11 odcinek tego cyklu będzie w całosci poświęcony mojemu ulubiencowi – Tadeuszowi z Kuźnicy. Tadek zwany też krótko Rudy to kocur którego spotykam od kilku lat, początkowo sądziłam że przyjechał z kimś na wakacje, potem wiedziałam już ze to mieszkaniec LKuźnicy a od 2 lat mam zaszczyt odwiedzać go na jego terenie i mogę złożyć dary przze co Tadeusz przychodzi wypić ze mną kawkę.

Nie inaczej było w roku 2021. To był wyczerpujący i gorący letni dzień. Pół dnia spędziliśmy na Rozewiu – długi spacer, bo tradycyjnie od Władyslawowa na Rozewie pieszo i droga powrotna na pociąg również. Ale po  ochłonięciu w Kuźnicy spakowałam prezenty i wieczorową porą udałam się do Tadeusza. Obowiązkowo była wspólna kawka, a tym razem Tadek bardzo był towazrystki i chętnie siedział mi na kolanach. Choć wiadomo przysmaki mają moc.

Z Tadeuszem widywałam się na schadzkach o wschodzie i zachodzie słońca nad zatoką. Te nasze spotkania w terenie są również wspaniałe.

Poniżej fotorelacja.

Fot. Latarnica / czerwiec 2021

Fot. gdzie jestem ja z Tadkiem Bogna Konkel – oiekunka Rudego

Używając lupki znajdziecie we wpisach archiwalnych wiele innych zdjęć Tadka tym razem w terenie nad zatoką, na katamaranie, na plaży, na ścieżkach Kużnicy.