W letnim miesiącu sierpień w 1962 roku miesięcznik „Morze” opublikował dwustronicowy artykuł Mariana Pelczara poświęcony najstarszej gdańskiej latarni – Twierdzy Wisłoujście.

Tekst znajduje się na str 10-11 tego wydania (nr 8/1962). Nie znam z autopsji stanu Twierdzy w roku, w którym  ukazał się ten tekst, ale podejrzewam że nie było jeszcze wtedy tak źle, jak w kolejnych dekadach. Dopiero dziś, z perspektywy czasu, można docenić jak wiele udało się dziś zrobić dla tego zabytku klasy serowej i zwiedzając obecnie Twierdzę na każdym kroku coś nas zachwyca.

To jakiś cud że udało się go uratować z potwornie złego stanu i dobrze, że nie jest dziś tylko wspomnieniem. Dla polskiego latarnictwa byłaby to strata nie do odrobienia. Wkrótce pokażę, że to samo „Morze” – ale w roku 1980 – biło na alarm i pisało o fatalnym stanie twierdzy.