Na pierwszą niedzielę Nowego Roku nie może być innej blizy – tylko ONA i to jeszcze przykryta śnieżną pierzynką. Ten zimowy pejzaż z przylądka działa na mnie uspokajająco. Piękna jest rozświetlona laterna i śnieg na alejkach. Rozewie zimą – niewiele osób je wtedy odwiedza, zwłaszcza po zapadnięciu zmroku. Dzięki fotografii Marcina możemy przez chwilę poczuć jak tam wtedy jest.
Fot. Marcin Pałaszyński / listopad 2022