Dziś wrzosowy tryptyk z Białogóry nad Bałtykiem. W czasach szkolnych nigdy lato i pobyt nad morzem nie kojarzył mi się z wrzosami. Odkąd przyjażdżam na Półwysep Helski i w jego okolice dostrzegłam, jak wielkim atutem jest ich obecność w tamtejszym środowisku, i że pięknie wpasowują się w nadmorskie klimaty.
Często jadąc pociągiem do samego Helu mija się lasy, w których blisko torów znajdują się całe dywany wrzosów. I tu już w lecie a w zasadzie na jego początku. Robi to niesamowite wrażenie. Od wielu już lat wrzosy kojarzą mi się z morzem i pasmem wydm. Prezentowane dziś zdjęcia cudownie oddają ten klimat i tą urodę przyrody, którą próbuję tu przywołać z pamięci.
Fot. Kasia Foigt / Fotografia Nadmorska 25 lipca 2024