Dziś w podróżniczym cyklu odwiedzimy wiosenną Jastrzębią Górę. Bardzo lubię tą miejscowość, ale poza sezonem. Mam też niemiłe wspomnienie z pierwszej wizyty przy pomniku Gwiazda Północy. Udałam się na sam skraj klifu aby popatrzeć jak tam wysoko i idąc nie zauważyłam wystającego korzenia drzewa. Potknęłam się i upadłam w kierunku skraju klifu zatrzymując się w sam czas, aby nie było tragedii. Do dziś mam ciarki jak o tym pomyślę.

Ale widok z tego punktu na morze przepiękny. Zdecydowanie polecam odwiedzenie tej miejscowości, a dla chcących zgłębić historię tego miejsca najlepsza będzie lektura „Jastrzębiej Góry – filii ósmego cuda świata” Małgorzaty Abramowicz.

Fot. Lidia Czuper / 18 marzec 2021