Jak co roku jeszcze w styczniu pragnę podzielić z Wami moimi zachwytami książkowymi, wybranymi spośród całej listy lektur, która systematycznie jest przez 365 dni w roku aktualizowana i umieszczona w poście Lektury… [i tutaj podaję rok].

Oczywiście to czysto subiektywna lista tych najlepszych. Zawsze będę to podkreślać, bo już nie rz sparzyłem się na tym że polecałam komuś książkę wg mnie pewniak, a ktoś niedoczytał nawet pierwszego rozdziału twierdząc, że nie jest w stanie przez to przebrnąć.

Zatem nie traktujecie tych typów jako jakieś ostateczne wyznaczniki dla siebie. Jeśli akurat jakąś treść lubicie możecie spróbować się z tą książkę zmierzyć, ale nic na siłę.

Rok 2022 zakończyłam z 110 tytułami na liczniku! Mniej niż w 2021, ale więcej niż przez wiele wiele lat, kiedy to przekroczenie magicznej setki było nieosiągalne. Dziś myślę, że skok moich statystyk ruszył w gorę przed laty kiedy to podjęłam odważną decyzję zrezygnowania z posiadania telewizora, kablówki czy jakiegokolwiek płatnego abonamentu platformy serialowo-filmowej w internecie. Wiedziałam zawsze, że książki są dla mnie ważniejsze ale dopiero ta decyzja odkryła przede mną jak wiele czasu marnotrawiłam na patrzenie w gadające pudełko.

Odcinek pierwszy moich lektur NAJ tradycyjnie dotyczy szeroko rozumianej literatury faktu. Kolejność w danej kategorii przypadkowa. Opisy pochodzą od stron wydawców.

Literatura faktu/reportaż

TOPR – żeby inni mogli przeżyć / TOPR Nie każdy wróci – Beata Sabała-Zielińska 

Tom 1:

Ile trwała najdłuższa reanimacja? Jakie szanse na przeżycie ma człowiek w lawinie? Dlaczego akcje jaskiniowe uważane są za jedne z najtrudniejszych? Jaka była najdłuższa wyprawa TOPR? Czy śmigłowiec Sokół przyleci po rannego zawsze i o każdej porze? Jaką rolę w ratowaniu ludzi odgrywają toprowskie psy? Jak dalece ratownicy ryzykują własne życie? Co ich motywuje? Co denerwuje? Jak się szkolą? Co umieją?
Ta książka jest pierwszą tego typu pozycją w Polsce. Nikomu do tej pory nie udało się skłonić ratowników do opowieści o trudach ich pracy. O ich sukcesach, porażkach, wątpliwościach oraz bohaterskiej niezłomności.
TOPR to hermetyczne środowisko ludzi, którzy „robią swoje”, nie bardzo o tym rozprawiając. Bo kto zrozumie ich strach, gdy zaglądają śmierci w oczy? Kto poczuje to brzemię odpowiedzialności za kolegów i ratowanego? Dla kogo te kilka słów: „uroczyście przysięgam pod słowem honoru” będzie życiowym mottem?
TOPR to instytucja ze 110-letnią tradycją. Instytucja, którą tworzą ludzie z krwi i kości. Zwyczajni, a jednak – wyjątkowi. Zapraszamy do ich świata. Do historii o życiu, determinacji, bólu, nadziei i cudach.

Tom 2:

Czy jest ktoś, kto nie śledził, nie komentował, nie angażował się emocjonalnie w walkę o życie grotołazów uwięzionych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej? W Polsce wrzało, w domach ratowników TOPR-u tymczasem, w trwodze wypatrywano powrotu mężów, ojców, synów. A gdy piorun uderzył w Giewont, zabijając cztery osoby i raniąc ponad sto pięćdziesiąt, pojęcie górskiej tragedii nabrało innego charakteru.
Ta książka to relacje ratowników TOPR-u, świadków wypadków i ich ofiar, opinie ekspertów, głos środowisk górskich. I…kobiet- matek, żon, partnerek. Tych, które muszą cierpliwie czekać. To książka pełna emocji – strachu, smutku i bólu. Nie ma w niej nadziei. Wszystkie iskry wiary, które zapalają się na chwilę w opowieściach bohaterów, szybko gasną. Tak jakby Tatry mówiły: „Żarty się skończyły!”. Pozostaje śmierć, która nie ma nic wspólnego z literackim romantyzmem. Jak ze stratą najbliższych radzą sobie ci, którzy zostają? Co widzą i czują patrząc na Tatry?

