zaopiekuje się jej pisklęciem. A ponieważ „słowo honoru dane przez jednego kota portowego jest wiążące dla wszystkich kotów portowych”, Zorbas będzie mógł liczyć na pomoc przyjaciół, może nie najmądrzejszych, lecz pełnych dobrych chęci. Kocia gromadka, chroniąc pisklę przed ludzkim wzrokiem, zdecyduje się nawet na zawarcie paktu z odwiecznymi wrogami – szczurami. Czy jednak równie dobrze sobie poradzi, gdy nadejdzie czas nauki latania?
Dzieci z pewnością zachwyci obfitująca w zabawne przygody fabuła, dorosłych zaś ujmie poetycki klimat książki i jej ekologiczne przesłanie.
ODE MNIE: poetycka opowieść o tytułowych bohaterach – jest to wszytsko co kocham w książkach, nadmorksie miasto portowe, kot, mewa, mądra historia i przepiękny język opowieśći. Od początku czuje się, że mamy do czynienia z książką wyjątkową i inną niż wszytskie.
Najlepszy CYKL książek roku 2024: (kolejność przypadkowa)
Cykl Atykwariat Morisaki – Satoshi Yagisawa
Tom 1 – Moje dni w antykwariacie Morisaki
Czy da się przeżyć życie, nie angażując się w sprawy innych i nie mówiąc o tym, co się naprawdę czuje? I nie czytając książek? Takako prawie by się to udało…
Po zerwaniu z superprzystojnym Hideakim, z którym łączyła nadzieje na przyszłość, rzuciła pracę i zamierzała przespać resztę życia. Nie pozwolił jej na to wujek Satoru – przyjaciel z jej lat dziecięcych, który teraz jawi się jej jako nieudacznik. No bo kim może być porzucony przez żonę właściciel zatęchłego antykwariatu? Okazuje się jednak, że wujek ma wielu przyjaciół (równie wścibskich jak on),a jego sklep jest ceniony przez znawców literatury. Czy dzielnica pełna książek i jego mieszkańcy odmienią życie Takako? I czy Takako znajdzie w sobie siłę, aby pomóc innym?
Powieść Moje dni w antykwariacie Morisaki aż się skrzy od dowcipu, a przy tym dotyka najgłębszych potrzeb człowieka – bycia kochanym i rozumianym.
Tom 2 – Moje miejsce w antykwariacie Morisaki
Moje miejsce w antykwariacie Morisaki to powieść, która przenosi nas do tokijskiej dzielnicy antykwariatów – Jinbocho – gdzie klimat starych ksiąg kontrastuje z nowoczesnością wieżowców w tle. Przez stronice nieśpiesznie prowadzi nas Takako, która w pierwszej części Moje dni w antykwariacie Morisaki, pogrążona była w apatii. Znów spotykamy jej wujka Satoru, ciocię Momoko, Wadę i nieliczne grono znajomych oraz przyglądamy się klientom – plejadzie antykwarycznych ekscentryków. Odkrywamy nie tylko meandry pisarstwa, lecz także międzyludzkich relacji, które rzutują na to, co jest i będzie. Nie jest to proza monumentalna o rzeczach wielkich, ale bez wątpienia skrywa się w niej przytulność i bliskość. Jest tu zwyczajność kupowania woluminów, które mają swoją historię. Są małe opowieści poukładane na regałach, a równocześnie i te z krwi i kości. To powieść dla tych, którzy mogą nie jeść, ale muszą czytać. Choć w rzeczywistości jest dla każdego, bo serwuje prostolinijnie podane prawdy egzystencjalne – o czytaniu, życiu i śmierci – które wspólnie tworzą barwny gobelin naszego bytu.
ODE MNIE: pełna ciepła i życiowej mądrości piękna historia z książkami w tle.
Cykl Ulica Pazurkowa
Wszytsko zaczyna się w historii pt. „Na tropie Ogryzka”
Pierwsza z serii książek o sympatycznych mieszkańcach ulicy Pazurkowej, którzy zaprzyjaźnili się dzięki kotu Ogryzkowi. Ogryzek przyszedł do domu państwa Kociejków przed świętami Bożego Narodzenia, zwabiony zapachem karpia. Natychmiast stał się ulubieńcem całej rodziny, szczególnie trójki dzieci. Wkrótce też polubili go pozostali lokatorzy kamienicy, gdy więc na wiosnę kot niespodziewanie zniknął, wszyscy go poszukiwali. Skutek tych poszukiwań okazał się zaskakujący i sprawił mieszkańcom ulicy Pazurkowej wiele przyjemności.
ODE MNIE: więcej moich refleksji znajdziecie w recenzji z cyklu Latarnica poleca!
Cykl Elfomania Marcina Pałasza
Wszystko zaczyna się w „Sposobie na Elfa”
Pewnego dnia ze schroniska do mieszkania pisarza i jego syna trafia Elf – pies o wielkich uszach i równie wielkim sercu. Chociaż przeraża go dywan na trzepaku, papierowe ręczniki i inne Śmiertelnie Groźne Rzeczy, nie jest tchórzem. Stawia czoła dzikiemu zwierzowi i ratuje z opresji Czesława, a gdy na osiedlu pojawia się złodziej, niespodziewanie ujawnia swój instynkt tropicielski. Wciąż jednak tęskni za swoją siostrą Erką, która została w schronisku. Nawet spacery z Młodym i spotkania z piękną Karą i jej pupilką Lindą nie pozwalają mu o tym zapomnieć…
„Sposób na Elfa” to wzruszająca, a zarazem pełna humoru historia miłości psa do człowieka, i człowieka do psa. Po przeczytaniu tej książki już zawsze będziesz inaczej patrzeć na swojego pupila!
ODE MNIE: Kiedy przeczyta się tom 1 od razu pragnie się poznać więcej i sięga się szybko po kolejne tomy. To książka nie tylko o pięknej i mądrej psiej adopcji ale i wspaniale ukazana relacja ojca z synem nastolatkiem, a wszytsko z wątkiem kryminalnym w każdej z części. Zakochałam się w tych postaciach!
———————–
Opisy książek pochodzą z serwisu Lubimyczytac.pl i od wydawców