Ten utwór dopada mnie  z całą mocą raz na jakiś czas. Nie wiem co takiego ma w sobie, że lubi wygodnie rozgościć się w podświadomości i chodzić za mną przez cały dzień. Dziś również był taki poranek. Spojrzałam za okno, w przysypany świeżym białym puchem zimowy pejzaż, wiatr zacinał i tworzył małe trąby powietrzne uderzające w spieszących i przygarbionych przechodniów, a w mojej głowie zabrzmiały pierwsze nuty tej piosenki… Muzyka Brainstrom ma w sobie zimny wiatr północy, szum morza, skrzypienie śniegu… Idealna na taką porę jak ta.

http://www.youtube.com/watch?v=_04n7LQ52Hk&translated=1\”>Brainstorm, French Cartoon

 

Fot. główna wpisu pixabay.com