ODE MNIE: to nie tylko rejestr pewnych wypadków, ale i cała historia tej organizacji napisana szczerze i wciągająco. Trudno oderwać się i nie odczuwać silnych emocji podczas opisów brawurowych akcji ratowniczych.

A gdyby to nie był Everest – Leszek Cichy

„Gdyby to nie był Everest, tobyśmy chyba nie weszli“ – to słynne zdanie wypowiedział Leszek Cichy 17 lutego 1980 roku. Tego dnia wraz z Krzysztofem Wielickim dokonał czegoś, co wydawało się niemożliwe. Jako pierwsi ludzie stanęli zimą na szczycie ośmiotysięcznika. I to od razu najwyższego!
Jak do tego doszło? Dlaczego polscy himalaiści zdecydowali się oblegać szczyt Góry Gór zimą? Przecież było powszechne przekonanie, że Mount Everestu o tej porze roku zdobyć się nie da. Grupa śmiałków dowodzona przez Andrzeja Zawadę podjęła wyzwanie.
Leszek Cichy ze swadą i szczerością opowiada o wydarzeniach sprzed czterdziestu lat. Już opis samych przygotowań do wyprawy w końcówce lat 70. powoduje szybsze bicie serca. I zdumienie – ekipa dysponowała jednym porządnym namiotem szturmowym, a Krzysztof Wielicki wspinał się w… okularach do spawania.
Odwaga i strach, racjonalizm i brawura, ambicja, brak pokory i chęć zapisania się w historii z jednej strony, z drugiej – liczne chwile zwątpienia i słabości. Książka Gdyby to nie był Everest…, ukazująca się w czterdziestą rocznicę pierwszego zimowego wejścia na najwyższą górę świata, to świetny dokument, w którym Leszek Cichy i słuchający jego wspomnień Piotr Trybalski nie tylko odtworzyli całą drogę na szczyt Everestu, ale też uchwycili niezwykły, najważniejszy moment złotej epoki polskiego himalaizmu.
Książkę Gdyby to nie był Everest… wzbogacają publikowane po raz pierwszy rozmowy z bazy i obozów pod Mount Everestem z 1980 roku spisane z oryginalnych taśm, nieznane, wyjątkowe fotografie ze słynnej wyprawy oraz fascynująca historia początków batalii o Górę Gór.

ODE MNIE: Everest to mój górski konik – książki o historii zdobywania tej góry aż od pierwszych prób po czasy współczesne łykam jak najsmaczniejszy deser. Do tego Leszek Cichy fantastycznie i drobiazgowo oddaje ten wyczyn Polaków. Wpada się w tą historię i chcę tam przebywać jak najdłużej.

Dookoła Bałtyku – Agnieszka Franus

Nieprzewidywalny, magiczny i tajemniczy. Dlaczego Bałtyk nas tak fascynuje?
Piękne, szerokie piaszczyste plaże otulone borami sosnowymi, urocze wioski rybackie, zjawiskowe, wysokie nawet na 160 metrów kredowe klify, tysiące wysp, pola wydm, ponad 8 tys. km linii brzegowej, wspaniałe miasta i miasteczka.
Morze Bałtyckie to jeden z najczęściej wybieranych przez nas wakacyjnych kierunków. To morze, które dzielimy m.in. z Łotwą, Litwą, Estonią, Finlandią, Szwecja, Niemcami i Danią. W tym przewodniku zabierzemy was w podróż dookoła Bałtyku, do miejsc znanych, ale też i tych mniej znanych, zobaczycie je oczami dziennikarzy, reportażystów i niezwykłych podróżników na stałe współpracujących z magazynem „National Geographic Traveler”, przez pryzmat ich osobistych doświadczeń, zachwytów i przemyśleń. To będzie bardzo inspirująca przygoda.

ODE MNIE: Kocham Bałtyk jako akwen i wybrzeża Bałtyku. Najbardziej nasze rodzime, ale widziałam już też te niemieckie, szwedzkie, litewskie i zawsze popadałam w zachwyt. Rozdziały tej książki tworzyli różni autorzy zakochani w opisywanych krajach i miejscach dookoła Bałtyku. Objeżdżamy z nimi akwen i już po chwili wiemy co ich zachwyciło i sami chcemy to zobaczyć. Przepiękne zdjęcia i osobiste historie pełne emocji.

Literatura faktu związana ze zwierzętami

Sekrety życia seksualnego zwierząt – Andrzej Kruszewicz

Jak TO robią zwierzaki?
Ekstremalne zbliżenia, imponujące atrybuty seksualne i sprytne strategie uwodzenia – poznaj sekrety seksualnego życia zwierząt.
Andrzej Kruszewicz – z wykształcenia lekarz weterynarii, z zamiłowania ornitolog, podróżnik, założyciel i szef Azylu dla Ptaków w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie, którego dyrektorem został w 2009 roku. Autor i tłumacz wielu publikacji z zakresu ornitologii i życia zwierząt. Nominowany do tytułu „Mistrz Mowy Polskiej” w roku 2016. Prowadzi audycję w Radiu dla Ciebie. Jest też narratorem filmowego cyklu Prywatne życie zwierząt w Telewizji Polskiej.
Katarzyna Burda – dziennikarka specjalizująca się w tematyce naukowej. Laureatka nagrody Dziennikarze dla Klimatu. Pasjonatka nauki. Mieszka na Podlasiu z rodziną oraz dwoma psami i sześcioma kotami. Natura, której tajniki zgłębia w pracy i z którą obcuje w każdej wolnej chwili, onieśmiela ją, zachwyca i inspiruje.

ODE MNIE: Andrzeja Kruszewicza i jego audycje radiowe o zwierzętach słuchałam latami. Tak jak cudownie wypada w gawędach na żywo tak i świetnie pisze. A że temat modny i ciekawy czyta się to z zadziwieniem i pełnym szacunkiem do bogactwa natury.

Co gryzie weterynarza – Łukasz Łebek

Dlaczego koci katar może być śmiertelny?
Kto jest królem anoreksji wśród zwierząt?
Kim są pacjenci z pudełka?
Odbierał poród alpaki, przebiegło po nim stado krów i został napadnięty przez królika. Łukasz Łebek, lekarz weterynarii i autor bloga „Nie zadzieraj z weterynarzem”, w fachowy, ale przystępny sposób przybliża tajniki swojej pracy. Opisuje rozmaite przypadki, z którymi zetknął się w swoim gabinecie – od szczurów, chomików, szynszyli, przez psy, koty, a nawet udomowioną świnię czy gęś. Nie stroniąc od humoru, wyjaśnia, czego lepiej nie mówić weterynarzowi, dlaczego praca w terenie nie jest dla wszystkich i czym nie karmić naszych zwierząt, jeśli naprawdę je kochamy. Przybliża także ekonomiczny aspekt swojego zawodu oraz porusza trudne tematy eutanazji i radzenia sobie z odejściem czworonożnych przyjaciół.
Dzięki tej książce lepiej zrozumiesz swoje zwierzę i jego lekarza!

ODE MNIE: Najlepsza książka napisana przez weterynarza, na dodatek takiego z naszego podwórka! Soczysty język, historie bez cenzury, cięty język i niesamowity dar opowiadania o swojej pracy. A wszystko często na wesoło. Autor prowadzi popularny blog oraz profil na facebooku Nie zadzieraj z weterynarzem. Szczerze polecam!

Sekretne życie kotów – Andrzej G. Kruszewicz 

Te, co skaczą i mruczą. Pręgowane lub w cętki. Domowe i dzikie. Poznaj najciekawsze tajemnice kotów.
Podobno ludzie dzielą się na tych, którzy lubią psy, i na tych, którzy lubią koty. Trudno powiedzieć, czy tak jest naprawdę. Jedno jest pewne – jeśli pokocha się koty, miłość ta jest dozgonna. Wielbiciele kotów z zapałem przekonują, że kot to zwierzę wyjątkowe, a obcowanie z nim przynosi radość i zdrowie.
Andrzej G. Kruszewicz, dyrektor warszawskiego ogrodu zoologicznego, oraz Agnieszka Czujkowska, lekarz weterynarii, są nie tylko znawcami zwierząt i ich zwyczajów, lecz także uważnymi obserwatorami swoich podopiecznych. „Sekretne życie kotów” to zbiór fascynujących historii zaczerpniętych z kociego świata.
Razem z autorami odkryjesz wiele tajemnic – nie tylko kotów domowych, które towarzyszą nam na co dzień, ale również tych dzikich, mniejszych i większych, a także wielkich kuzynów naszych domowych pupili. I przekonasz się, że koty naprawdę się naturze udały!

ODE MNIE: Tematem książki ulubionego gawędziarza o zwierzętach są KOTY! Nic więcej mi nie trzeba bym z wypiekami na twarzy śledziła informacje o tak wielu gatunkach kotowatych z naszego globu. O wielu nie miałam pojęcia, szukałam zaraz zdjęć w internecie i zadziwiona patrzyłam w te cuda natury. Doskonała przygoda napisana z pasją.

Literatura w tematyce muzycznej / biografie / wspomnienia

Podróże małe i duże – Wojciech Mann i Krzysztof Materna

Podwójna dawka humoru – najzabawniejsze podróże Manna i Materny
Prywatne wspomnienia duetu, który stworzył niezapomniane programy, m.in. MdM, Za chwilę dalszy ciąg programu i M kwadrat. Absurdy PRL-u oraz niewiarygodne historie, które choć prawdziwe, brzmią jak wymyślone przez satyryka. Opowieści z czasów, gdy podróż „Stefanem Batorym” otwierała bramy wielkiego świata.
Jak autorzy zostali potraktowani przez sycylijską mafię?
W jaki sposób wprowadzili cła na plastikowe dywany?
Na co prawdziwi mężczyźni wydają pieniądze w Acapulco?
Po bestsellerowym RockMannie kolejna książka, która wzrusza jak wspomnienia z młodości, a śmieszy bardziej niż niejedna komedia.

ODE MNIE: Bardzo zabawne, ale i czasami tragiczne wspomnienia duetu, który pokochała cała Polska. Tym razem autorzy skupiają się na swoich pobytach za wielką wodą i w innych krajach kapitalizmu, do których docierali  ze swoim programem rozrywkowym zza żelaznej kurtyny. Doskonała rozrywka!

Szwedzka sztuka kochania – Katarzyna Tubylewicz

Szwedzka sztuka kochania – odważnie, bez masek i moralizowania.
W Szwedzkiej sztuce kochania wysłuchacie głosów i historii ludzi znanych i opiniotwórczych, którzy opowiedzą o tym, o czym nigdy wcześniej publicznie nie mówili, oraz ludzi zupełnie nieznanych, ale fascynujących i świadomych swoich wyborów. Przeczytacie o wszelkich rodzajach związków, o monogamii i poliamorii, o tantrze, o związkach tęczowych i queerowych rodzinach, będzie o wierności i zdradzie, o związkach otwartych i skrajnej wolności seksualnej, a także o miłości po miłości. Spotkacie ludzi pięknych, mądrych i wolnych. Dowiecie się, jak ma się do rzeczywistości słynny mit o „szwedzkim grzechu”.
Jeden z bohaterów – Marcus – zabiera autorkę na miejsce spotkań homoseksualistów położone tuż obok popularnej plaży. „Tajemny świat jest dyskretny i unikający konfrontacji. Jeśli jakaś heteroseksualna para nieświadoma niczego przeniesie się z kocem zbyt wysoko w las, w rejon gejów, ci ostatni przesuną się jeszcze wyżej. Przypomina to trochę taniec. I jest to taniec łagodny, pełen wzajemnej ostrożności nie znających się dobrze partnerów” – pisze autorka.
Katarzyna Tubylewicz uświadamia, że za rzadko toczy się w Polsce poważna i otwarta dyskusja o uczuciach, o wzajemnych relacjach, pokazuje, jak jesteśmy spętani konserwatywną narracją. Udowadnia, że miłość i erotyka to jedne z najważniejszych życiowych doświadczeń.

ODE MNIE: tak jak chętnie łypać książki o kotach czy latarniach tak fascynują mnie wszelkie opracowania o krajach skandynawskich. Tym razem mamy spojrzenie na Szwecję ale tylko pod kątem sztuki kochania czyli doskonale napisane opracowanie o związkach, miłości, seksie, tolerancji. Taże z polskimi akcentami czyli rozmowy z parami polsko-szwedzkimi.

Leon Wzorek – strażnik światła z Rozewia – Joanna Wzorek Głowacka

Wspomnienia wnuczki pierwszego polskiego latarnika o swoim pradziadku. Opowieść bardzo osobista ale i oddająca czasy przez które przejdziemy od chwili narodzin bohatera na południu Polski – aż po służbę na wybrzeżu  i wybuch II wojny światowej. Przepięknie i bogato ilustrowana, napisana z pasją i miłością.

ODE MNIE: Tą lekturą zakończyłam rok 2022. Jest więc oczywiste ( z racji tematu i zawodu bohatera), że nie mogłam pozostać wobec niej obojętna. Rok temu ostatnia lektura rownież trafiła do rocznego zestawienia książek NAJ. Ot taki mocny akcent również na koniec roku 2022. Historii Leona Wzorka poświęcę osobną recenzję więc tam ujawnię wszystkie moje odczucia. Tutaj dodam tylko, że naprawdę bardzo polecam!

Fot. główna – pixabay.com